DivineFire
#3
DivineFire - Into A New Dimension (2006)

[Obrazek: R-880690-1478555006-7508.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Vision Of The New Dawn 01:44
2. Passion & Fire 05:02
3. Time's Running Out 03:29
4. Into A New Dimension 03:44
5. Facing The Liar 04:18
6. Live Or Die 04:06
7. Alive 04:21
8. All For One 04:31
9. The Final Victory 05:09
10. The Last Encore 03:22

Rok wydania: 2006
Gatunek: power metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
Christian Rivel – śpiew
Jani Stefanovic – śpiew (harsh), gitara, instrumenty klawiszowe, perkusja
Andreas Olsson – bas
gościnnie:
Carl Johan Grimmark - gitara
Patrik Gardberg - gitara
Pontus Norgren – gitara

DIVINEFIRE należał do zespołów z kręgu szwedzkiego christian power metalu i jego centralną postacią był oczywiście sam Rivel. W odróżnieniu jednak od delikatnych grup w rodzaju NARNIA ten zespół zaproponowała muzykę ciężką i rozbudowaną formalnie. "Into A New Dimension" wydany przez Nexus w Japonii a w listopadzie przez Rivel Records, stanowi muzyczną kontynuację stylu z tamtej płyty.

Nagrany został w tym samym składzie i sposób zaprezentowania walki dobra ze złem jest na obu płytach taki sam. Czysty wokal - dobro i anioł, harsh - zło i szatan. Na tej płycie toczy się między nimi nieustanna walka oparta o niepokojące klawiszowe tło, ciężkie powerowe ataki gitarowe i nagłe zmiany tempa i klimatu, stanowiące jakby przerwy pomiędzy kolejnymi starciami w tej bitwie. Istotnym składnikiem są elementy neoklasyczne, głównie w klawiszach właśnie, które często zmiękczają w zasadzie heavy powerowy charakter wielu kompozycji, jak znakomitego już na początku Passion And Fire. DIVINEFIRE gra szybko i zdecydowanie, wokal Rivela jest mocny w zwrotkach i delikatniejszy zazwyczaj i wyższy w refrenach. A ten i w tej kompozycji i w Times Running Out jest porywający. DiIVINEFIRE to granie wzniosłe i patetyczne momentami, przecinane jednak ostrymi solami Stefanovica i pozostałych zaproszonych tu znanych gitarzystów. Całość dopełnia potężna sekcja rytmiczna z warkoczącym basem i bardzo dynamiczną perkusją. Szybkie tempa w pierwszej części płyty podtrzymuje i tytułowy Into A New Dimension, miażdżący nerwowymi rwanymi riffami i kapitalnymi symfonicznymi klawiszami, użytymi oszczędnie, ale w najbardziej odpowiednich miejscach. Znakomita melodia jest tu okazją do zaprezentowania przez z Rivela sporej klasy jako wokalisty. Stefanovic w solo udowadnia, że należy do czołówki szwedzkich gitarzystów o neoklasycznych ciągotach. Prosta z pozoru kompozycja staje się w pewnym momencie wielowątkowa i szkoda tylko, że nie została bardziej rozbudowana. Face The Liar jest wolniejszy, mroczniejszy i gdy się rozpędza, dochodzi do głosu zło. Niebiańskie chóry w tle z trudem przebijają się przez ciężkie gitarowe akordy i dopiero w końcowej części tej pełnej dramatyzmu kompozycji pojawia się promyk światła. Live Or Die to także bitwa dobra ze złem, wyrażona i w mocnych gitarowych szarżach i mieszaniu harshu z czystym wokalem, przechodzącego w wysokie ekstatyczne zaśpiewy. Niestety, sam poziom dramatyzmu w narracji nieco siada w dalszej części płyty i zarówno Alive jak i All For One nie mają już takiej siły oddziaływania jak poprzednie kompozycje. Poziom wykonania jest bardzo wysoki, przy czym jednak Alive wydaje się nieco zbyt wtórny w wykorzystaniu motywów i pomysłów, jakie w innych utworach zostały tu lepiej użyte. Zdecydowanie udany jest za to The Final Victory niejako podsumowujący całość, gdzie ta bitwa pomiędzy siłami światła i ciemności rozgrywa się w szybkim tempie, a i ataki sił zła są chyba najlepiej zrobione w porównaniu z pozostałymi utworami. Symfoniczne, wypełnione chórami i ciężką perkusją instrumentalne zakończenie w postaci The Last Encore bardzo dobre, pełen klimatu i interesująco podsumowujące motywy przewodnie, jakie pojawiły się na płycie.

DIVINEFIRE niewątpliwie można uznać za najbardziej oryginalny zespół na szwedzkiej scenie christian metalowej. Mocne brzmienie, nieprzewidywalność w kompozycjach, atrakcyjność melodii - to główne atuty tej grupy, która jednak w 2008 roku zeszła ze sceny żegnając się z fanami nieudanym, niestety ostatnim, albumem "Farewell".


Ocena: 8/10

26.10.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
DivineFire - przez Memorius - 19.06.2018, 15:26:31
RE: DivineFire - przez Memorius - 19.06.2018, 15:27:45
RE: DivineFire - przez Memorius - 19.06.2018, 15:28:48
RE: DivineFire - przez Memorius - 19.06.2018, 15:30:45
RE: DivineFire - przez Memorius - 19.06.2018, 15:32:42

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości