Marshall Law
#2
Marshall Law - Warning From History (1999)

[Obrazek: R-4778736-1375233758-5072.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Foregathering 02:22 
2. Victory at Last 04:54
3. Locked and Loaded 05:38
4. Remembered Forever 06:00
5. Harbinger 05:48
6. Blood on Blood 04:37
7. Crucified 03:36
8. March of History 06:59
9. Pray For Deliverance 05:15
10. God King 06:09
11. Retreat 06:43
12. Storming to Power 04:23

Rok wydania: 1999
Gatunek: heavy power metal
Kraj: Wielka Brytania

Skład:
Andy Pyke - śpiew 
Dave Martin - gitara
Andy Southwell - gitara
Roger Davis - gitara basowa, programowanie instrumentów perkusyjnych

MARSHALL LAW rozwiązany w 1992 roku reaktywował się dosyć szybko w 1995 i w 1997 zaprezentował surowy heavy power metal na LP "Metal Detector". Płyta jako mało melodyjna i mało brytyjska, została w UK zbyta milczeniem, co nie zniechęciło jednak członków zespołu do nagrania kolejnego albumu, wydanego przez Neat Metal.
Płyta poprzednia przyjęta została chłodno - po pierwsze dlatego, że moment na takie granie jeszcze nie nadszedł, a po drugie dlatego, że był to zespół brytyjski, a Brytyjczycy z takim graniem nigdy specjalnie kojarzeni nie byli.

MARSHALL LAW postanowił dodać trochę więcej melodii i trochę więcej "historii" zamiast "metalu".
"Warning From History" niewątpliwie był krokiem naprzód w stosunku do albumu poprzedniego, choć brak perkusisty i ponownie programowanie tego instrumentu nieco ograniczyło ponownie autentyczność. Twierdzę, że tylko nieco, bo moc, energia i agresja na tym nie ucierpiały. Mocny heavy powerowy album dający popalić od pierwszej do ostatniej minuty.
Pod względem riffów na pewno jest to najlepszy LP zespołu. Energia wylewa się w każdej sekundzie i do tego wsparta jest wielką precyzją.
Bodaj najlepszy brytyjski album pod tym względem, jaki słyszałem - heavy power czy power thrash - zwał jak zwał, ale "Victory at Last" czy "Locked and Loaded" niszczą pod tym względem. Szkoda, że nie utrzymują takiego tempa cały czas i "Remembered Forever" jest wolniejszy i bez takiej mocy. Przy "Harbinger" wszystko wraca do normy, a nawałnica trwa, choć z mniejszą mocą, także potem. "March of History" mimo że nie tak ciężki i szybki, przez swoją melodyjność i kroczący riff główny robi wielkie wrażenie. Jeśli "Pray For Deliverance" wydaje się nieco słabszy, to już "God King" w swoich złożonych, surowych thrashowych riffach to jeden z hitów albumu. "Retreat" jest moim ulubionym z powodu konsekwentnego prowadzenia motywu głównego i jego miażdżącego narastania. "Storming to Power", jakby z wcześniejszej epoki, z czasów debiutu, ale taki lżejszy numer się tu na koniec bardzo przydaje. Andy Pyke dopasował swój śpiew do całości i z wysokich, tradycyjnych wokali z debiutu nie pozostało tu prawie nic.

Wyborne sola gitarowe, wyborny bas. Solidne, mocne, kruszące czaszki brzmienie i bardzo dobra produkcja.
Mało znane granie wysokiej próby zespołu, który nigdy nie potrafił się niestety przebić do czołówki brytyjskiej, a na co z wielu względów niewątpliwie zasługiwał.
MARSHALL LAW nagrał jeszcze jeden album po wielu latach - w 2008 ukazała się płyta "Razorhead", ale masywny power/thrash, jaki tu zagrali, nie wzbudził większego zainteresowania. W 2010 Andy Pyke opuścił grupę i po niedługim czasie i krótkiej współpracy ze słynnym amerykańskim gitarzystą Jackiem Frostem zespół rozwiązano.

Ocena: 8.5/10

12.10.2010
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Marshall Law - przez Memorius - 23.06.2018, 19:52:46
RE: Marshall Law - przez Memorius - 23.06.2018, 19:53:20
RE: Marshall Law - przez Memorius - 30.10.2019, 18:23:16
RE: Marshall Law - przez Memorius - 05.11.2019, 22:05:23

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości