Desert
#2
Desert - Never Regret (2015)

[Obrazek: R-6943734-1430067803-3830.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Chasing the Prey 01:17
2. Assassin's Fate 04:51
3. Son of a Star 04:53
4. The Wolf's Attack 06:13
5. Never Regret 04:20
6. The Road to You 05:31
7. 1812 04:26
8. Flying Dutchman 04:28
9. Final Journey 05:15
10.Imperial Eagle 07:44
11.Invincible 04:48

Rok wydania: 2015
Gatunek: Power/Heavy Metal
Kraj: Izrael

Skład zespołu:
Alexei Raymar - śpiew
Max Shafranski - gitara
Sergei Nemichenister - gitara
Sergei Dmitrik - gitara basowa
Assaf Markowitz - perkusja
Oleg Aryutkin - instrumenty klawiszowe
oraz
Ralf Scheepers - śpiew ("1812")

DESERT przed premierą tego swojego drugiego albumu, wydanego przez izraelską Raven Metal w marcu, zapowiadał, że wszystkiego będzie więcej i wszystko będzie bardziej. Ekipa słowa dotrzymała i "Never Regret" to płyta nietypowa i szczególna, poniekąd w ramach sztywnego pojmowania heavy/power metalu niepoddająca się prostym klasyfikacjom.

Chasing the Prey to orientalny po części wstęp do potężnego power metalowego Assassin's Fate, a ten utwór to już początek kolorowego, pełnego niespodzianek muzycznego teatru DESERT. A Alexei Raymar tu drapieżny, jest na całej płycie muzycznym kameleonem, wciela się w wiele ról i prezentuje różne style wokalnego wyrazu i ekspresji, a nikt mu tego zadania nie ułatwia. DESERT poniekąd odchodzi od heroicznego epickiego grania z albumu poprzedniego na rzecz form bardziej złożonych, ale słychać przecież także bardzo jednoznaczne nawiązania do SABATON chociażby w Son of a Star. Jednocześnie ile w tym potęgi heavy/power w przekazie! To słychać także w aktorsko opowiedzianym The Wolf's Attack, gdzie ta narracja jest momentami niesamowita z klawiszami w tle. Ten teatr czasem przyjmuje tempa i formę gothic metalu jak w Never Regret czy Final Journey, ale tego prawdziwego, a nie udawanego przez ładne panny w sukienkach. Przyjmuje także bardzo delikatną formę w nastrojowym songu The Road to You przy pianinie i łagodnej gitarze. Wysmakowane plany symfoniczne na  planie drugim i drugi, żeński głos Infy Snow (Adi Berman). Wspaniały, porywający duet! W 1812 teatralnie opowiedziana jest historia bitwy pod Borodino, opowiedziana inaczej, bez nadymania się w przerysowanym epickim stylu, a drugi głos to oczywiście Ralf Scheepers z PRIMAL FEAR. Ciekawe, że tu klawisze mają przewagę nad gitarami w tej power metalowej narracji. A Ralf jest tutaj tym "brutalnym". Do tego świetne dramatyczne solo gitarowe i ono jest centralnym punktem podniosłej narracji. Skrzypaczka Merry Ann Genin akompaniuje Raymarowi w ponurej opowieści o Latającym Holendrze i to prawdziwa pieśń opowiedziana w tawernie przy kuflu piwa czy szklanicy rumu. Bardzo to teatralne, bardzo... Imperial Eagle jest utworem najbardziej rozbudowanym, najbardziej słuchowiskowym i zarazem zawierającym w sobie najwięcej muzycznych elementów zaczerpniętych spoza typowego power metalu. Ten styl, w jakim to wszystko prowadzi Raymar, jest zadziwiającym, klawisze w tle wyborne, a refren fenomenalny w tej wysmakowanej epickiej stylistyce.
A kto zatęsknił jednak do tego bojowego DESERT ze "Star Of Delusive Hopes" to na koniec może być w pełni zadowolony z Invincible w sabatonowym stylu, a Polak tym bardziej, bo to song o Polakach jest właśnie.
Western winds of uprising blow in my motherland,
long awaited independence storms the minds of Polish men

Poza wyśmienitym występem Raymara trzeba wyróżnić siłę gitarzystów i ich sola, oraz koniecznie klawiszowca Olega Aryutkina, który gra tu kapitalne partie od najprostszych rytmicznych melodyjnych pasaży po niezwykłe, posępne i monumentalne plany dalsze, a czasem nawet pierwsze. Ten teatr pięknie rozbrzmiewa inteligentnie podanymi planami dalszymi instrumentów klawiszowych. Wszystko bardzo dobrze zmontował w swoim studio Alex Zvulun, który tu także zagrał na gitarze w dwóch kompozycjach. Specyficzny sound, jaskrawy i klarowny, niespotykany na płytach europejskich.

DESERT to pewnego rodzaju specyficzne i niepowtarzalne zjawisko na światowej scenie metalowej, tworzący klimat, jaki w Europie udało się poza EVIL MASQUERADE stworzyć tylko nielicznym. Szkoda tylko, że Izraelczycy nagrywają tak rzadko, ale na koniec lipca 2019 przewidziana jest premiera ich trzeciej płyty.


ocena: 9,5/10

new 11.07.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Desert - przez Memorius - 22.07.2018, 12:35:52
RE: Desert - przez Memorius - 11.07.2019, 15:53:38
RE: Desert - przez Memorius - 30.07.2019, 19:18:47

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości