Crystal Eyes
#5
Crystal Eyes - Dead City Dreaming (2006)

[Obrazek: R-2166237-1346886419-5560.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Dead City Dreaming 04:42
2. Into the Light 03:41
3. The Narrow Mind 04:03
4. Wall of Stars 04:56
5. Battlefield 04:12
6. The Quest Remains 03:26
7. Dawn Dancer 04:25
8. Roads of Loneliness 03:52
9. Temple of Immortal Shame 04:21
10.The Halls of Valhalla 07:18

Rok wydania: 2006
Gatunek: Melodic Power Metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
Søren Nico Adamsen - śpiew
Mikael Dahl - gitara, gitara akustyczna, instrumenty klawiszowe, śpiew ("The Halls of Valhalla")
Claes Wikander - gitara basowa
Stefan Svantesson - perkusja

W roku 2005 odszedł Jonathan Nyberg, oczywiście odszedł także zaproszony jako muzyk sesyjny znakomity wokalista Daniel Heiman. Dahl zdecydował się udźwignąć obowiązki gitarzysty sam, ale konsekwentnie nie jako wokalista. Tu nadarzyła się okazja pozyskania Sørena Nico Adamsena. W tym czasie Nico nie był jeszcze taki znany i sławny i rozchwytywany i został członkiem CRYSTAL EYES. Płyta z nim nagrana została wydana przez mini wytwórnię zespoły Heavy Fidelity, czyli po raz kolejny było praktycznie self- release.

Antytalent wokalny Nico jest oczywisty, ale nie na tej płycie. Nico jest tu najlepszy ze wszystkich i wszystkiego i po prostu śpiewa znakomicie melodic power metal, czysto, bez swojej fatalnej maniery, jaką nabył potem w ARTLILLERY, po prostu jest wyborny.
Niestety, nie może zrobić zbyt wiele, by uratować zupełnie nieudane utwory, jakie się na tej płycie znalazły. Niektóre z nich (Into the Light, The Narrow Mind, Battlefield, The Quest Remains i parę innych) są tak fatalne, że poza zdenerwowaniem nie wywołują żadnych innych emocji. Tak fatalnych i tak fatalnie ugładzonych refrenów trudno szukać nawet wśród zespołów szwedzkich najgłębszego power metalowego zaplecza. Jest to płyta praktycznie całkowicie pozbawiona pomysłu na sensowne melodie. Dawn Dancer brzmi jak parodia INSANIA (Stockholm) w najbardziej radosnym stylu heroicznym, a  w Roads of Loneliness i Wall of Stars są nawet próby mieszania pewnej łagodnej progresywności z ostrzejszymi zagrywkami w stylu STEEL ATTACK. Kompletna porażka... Może tylko partia gitary akustycznej w Wall of Stars jest urokliwa. Z kolei zupełnie bezbarwne Temple of Immortal Shame i Dead City Dreaming to popłuczyny po najstarszych nagraniach DRAGONLAND. Beznadziejny "heroiczny" power metal.
Na końcu tylko pewna rehabilitacja w delikatnym, poetyckim The Halls of Valhalla, gdzie w duecie z Nico zaśpiewał Dahl, który na tym LP jako kompozytor zawiódł kompletnie. Tu śpiewają razem prosty rycerski power metal, taki nieco w stylu THE STORYTELLER, miejscami z gitarą akustyczną, rozległym refrenem i w sumie  te siedem minut mija w miarę przyjemnie. Pomijając rzecz jasna partię instrumentalną udającą progressive power metal z elementami celtyckimi.

Brzmienie całości wyborne. Miksował Mistrz Fredrik Nordström, mastering zrobił Mistrz Göran Finnberg. Piękny klarowny mocny szwedzki sound.  Co jednak z tego, skoro te utwory są po prostu słabe. Nic tu nie może zrobić wyborny Nico, bo przecież nie zmieni melodii refrenu, czy nie zaśpiewa nie wiadomo czego do marnych riffów ze zwrotek.
Kompozytorsko ta grupa zaczęła się po prostu staczać po równi pochyłej.

ocena 3,9/10

new 13.10.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Crystal Eyes - przez Memorius - 17.06.2018, 18:53:51
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 17.06.2018, 18:54:41
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 17.06.2018, 18:55:27
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 25.06.2019, 19:36:45
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 13.10.2019, 18:55:24
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 21.10.2019, 13:45:35
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 26.10.2019, 21:39:36
RE: Crystal Eyes - przez Memorius - 07.12.2019, 13:38:20

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości