Grave Digger
#8
Grave Digger - Fields of Blood (2020)

[Obrazek: R-15501843-1592592052-2486.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. The Clansman's Journey 01:27     
2. All for the Kingdom 04:10       
3. Lions of the Sea 03:58     
4. Freedom 04:53     
5. The Heart of Scotland 05:19     
6. Thousand Tears 04:57
7. Union of the Crown 03:58     
8. My Final Fight 04:09     
9. Gathering of the Clans 03:57     
10. Barbarian 03:43     
11. Fields of Blood 10:10     
12. Requiem for the Fallen 03:00

Rok wydania: 2020
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Niemcy

Skład:
Chris Boltendahl - śpiew
Axel Ritt - gitara
Jens Becker - bas
Marcus Kniep - perkusja

Grabarz powraca, skład się zmienił i odszedł długoletni pałker Stefan Arnold. Jak to mówią show musi trwać, dlatego nie było castingu ani długich poszukiwań, tylko Kniep porzucił parapet na rzecz bębnów.
Boltendahl postanawia powrócić do Szkocji i chyba coś w trakcie tworzenia poszło nie tak i trudno wskazać jednoznacznie, co.

Jak na GRAVE DIGGER wyszła płyta co najmniej dziwaczna. Na plus jest oczywiście fakt, że nie jest ona monotonna i zaskakuje wieloma rozwiązaniami, które są nowością dla tego zespołu, ale nie szeroko pojmowanego metalu.
Axel Ritt to już zapomniany gitarzysta i w większości repertuaru GD można było odnieść wrażenie, że to tylko dobry rzemieślnik heavy metalowy i nic ponad to, przez co łatwo zapomnieć, jak potrafił czarować w DOMAIN.
Tutaj dostał on momentami wolną rękę i to słychać w All for the Kingdom. Typowy i kwadratowy otwieracz GD? Jak najbardziej i jak komuś się to nie przejadło, to ma do czego pomachać głową i potupać. Ale SOLO! Znamiona neoklasyki i duch DOMAIN? Prawdziwy szok. Skoro tak zakorzeniony w tradycji zespół ucieka się do neoklasycznych nawiązań, to raczej jest niezbitym dowodem, że neoklasyka oficjalnie powraca do łask.
Słuchając tego albumu można odnieść wrażenie, że zostały przejrzane wszystkie albumy, które odniosły sukces przez ostatnie dwa lata i taki też album próbował nagrać GD, ale w swoim stylu. Neoklasyczne wtrącenia? Skoro SABATON mógł, to dlaczego nie GRAVE DIGGER! Piracki metal z klimatem morza i soli? Oczywiście, że GREAT MASTER i BLAZON STONE. Najlepsze płyty GRAVE DIGGER? Oczywiście, że jest powrót do trylogii, ale to raczej nie jest tajemnicą, wystarczy spojrzeć na okładkę.
Zaskakuje, jaką tutaj Ritt dostał swobodę, zasypuje solami jak nigdy, i może Lions of the Sea to kondycja raczej w najlepszym razie nieco powyżej ostatnich lat RUNNING WILD, ale solo ponownie zaskakuje. Ile było na dwie stopy heavy metalu z samych Niemiec w zeszłym roku to trudno zliczyć, ale takiego koszmarku jak środkowa partia Freedom raczej bym zapamiętał.
Chyba że to akcent VICTORIUS.
Jest i powrót do Szkocji w The Heart of Scotland i tutaj jest tylko dobry epic heavy metal z nadzieniem MANOWAR. Kompletna kompromitacja to Thousand Tears, w którym gościnnie udziela się Noora Lauhimo z BATTLE BEAST. Boltendahl śpiewa fatalnie i domyślam się, że to miał być poziom epickiego zniszczenia na miarę DESERT i wyciskacz łez, ale tak złej ballady GD jeszcze nie nagrało. Przecież mają doświadczenie i potrafią grać w takich klimatach bardzo dobrze, czego dowodem jest Lonely the Innocence Dies. Chyba po prostu zabrakło pomysłu.
Próbują się ratować typowym teutońskim metalem Union of the Crown, ale takie refreny lepiej zagrało BLOODBOUND, GREAT MASTER, WISDOM czy nawet BLAZON STONE. Melodyjny i przebojowy heavy metal również wraca do łask, to czemu nie inspirowany BLACK SABBATH i BEAST IN BLACK My Final Fight? Miało być fajnie i z rockowym zacięciem, wyszło bardzo sztucznie, mechanicznie i siłowo i nie mogło być inaczej. To toporny zespół od zawsze i to jest ich siła. Czy może raczej była. Powrót siły i Szkocji słychać w Gathering of the Clans, ale środkowa część to niestety smutne wspomnienie i pokaz bezradności zespołu, tak jak trudno stwierdzić, czy miały to być bitewne zaśpiewy DESERT, czy może pijackie TANKARD...
Próbują kolejnego podejścia do hejwi metalu z rockowym zacięciem w Barbarian i to niestety ponownie pokaz bezradności i braku pomysłu. Jest też próba przebicia klasycznego Heart of Darkness, ale jest krócej, bo 10 minut i Fields of Blood to punkt kulminacyjny. Tu jest wszystko, co grało GD przez ostatnich 20 lat. Na początku klasyczny GD, jest dobrze, mocny refren, a potem... miało być chyba epicko jak w WARRIOR PATH, wyszedł ganek na obrzeżach Zagłębia Ruhry. Brzmi fatalnie i jest to bardzo słabo przemyślane. Rockowe zakończenie na poziomie wieczorynki i Grabarz raczej wyziewa ducha i daje znak, że pora iść spać. Nieudolność jest wręcz porażająca.

Od prawie 20 lat Jörg Umbreit czuwa i brzmienie jest bez zmian. Wszystko, co charakterystyczne w gitarach GD jest tutaj. Nawet to, czego nie powinno być brzmi dobrze.
Wydawało się, że GRAVE DIGGER czasy kryzysu ma za sobą, i to mimo spadającej formy, ale takiego upadku nie mieli już dawno.
Próby grania wszystkiego, ale mało w tym GD, niestety. Co z tego, że Ritt zagrał chyba swoje najlepsze sola w karierze zespołu, jak same kompozycje są w najlepszym razie znośnie, a w najgorszym kompromitujące?
Wygląda na to, że pomysły się skończyły.
Miała być kontynuacja Trylogii Wieków Średnich.
Wyszedł ładnie opakowany Kryzys Wieku Średniego.


Ocena: 5.8/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Grave Digger - przez Memorius - 20.06.2018, 23:19:43
RE: Grave Digger - przez Memorius - 01.01.2019, 19:15:24
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 25.09.2019, 20:13:47
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 25.09.2019, 20:40:33
RE: Grave Digger - przez Memorius - 10.02.2020, 21:20:55
RE: Grave Digger - przez Memorius - 02.03.2020, 16:27:48
RE: Grave Digger - przez Memorius - 20.03.2020, 18:25:36
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 29.05.2020, 22:22:04
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 08.06.2021, 01:03:14
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 18.06.2021, 22:21:15
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 13.07.2021, 15:55:21
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 19.05.2022, 21:36:25
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 20.05.2022, 17:18:45
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 06.07.2022, 14:40:26
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 12.07.2022, 20:24:15
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 12.07.2022, 20:57:49
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 19.07.2022, 15:06:37
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 19.07.2022, 15:47:34
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 20.07.2022, 20:53:21
RE: Grave Digger - przez SteelHammer - 21.07.2022, 16:05:19

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości