Flashback of Anger
#2
Flashback of Anger - Shades (2018)

[Obrazek: R-12732363-1540906124-6962.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Ripped Off 05:15
2. Numbers 05:41
3. Loaded Guns in Guitar Cases 04:52
4. Band of Brothers 04:44
5. Holdout 04:32
6. Edge of Dreams 04:29
7. Dawn of Life 05:35
8. Tropical Paradise 04:23
9. Lonely Road 06:01
10. Marvels of the World 04:42

Rok wydania: 2018
Gatunek: progressive/melodic/power metal
Kraj: Włochy

Skład zespołu:
Alessio Gori - śpiew, instrumenty klawiszowe
Gianmarco Lotti - gitara
Marco Moroni - gitara basowa
Lorenzo Innocenti - perkusja

Jest to trzecia płyta ekipy Alessio Gori i ukazała się w listopadzie nakładem IceWarrior Records.

Chociaż od czasu debiutu w 2009 roku cały skład został wymieniony, to już po usłyszeniu Ripped wiadomo jest co będzie dalej i dalej, i tak do końca. FLASHBACK OF ANGER gra ten swój w miarę szybki, inspirowany LABYRINTH melodyjny power metal, z jakże ważnymi dla Gori pasażami klawiszowymi, z jakże mało wyrazistymi melodiami, jakie HIGHLORD grał lepiej i ogólnym entuzjazmem, nie prowadzącym jednak do niczego konkretnego.
Oczywiście muzykom FLASHBACK OF ANGER nie można odmówić biegłości na poziomie wprawnego rzemiosła. Gori wysokim głosem śpiewa bardzo dobrze, jego wybuchowe nieraz ataki klawiszowe są całkiem udane, gitara i sola - w porządku, a perkusista Lorenzo Innocenti wywodzący się z kręgów death/thrashowych jest po prostu wyborny w graniu power metalu. Tak naprawdę to on tu wypada ze wszystkich najlepiej.
Bardzo średnie są te kompozycje i jeśli wymienić coś, co się trochę wybija ponad ten poziom, to chyba tylko nieźle skonstruowany Holdout, gdzie jest dużo przestrzeni oraz umiejętnych przejść od partii dynamicznych do łagodnych i nastrojowych. Balladowy song Dawn of Life jest natomiast bardzo mierny. Zazwyczaj nawet na niezbyt dobrych albumach z włoskim melodic progressive ten punkt programu był mocny. Reszta to klawisze na jednej niemal linii z gitarą, ograne chłodne i ciepłe patenty progresywne w melodiach i głosie i nic w pamięć nie zapada. Zupełnie nieudana jest próba prostego przeniesienia stylu LABYRINTH na grunt FLASHBACK OF ANGER.
Brzmi to jak cover nie wiadomo jakiego kawałka LABYRINTH. W Marvels of the World wkraczają gdzieś na obszary włoskiego flower power z rycerzami w tle i także i tym przypadku lepiej jest posłuchać KALEDON czy podobnych rzeczy.

Produkcja solidna, typowa dla brzmień włoskich. Wyraziste klawisze, wyrazista gitara, choć nieco lżejsza, niż na poprzednich płytach. Cieszy świetne brzmienie perkusji.Trudno było oczekiwać, że FLASHBACK OF ANGER nagle eksploduje na metalowej scenie. Wizja Gori jest taka, a nie inna i zapewne we Włoszech, gdzie popularność takiej muzyki jest od zawsze duża, ta grupa zachowa swoją pozycję średnio mocnego zaplecza.

ocena 6,5/10

new 8.12.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Flashback of Anger - przez Memorius - 20.06.2018, 17:35:19
RE: Flashback of Anger - przez Memorius - 01.01.2019, 13:21:04
RE: Flashback of Anger - przez Memorius - 16.09.2021, 16:09:46

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości