Iron Mask
#4
Iron Mask - Black as Death (2011)

[Obrazek: R-4585080-1429133326-9035.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. From Light into the Dark 01:41
2. Black as Death 06:59
3. Broken Hero 03:18
4. Feel the Fire 04:34
5. Ghengis Khan 05:53
6. God Punishes, I Kill 07:40
7. Rebel Kid 05:02
8. Blizzard of Doom 05:20
9. The Abscence 04:08
10. Magic Sky Requiem 05:40
11. Nosferatu 06:27
12. When All Braves Fall 05:41

Rok wydania: 2011
Gatunek: neoclassical power metal/melodic heavy metal
Kraj: Belgia

Skład zespołu:
Mark Boals - śpiew
Dushan Petrossi - gitara
Roma Siadletski – śpiew/harsh
Mats Olausson - instrumenty klawiszowe
Vassili Moltchanov - bas
Ramy Ali - perkusja


Aktywny w ostatnich latach Dushan Petrossi naprzemiennie atakuje swoją gitarową pirotechniką w MAGIC KONGDOM i IRON MASK i teraz przyszedł czas na ten drugi zespół. Cień na niego rzucił nieco "Czerwony Baron"i w sumie można było się spodziewać wszystkiego tym razem, tym bardziej że w składzie pojawił się znamienity wokalista Mark Boals a tytuł albumu i okładka są dosyć mroczne. Płyta została wydana przez AFM Records w grudniu, przy czym premiera w Japonii była dwa wcześniej nakładem Avalon.

W mrok prowadzi nastrojowe intro, po czym jednak "Black as Death" aż tak mroczny jednak nie jest. To power metal, do jakiego Petrossi już zdążył słuchaczy przyzwyczaić pompatyczny, ze średniowiecznymi chórami, ale i bardzo melodyjnym łagodnym refrenem z echami neoklasyki w melodic metalowej konwencji. Trochę to kontrastuje z tym symfonicznym tłem i szybkim power thrashowym rozwinięciem z jak zwykle znakomitym gitarowym popisem Dushana.
Chóry są na tym LP atrybutem nieodłącznym, bo i w "Broken Hero' stanowią ważny element szybkiej nieco malmstenowskiej kompozycji w chłodnym neoklasycznym stylu.
Dostojny i powolny jest orientalny epicki "Ghengis Khan" tyle że jakoś mało wyrazisty może także z tego powodu, że Boals na tym albumie jest w formie dobrej, ale nie najwyższej jednak i jakby z lekka brakuje mu mocy. Może to także wynik bogatych aranżacji mocnego tła i lekkiego wtopienia go w to wszystko. Taki mocniejszy bardziej wysunięty i epicki śpiew by się tu na pewno przydał. Epicki wymiar ma na pewno rozbudowany "God Punishes, I Kill" jest to jednak kolejna niejednoznaczna pod względem melodii kompozycja, z eleganckim, ale jakoś już wyeksploatowanym nawet przez Petrossiego rozwiązaniem refrenu. Bezpiecznie IRON MASK gra w melodic/neoclassical metalowym nastawionym na przebojowość "Rebel Kid"i chyba Dushana jednak stać pod względem kompozycyjnym na więcej. Gra jednak wybornie i jest to jeden z niekwestionowanych mistrzów europejskiej neoklasycznej gitary. Daje tego dowód w niesamowicie zagranym "Blizzard of Doom" speedowym i dumnie neoklasycznym. Ciepłe wyciszenie następuje w pięknym songu "Magic Sky Requiem" gdzie wreszcie Boals jest wyeksponowany i to wyjątkowo poruszająca kompozycja z organowym tłem i rockowym wokalem. "Nosferatu" to nieco ostrzejszego grania, hard wokalu Siadletskiego, chórów i speedu, pozornego chaosu i blastów, akademickiego neoclassical i to bardzo sprytnie poskładana z na pierwszy rzut ucha przeciwstawnie dobranych komponentów kompozycja. Płyta kończy się łagodniejszym melodic heavy metalowym utworem "When All Braves Fall" w średnim tempie i z prostym rozpoznawalnym refrenem.

Poziom wykonania instrumentalnego jest bardzo wysoki i to tyczy się nie tylko Petrossiego, ale i wszystkich pozostałych muzyków. Wrócił charakterystyczny bas Moltchanova, perkusista Ali to mistrz podgrywania w melodic power metalowych galopadach. Jedynie mniej tym razem słychać własnego wkładu Matsa Olaussona, ale on tu wystąpił w zasadzie w ostatniej chwili i zagrał to, co zostało przygotowane wcześniej.

Kompozycyjnie płyta dojrzała, w jakimś stopniu nawiązująca i do wczesnych albumów IRON MASK i do tego zaprawionego symfonicznych rozmachem grania MAGIC KINGDOM. Dużo neoklasyki, wysmakowanej i wykorzystanej niekiedy nietypowo. Jakiś niedosyt w tym wszystkim pozostaje, czegoś tu brak, a może po prostu niepotrzebnie wtłoczono w to wszystko melodic metal nie do końca pasujący do ogólnego charakteru tego albumu jak "The Absence".


Ocena: 8,4/10

16.12.2011
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Iron Mask - przez Memorius - 21.06.2018, 19:51:08
RE: Iron Mask - przez Memorius - 21.06.2018, 19:52:03
RE: Iron Mask - przez Memorius - 21.06.2018, 19:54:04
RE: Iron Mask - przez Memorius - 21.06.2018, 19:54:52
RE: Iron Mask - przez Memorius - 28.09.2018, 14:45:37
RE: Iron Mask - przez Memorius - 29.04.2019, 17:30:27
RE: Iron Mask - przez Memorius - 10.11.2020, 21:26:07

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości