Megadeth
#7
Megadeth - Youthanasia (1994)

[Obrazek: R-964563-1178439137.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Reckoning Day 04:34
2. Train of Consequences 03:27
3. Addicted to Chaos 05:26
4. A Tout le Monde 04:28
5. Elysian Fields 04:04
6. The Killing Road 03:57
7. Blood of Heroes 03:58
8. Family Tree 04:07
9. Youthanasia 04:10
10. I Thought I Knew It All 03:45
11. Black Curtains 03:39
12. Victory 04:27

Rok: 1994
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: USA

Skład:
Dave Mustaine - śpiew gitara
Marty Friedman - gitara
David Ellefson - bas
Nick Menza - perkusja

Nie zmienia się koni w biegu, nie zarzyna się dojnej krowy, ani kury znoszącej złote jajka. Capitol Records wydaje nowy album 1 listopada 1994 roku.
David Mustaine z pewnością to wiedział, nagrywając "Youthanasia" w klasycznym "nowym składzie" i trzymając się kanonów muzycznych z poprzedniego LP "Countdown to Extinction".

Oj, zaraz ktoś powie - "To ta płyta gdzie Dave rzewnie śpiewa w refrenie 'A Tout le Monde' po francusku? Ale scrap!"
Tak, to ta płyta. Fajnie się to zaczyna w trzech bardzo dobrych, otwierających ten album numerach Reckoning Day, Train of Consequences i Addicted to Chaos. Taka powtórka z rozrywki z roku 1992. Średnie tempa, zgrabne, rozpoznawalne refreny i udane sola obu gitarzystów. Nowoczesny z lekka surowy, heavy metalowy MEGADETH. No i A Tout le Monde. Metalowa sałata?
Nie. To bardzo piękny utwór o małej umierającej dziewczynce z poruszającym refrenem, gdzie Rudy włożył maksimum swoich wokalnych umiejętności. Na tym LP MEGADETH nie gra technothrashu, gra heavy metal, nowoczesny, przystępny i na nieosiągalnym dla większości innych zespołów amerykańskich tego okresu poziomie. Jeden z najpiękniejszych songów metalowych tego typu, jaki powstał w Stanach Zjednoczonych. Cudowne, wyciskające łzy solo gitarowe zagrane synchronicznie przez Mustainea'a i Friedmanna na koniec. Magia.
Coś z niższej półki? Owszem, zamulacz Elysian Fields i niewiele lepszy Black Curtains. To wszystko.
Niczego nie można zarzucić numerowi The Killing Road z elementami surowej thrashowej estetyki jeszcze z czasów "Rust In Peace". Reszta to absolutne killery w kategorii melodyjny energetyczny heavy metal średnich temp. Piękny akustyczny wstęp do Blood of Heroes i po raz kolejny MEGADETH udowadnia, że wcale nie trzeba galopować, żeby zmusić do słuchania z pozycji kolan. Skąd Mustaine wziął pomysł na takie kapitalne aż dwa motywy muzyczne w tym kawałku?! No, a arcymistrzowski refren w arcymistrzowskim Family Tree? Tego można słuchać bez końca. Tak jak tego basu tu niemal w pierwszej linii. Powalający hit, w tym przypadku spółki Mustaine, Ellefson i Menza.Youthanasia jednocześnie przebojowy, smutny, nasycony psychodelią, groove wtrąceniami i czymś tam jeszcze, co wychodzi za każdym odsłuchem, a za każdym razem coś innego...
Jeszcze o refrenach? Niewinnie się zaczyna I Thought I Knew It All a przecież ten refren... No i solo klarownie przejrzyste i wspaniale rozegrane, Zaryzykuję, że najbardziej eleganckie na całej tej eleganckiej płycie. Za wolno? Nieco speeeeedu? Jak najbardziej w Victory. Czytaliście słowa do tego utworu? Wsłuchaliście się, co śpiewa Mustaine?
To jest praktycznie całkowicie zbudowane na tytułach numerów MEGADETH z poprzednich albumów. Wybuchowe solo Friedmanna po prostu rozwala poziomem technicznym shredu.


Produkcyjnie płyta doskonalsza od "Countdown to Extinction ". Zadbano o większą głębię brzmienia gitar, o mocniejszy bas i bardziej przestrzennie rozmieszczoną perkusje. Cieplejszy, mniej sterylny sound wyszedł całości na dobre. Dużo fantastycznych melodii, mało matematyki, Jest moc tam, gdzie trzeba i energia tam, gdzie być musi.
Lepsza, dojrzalsza wariacja na temat "Countdown to Extinction ".


Ocena: 9,1/10


new 1.07.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Megadeth - przez Memorius - 23.06.2018, 20:26:19
RE: Megadeth - przez Memorius - 01.07.2018, 10:55:19
RE: Megadeth - przez Memorius - 01.07.2018, 11:41:43
RE: Megadeth - przez Memorius - 01.07.2018, 12:53:57
RE: Megadeth - przez Memorius - 01.07.2018, 14:09:10
RE: Megadeth - przez Memorius - 01.07.2018, 15:24:03
RE: Megadeth - przez Memorius - 01.07.2018, 16:50:23
RE: Megadeth - przez Memorius - 01.07.2018, 18:01:46
RE: Megadeth - przez Memorius - 08.08.2018, 13:35:27
RE: Megadeth - przez Memorius - 09.10.2018, 17:51:34
RE: Megadeth - przez Memorius - 09.10.2018, 19:01:37
RE: Megadeth - przez Memorius - 09.10.2018, 20:04:50
RE: Megadeth - przez Memorius - 09.10.2018, 21:37:22
RE: Megadeth - przez Memorius - 09.10.2018, 22:50:35
RE: Megadeth - przez Memorius - 10.10.2018, 13:15:00
RE: Megadeth - przez Memorius - 02.09.2022, 20:16:01

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości