Cult of the Fox
#3
Cult of the Fox - Blood Omens (2022)

[Obrazek: 1079002.jpg?5958]

Tracklista:
1. Blood Omens 04:16
2. One Machine 04:03
3.The Spectre of Ruin 04:55
4. My Silver Nemesis 04:07
5. In Evanescent Black 03:29
6. Vermilion City 03:58
7. Leave Me Below 03:55
8. Skull Smasher 03:06
9. Under the Scythe 04:08
10.The Night Breathes Death 05:08

Rok wydania: 2022
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
Magnus Hultman - śpiew
Fredrik Theander - gitara
Peter Svensson - gitara basowa
Marcus Rosenkvist - perkusja

Zawsze powtarzam - każdemu trzeba dać czwartą szansę, a czasem nawet i piątą. Taka szansa należy się także ekipie CULT OF THE FOX z jej liderem Magnusem Hultmanem, bo info, że opuścił on kolegów w roku 2018 okazało się nieprawdziwe. Nie ma natomiast Eriki Wallberg od roku 2020. Jakoś o wydanie nowej płyty CULT OF THE FOX, po wątpliwym sukcesie "By the Styx" nie pokusiła się żadna wytwórnia i nowy LP zespołu przedstawiony został nakładem nowej, debiutującej w tym roku małej wytwórni Obelisk Polaris Productions. Płyta ukazała się w końcu października.

Szansa została zmarnowana. Jest tak samo źle, jak w roku 2018 i wcześniej. Magnus nie nauczył się śpiewać i zaczyna kiełkować podejrzenie, że to wszystko jest wina jego popisów wokalnych... Z drugiej strony jednak jest i sama beznadziejna strona kompozycyjna tego bezbarwnego, klasycznego heavy metalu powielająca najgorsze wzorce z płyt poprzednich.
O samych utworach napisać jest trudno, bo jak opisać szarą masę? No, jest szara i masywna i tyle. Dwa wyjątki to The Night Breathes Death, umieszczony na końcu, bardziej melodyjny classic heavy, który od biedy można by uznać za dobry, pomijając wokal, rzecz jasna oraz My Silver Nemesis z gościnnym udziałem jako drugiego głosu Tima "Rippera" Owensa. Sam numer taki przeciętny, w stylu heavy/power teutońskiego z domieszką Szwecji, a "Ripper" niestety wpisuje się w ogólny poziom amatorszczyzny tej muzyki. O reszcie kompozycji można powiedzieć krótko - dno i nawet pilotujący to wszystko One Machine jest zawstydzający swoim prymitywizmem.

Brzmienie nie wyróżnia się niczym i tak samo to się prezentuje jak na poprzednich albumach tego zespołu.
CULT OF THE FOX to nie jest dobry zespół i nigdy takim nie był, mimo bogatego dorobku muzycznego poszczególnych jego członków w innych projektach. Czy może się stać dobry w przyszłości? Szczerze tego życzę, ale wątpię.


ocena: 2,9/10

new 30.10.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Cult of the Fox - przez Memorius - 17.06.2018, 18:59:23
RE: Cult of the Fox - przez Memorius - 01.01.2019, 15:40:38
RE: Cult of the Fox - przez Memorius - 30.10.2022, 17:01:00

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości