Stormrider
#3
Stormrider - The Path of Salvation (2012)

[Obrazek: 353934.jpg?2948]

Tracklista:
1. The Path of Salvation 04:48
2. Across the Acheron 05:59
3. Long Way Down 06:10
4. Walls of Fire 03:14
5. Heretics 06:01
6. The Sentence Divine 06:23
7. Circle of Betrayers 05:13
8. Into the Light 05:38
9. Heaven Is Closer 05:09
10.Transcendence 06:52

Rok wydania: 2012
Gatunek: power metal
Kraj: Niemcy

Skład zespołu:
Stefan Hebes - śpiew
Ingo Rieger - gitara
Jan Gerbracht - gitara
Daniel Woyke - gitara basowa
Thomen Stauch - perkusja

W roku 2009 zespół opuścił Stefan Langemann i nowym perkusistą został Sascha Schiller z SOLAR FRAGMENT, jednak gdy przyszło do nagrywania kompozycji na nowy album, nie przystąpił do pracy i w studio zastąpił go w roku 2011 sam Thomen Stauch (BLIND GUARDIAN, SAVAGE CIRCUS, IRON SAVIOR). No i oczywiście zagrał znakomicie na płycie "The Path of Salvation", wydanej przez Pure Steel Records w końcu października 2012 roku.

STORMRIDER pozostał wierny tradycji heroicznego heavy/power metalu, tym razem jednak unika nawiązań do stylu teutońskiego i oddala się od Ameryki dalej niż na strzał z kuszy.
Epicko i bojowo, a także dosyć podniośle prezentuje się tytułowy The Path of Salvation, można też odnieść wrażenie, że Stefan Hebes śpiewa lepiej niż płycie poprzedniej. Ta epickość jest zdecydowanie bardziej wyrazista. Melodie Across the Acheron, Heretics czy Heaven Is Closer zagranych w średnio szybkich tempach nie są może jakoś szczególnie oryginalne, ale jest tu energia wykonania, bardzo dobre sola gitarowe oraz jasno określony rycerski klimat, bez uciekania się do wtrąceń z innych gatunków metalu. W Long Way Down może tylko odrobina rycerskiego folka, ale tylko odrobina. Podkręcają tempo w pełnym dynamicznych ataków instrumentalnych, w tym perkusji, Walls of Fire, gdzieś nieco zbliżając się do STORMWARRIOR w tych pędzących znakomicie gitarach. Into the Light to także nieco więcej speedowych zagrywek w stylu STORMWARRIOR i ladnie się to majestatycznie i patetycznie rozwija do samego końca. Galopują i zwlaniają w dobrym, surowszym od innych  Circle of Betrayers. Wstęp do The Sentence Divine jest w tym gitarowym romantyzmie znakomity, potem się ponownie rozpędzają i co ciekawe, całość tak brzmi bardziej brytyjsko z obszarów BLAZE BAYLEY, chociażby. Ogólnie wybornie! Jest i klimat, i heroizm heavy metalowy. Gustowne dialogi gitarzystów dodają dodatkowego smaku. I brawurowo zagrali gitarzyści w Transcendence i starczyło z nawiązką inwencji, by utrzymać uwagę słuchacza prawie przez siedem minut, mimo że melodia jest tylko po prostu dobra w kategorii heroicznej.

Wszystko brzmi wspaniale, a perkusja w ogóle wymiata, także w opcji mixu w przestrzeni. A mastering wykonał Mistrz "Eroc", czyli Joachim Heinz Ehrig w swoim studio w Breckerfeld.
W 2012 STORMRIDER wydał swoją najlepszą płytę, jednak jak się okazało ostatnią. Zespół angażował się potem w różne przedsięwzięcia związane z rozwojem bazy kulturalnej w miastach niemieckich, ale od wielu już lat nie daje znaku życia. Muzycy, którzy go tworzyli, nie pojawili się później w innych grupach.


ocena: 8/10

new 19.01.2024
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Stormrider - przez Memorius - 23.06.2018, 18:08:16
RE: Stormrider - przez Memorius - 19.12.2023, 18:54:30
RE: Stormrider - przez Memorius - 19.01.2024, 21:03:07

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości