Wolfsbane
#2
Wolfsbane - Wolfsbane Save the World (2012)

[Obrazek: R-8156636-1467778844-9823.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Blue Sky 05:11
2. Teacher 04:06
3. Buy My Pain 03:47
4. Starlight 04:00
5. Smoke and Red Light 03:46
6. Illusion of Love 06:04
7. Live Before I Die 05:09
8. Who Are You Now 03:22
9. Everybody's Looking for Something Baby 04:06
10. Child of the Sun 03:40
11. Did It for the Money 03:34

Rok wydania: 2012
Gatunek: Heavy Metal/Rock
Kraj: Wielka Brytania

Skład zespołu:
Blaze Bayley - śpiew
Jase Edwards - gitara
Jeff Hateley - bas
Steve Ellett - perkusja

Wielu miłośnikom heavy metalu brytyjskiego zespół WOLFSBANE pozostaje nieznany. Owszem, wszyscy wiedzą, że słynny Blaze Bayley Cook występował w tej grupie w początkach kariery, ale zazwyczaj ta wiedza na tym się kończy. Dzieje się może tak dlatego, że WOLFSBANE to jednak zupełnie inna muzyka niż IRON MAIDEN czy BLAZE/BLAZE BAYLEY i w zasadzie ta grupa jest reprezentantem tak zwanej drugiej fali NWOBHM, bardziej rockowej, stadionowej i komercyjnej i WOLFSBANE mieści się w swej twórczości w rejonach THUNDER czy THE ALMIGHTY chociażby, a mocniejszy heavy metalowy akcent pojawił się dopiero na ostatniej płycie "Wolfsbane" z 1994. Odejście Blaze do IRON MAIDEN zakończyło działalność zespołu pozbawionego charyzmatycznego frontmana, ale jak się okazuje duch i sentyment pozostał i stara gwardia z Bayley'em w roli głównej powróciła i rozpoczęła drugi rozdział swojego istnienia.

Zespoły brytyjskie wracające po latach w przeciwieństwie do dinozaurów z Ameryki zazwyczaj bardzo szybko przygotowują nową płytę z premierowymi nagraniami i taką w roku 2011 przygotował również WOLFSBANE. Zastanawia fakt pewnego obojętnego przyjęcia tego materiału przez media i fanów oraz wytwórnie. Płyta dosyć nieoczekiwanie wydana została nakładem własnym, rozprowadzana też była przez zespół własnoręcznie i zapewne czas reedycji przez znaczącą wytwórnię płytową nadejdzie później.
Czy warto było wracać?
To jakaś blada muzyka, blado zaśpiewana przez Blaze. Tego czadu i młodzieńczej ulicznej agresji rokendrolowców/metalowców tu nie ma i sam początek w postaci mdłego rockowego "Blue Sky" jest bardzo poważnym sygnałem ostrzegawczym. Niestety, sygnałem prawdziwym. "Techer" jest kompletnie nieudany, a "Buy My Pain" to zupełnie wyprany z energii styl z albumu "Wolfsbane". Fatalne są te melodie i "balladowy" "Starlight" nigdy nie stanie się radiowym przebojem, podobnie jak kompromitujący festiwalowy refren z "Illusion Of Love'.
Słabość melodii jako takich jest zatrważająca. Takie numery jak "Life Before I die" czy "Who Are You Now", albo "Child Of The Sun' są kompletnie bezbarwne i amatorskie, zresztą ta amatorszczyzna wychodzi na tym LP na każdym kroku. Wykonanie jest zupełnie nieinteresujące, schematyczne, liniowe, przewidywalne i maksymalnie uproszczone. A przecież ta nieprzewidywalność WOLFSBANE była mocną bronią zespołu w dawnych latach.Na koniec pogrążają się w rapującym "Did It For The Money" ...

Totalna porażka. Porażka w każdej kategorii muzycznej, bo jeśli traktować ten album jako coś pośredniego pomiędzy melodyjnym heavy metalem, hard rockiem i rockiem, to w żadnym z tych obszarów nie osiągają nawet poziomu przeciętnej przyzwoitości. Zero hitów pełnych mocy, zero poruszających ballad, nic godnego uwagi do samochodowego odtwarzacza.
Ponadto, jeśli ktoś narzekał na jakość produkcji ich płyt z XX wieku, to teraz uzna je za dobrze zrobione. Produkcja jest bezpłciowa, przezroczysta, płaska, a o jakiejkolwiek soczystości soundu nie ma nawet mowy. Co więcej, brak tu radości grania. Brak tu pasji i metalowego żaru, który jakże często ratuje nawet słabe kompozycje przed zupełną klapą.
Tu klapa jest zupełna. Powroty mniej lub bardziej znanych grup brytyjskich w XXI wieku były różne, często nieudane i niepotrzebne przez wzgląd na dawny, chwalebny obraz. Powrót WOLFSBANE należy niestety do najsłabszych w ostatnich latach.
"Wolfsbane Save The World"? Z całą pewnością nie takim muzykowaniem.


Ocena: 2/10

11.01.2012
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Wolfsbane - przez Memorius - 28.06.2018, 16:31:50
RE: Wolfsbane - przez Memorius - 28.06.2018, 16:32:31
RE: Wolfsbane - przez Memorius - 05.06.2022, 10:08:43

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości