Zanister
#1
Zanister - Symphonica Millennia (1999)

[Obrazek: folder.jpg]

Tracklista:
1. Fighters In The Sky 05:56
2. We Will Bring Glory Tonight 04:04
3. Save Me Now 07:37
4. Searching For Freedom 04:53
5. The Edge Of Sanity 05:03
6. Let Them Live 04:17
7. Born In Cold Blood 07:40
8. Downfall 05:17
9. Children Of The Gods 07:17
10. The Evil Will Survive 07:13

Rok wydania: 1999
Gatunek: Power Metal
Kraj: USA

Skład:
Brian Sarvela - Śpiew
David T. Chastain - Gitara i instrumenty klawiszowe
Michael Harris - Gitara i instrumenty klawiszowe
James Martin - Bas
Brian Harris - Perkusja

Jednym z mniej znanych projektów świetnego gitarzysty Davida T. Chastaina jest zespół ZANISTER. Wokalistą był w tej grupie bardzo zdolny śpiewak Brian Sarvela, a pozostali muzycy znani z wielu innych zespołów. Debiut został wydany w marcu 1999 roku, w Europie nakładem niemieckiej Shark Records.

Mamy tu melodyjny, rytmiczny i dynamicznie podany power metal, będący czymś pośrednim pomiędzy odmianą amerykańską i europejską. Pierwsze skrzypce gra Chastain i momentami zadziwia kunsztem gitarowym i pomysłami na jego wyeksponowanie. Kompozycje mają interesującą motorykę, a wokal bardzo dobrze pasuje do całości, bo Sarvela umie zaśpiewać i ostrzej i wyżej, jeśli jest taka potrzeba. Na początek otrzymujemy dwie bardzo dobre kompozycje ‘Fighters In The Sky’ i ‘We Will Bring Glory Tonight’, w których słychać pewne echa z debiutu HEATHEN, niemniej interesujący jest też bardziej rozbudowany ‘Save Me Now’, gdzie wolne kroczące partie przeplatają się z szybkimi. ‘Searching For Freedom’ to już surowszy US power metal i tu na uwagę zasługuje solo Chastaina i rewelacyjna praca sekcji rytmicznej.  Jeśli chodzi o ocenę tej sekcji to można za ten LP wystawić im najwyższa notę. Słychać, że to zorientowani w swojej robocie profesjonaliści. Warto posłuchać tego albumu także pod tym kątem. Kolejny ‘The Edge Of Sanity’ ogólnie słabszy, ale ‘Let Them Live’ w tradycji amerykańskiego heavy/power za to udany. Dla urozmaicenia mamy bardzo ciekawy ‘Born In Cold Blood’ gdzie mieszają się motywy neoklasyczne, epickie i typowe dla heavy metalu tradycyjnego jest też wiele z doświadczeń Chastaina z zespołu CHASTAIN. Zapewne także do najlepszych zaliczyć można ‘Downfall’, energiczny killer z kolejną porcją wybornych zagrywek Chastaina. Dalej jest także bardzo dobrze ze wskazaniem na zamykający ten LP ‘The Evil Will Survive’ o zdecydowanie neoklasycznym charakterze z dodatkiem progresywnych ozdobników.
Jest to bardzo dobry album wart polecenia, nie tylko ze względu na obecność Chastaina.

Chyba najbardziej powerowe dzieło tego gitarzysty, przy czym ciężar jest tu dawkowany w umiarkowany sposób. Produkcja i brzmienie na dobrym poziomie, chociaż to ostatnie nieco sterylne. Chastain po raz kolejny udowodnił, że swobodnie potrafi przemieszczać się pomiędzy różnymi gatunkami muzyki i łączyć je w interesujący sposób. Dodatkowo na tym albumie stworzył repertuar wyrównany na wysokim poziomie, co w przeszłości nie zawsze mu się udawało.


Ocena: 8/10


6.02.2010
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Zanister - przez Memorius - 28.06.2018, 17:43:24
RE: Zanister - przez Memorius - 28.04.2022, 18:05:56

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości