Damned Nation
#2
Damned Nation - Sign of Madness (2004)

[Obrazek: R-9889121-1488019220-2421.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Innocence 01:25 
2. Stranded 03:21
3. Wall of Illusion 04:12
4. Consequences 03:18
5. Bringer of Light 03:32
6. Sign of Madness 03:50
7. Facing the Enemy 03:57
8. Human Sacrifice 02:58
9. Still Alive 04:12
10. Wake Up 03:37
11. Slave 03:56
12. Going Blind 05:29

Rok wydania: 2004
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
Matti Alfonzetti - śpiew
Robert Warnqvist - gitara
Magnus Jonsson - bas
Roger Jern - perkusja


W roku 2004 DAMNED NATION przypomniał o sobie albumem "Sign of Madness" wydanym w listopadzie przez Scarlet Records.

Tym razem wokalistą jest znakomity Matti Alfonzetti alei atut posiadania takiego wybitnego frontmana nie został należycie wykorzystany. Grupa przygotowała bowiem materiał dosyć ciężki, zdominowany przez bardzo mocną,  heavy/power metalową gitarę Roberta Warnqvista, a same kompozycje są często dosyć mroczne, posępne, średnio melodyjne i mało mało wspólnego z ze stylem przebojowości, jaki zespół czynił rozpoznawalnym wcześniej. Owszem, Alfonzetti star się tu jak może, by nadać temu przynajmniej pozorów powiedzmy mixu hard'n'heavy i melodic heavy metalu, ale jego realne walory głosowe i rockowy feeling czy pociąg do blues rockowych i soulowych interpretacji nie mają tu praktycznie wykorzystania no może poza umiarkowanie, ale bardzo umiarkowanie przebojowym Human Sacrifice . Elementy pseudo heroiczne i epickie są mało przekonujące w Facing The Enemy czy też Bringer of Light choć akurat melodia zwrotek w tej kompozycji jest bardzo dobra.Topornie i jakoś ospale brzmią numery pretendujące na amerykańską przebojowość takie jak Stranded, Sign of Madness czy też Wake Up  i dominuje monotonna poprawność. Slave nawiązuje do klasycznego szwedzkiego heavy/AOR jednak trudno uznać ten utwór za realnie atrakcyjny w tak ciężkiej niemal przytłaczającej realizacji. Momentami wchodzą w riffową miałkość melodyjnego heavy/thrashu w lekko modern wydaniu jak w Wall of Illusion, czy też w alternatywne brzmienia wywodzące się chyba jeszcze z grunge w Consequences oraz stylizowanym na oniryczny Still Alive. Paradoksalnie to chyba najlepszy, najbardziej stylowy i zapadający w pamięć numer z tej płyty.Tak i Alfonzetti pokazuje tu na co go tak naprawdę stać. Zaśpiewał to przepięknie. Alfonzetti to Mistrza, ale co może zrobić poza wybornym śpiewem w refrenie rozchwianego stylistycznie Going Blind?

Grupa chciała zagrać coś innego, coś co może uważała za bardziej ambitne, za bardziej ukierunkowane na heavy metal w mocniejszym wydaniu, ale tę próbę trudno uznać za udaną. Tylko brzmienie jest wyborne, potężne, głębokie i ostre z fenomenalnie ustawionym basem, jednym chyba z najlepiej zrobionych w historii szwedzkiego heavy metalu. Mastering tej płyty wykonał
Mistrz Peter In de Betou. Są i na tej płycie partie klawiszowe zagrane przez sesyjnych muzyków, ale giną pod pancerna powłoką gitarowej ściany, rzadko tylko tworząc plan co najwyżej równoległy.
Album cieszył się tylko bardzo umiarkowanym powodzeniem i grupa za jakiś czas została rozwiązana. Magnus Jönsson pojawił się jeszcze jako basista na jedynym albumie SHADOWLAND w 2007 roku. Alfonzetti w tym samym roku zaśpiewał w ROAD TO RUIN.


ocena: 6,2/10

new 15.08.2021
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Damned Nation - przez Memorius - 19.06.2018, 09:45:53
RE: Damned Nation - przez Memorius - 15.08.2021, 18:46:00

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości