Spiritus Mortis
#3
Spiritus Mortis - The Great Seal (2022)

[Obrazek: 1033493.jpg?2157]

Tracklista:
1. Puputan 04:49
2 .Death's Charioteer 06:12
3. Martyrdom Operation 04:59
4. Skoptsy 05:47
5. Khristovovery 06:17
6. Vision of Immortality 02:44
7. Feast of the Lord 06:10
8. Are You a Witch 07:07

Rok wydania: 2022
Gatunek: heavy/doom metal
Kraj: Finlandia

Skład zespołu:
Kimmo Perämäki - śpiew
Jussi Maijala - gitara
Kari Lavila - gitara
Teemu Maijala - gitara basowa
Markus Kuula - perkusja


SPIRITUS MORTIS wydaje się być ikoną niezniszczalną i to zdecydowanie zasługa braci Maijala. Gdy jednak w roku 2017 odszedł po latach owocnej współpracy wokalista Sami Albert Hynninen, wokół grupy nastała cisza, przerwana w 2018 dosyć sensacyjnym dołączeniem Kimmo Perämäki, który niegdyś rozpoczynał w power metalowym CELESTY, a potem stanął na czele przeciętnego MASQUERAGE. Power metalowy wokalista w atmosferycznym doom metalowym SPIRITUS MORTIS? To mogło budzić wątpliwości. Na nową płytę przyszło czekać długo, bo SPIRITUS MORTIS nagrywa rzadko, jednak w końcu we wrześniu 2022, po sześciu latach przerwy, Svart Records wydaje nowy album "The Grat Seal", gdzie zagrał także nowy perkusista Markus Kuula.

Jak się okazuje Perämäki potrafi zaśpiewać mocniej i ostrzej, jednak całościowo w manierze classic heavy/doom, bo w takim stylu jest utrzymany ten album. Nie zostało to wszystko zagrane zbyt ciężko, nie ma także funeralnych odniesień, ani ultra klasycznych walcujących powolnych temp. Ten heavy doom jest w pewnym stopniu inspirowany tym razem dokonaniami także grup amerykańskich i niemieckich oraz szwedzkich, które w ostatnich latach z różnym skutkiem próbowały łączyć doomowe aranżacje z tradycyjnym heavy metalem lat 80tych, budując pomost pomiędzy skostniałym już nieco doom szkoły Hellhound z NWOTHM. Taką kompozycją jest tu już na samym początku dobry Puputan i może nawet w ten sposób SPIRITUS MORTIS wraca do swych początków i korzeni. Bardziej uroczyste i epickie granie w melancholijnym stylu i wolnym tempie z budowaniem mrocznej atmosfery w Death's Charioteer przekonuje do siebie znacznie bardziej, podobnie jak sam Perämäki. On już jest postacią pierwszoplanową nie tylko w obszarze samej narracji, jest po prostu tym, który przykuwa największą uwagę. Jest jednak i coś z tego stylu, jaki prezentował MORTALICUM w epickiej nieokreśloności gatunkowej w Martyrdom Operation i to pozostawia niedosyt, szczególnie w mało przekonującym refrenie i średniej tylko klasy orientalnych ornamentacjach. Chciałoby się więcej takich kapitalnych kompozycji jak Skoptsy, pełen melodyjnego niepokoju i tu wyszło to nader elegancko, a Kimmo nadał temu wszystkiemu dodatkowego wymiaru aktorskim po prostu wykonaniem. Bardzo to klasyczne w ramach encyklopedycznego doom, a partia instrumentalna po prostu dewastująca! Jeszcze raz klasyczny doom w początkowych riffach jest wspaniały w Khristovovery, potem jednak się to rozmywa w motywach kierujących kompozycję w kierunku stoner, w powszedniej formie mdłego heavy metalu, z teoretycznie tylko epickim zacięciem. Za to krótki Vision of Immortality jest wręcz wzorcowym przykładem, jak grać bezwzględnie wciągający bojowy heavy/doom metal. Zdecydowanie może się podobać wyjątkowo melodyjny w ciepłych barwach refrenu Feast of the Lord, gdzie również bardzo przyjazny jest klasyczny, zagrany wolno motyw główny, a poetycki fragment z gitarą akustyczną nad wyraz gustowny i poparty zgrabnie dobranym smutnym solem gitarowym.
A na koniec mrok i niepokój w najdłuższym Are You a Witch, przesyconym psychodelią i mistyczną atmosferą. Dobre, ale jednak czegoś brakuje.

Arcydzieło na miarę "The years of One" nie powstało, jest to jednak bardzo dobry mix heavy i doom, a bohaterem numer jeden jest bez wątpienia Kimmo Perämäki.


ocena: 8,3/10

new 17.09.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Spiritus Mortis - przez Memorius - 25.06.2018, 22:02:53
RE: Spiritus Mortis - przez Memorius - 01.08.2019, 16:05:33
RE: Spiritus Mortis - przez Memorius - 17.09.2022, 09:40:57

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości