Sunburst
#2
Sunburst - Manifesto (2024)

[Obrazek: 1230971.jpeg?2033]

tracklista:
1.The Flood 08:11
2.Hollow Lies 05:55
3.Samaritan 06:06
4.Perpetual Descent 05:36
5.Inimicus Intus 06:19
6.From the Cradle to the Grave 05:05
7.Manifesto 06:10
8.Nocturne 07:32

rok wydania: 2024
gatunek: progressive power metal
kraj: Grecja

skład zespołu:
Vasilis Georgiou - śpiew
Gus Drax - gitara
Nikos Georgitsopoulos (Nick Grey) - gitara basowa
Kostas Milonas - perkusja
oraz
Bob Katsionis - instrumenty klawiszowe


Pewnie niełatwo jest tworzyć taką muzykę, trzeba czasu, trzeba natchnienia. Można iść po najmniejszej linii oporu, kopiować siebie z 2016, kopiować PYTRAMAZE EVERGREY, REDEMPTION, NEVERMORE i innych wielkich sceny progresywnej metalu amerykańskiego i skandynawskiego, ale Gus Drax jest perfekcjonistą i pewnie przez te lata, które minęły od "Fragments Of Creation", w spokoju budował "Manifesto" w przerwach pomiędzy tworzeniem nowej muzyki SUICIDAL ANGELS. 14 czerwca 2024 szwedzka wytwórnia Inner Wound Recordings po raz drugi wprowadzi słuchacza w świat metalowej melancholii SUNBURST...

To jest zjawiskowa muzyka, która mimo odniesień do klasyki gatunku, jest swoista i niepowtarzalna. Spokojne rozgrywanie w średnich i wolnych tempach partii gitarowych są w tych najdłuższych kompozycjach niemal transowe, a pewien pierwiastek modern, tym razem wprowadzany głównie przez klawisze Boba Katsionisa, jeszcze bardziej podkreśla swoistość tej muzyki.
No i melodie. Oczarowują ze szczególnym wskazaniem na refreny, już na początku w The Flood i te osiem minut to wciąż za mało, by się tą kompozycją nasycić.
Dostojeństwo, lekki mrok, melancholia i poetycka nostalgia... Te melodie są takie piękne, tak sugestywnie oddziałują, no a ta z Inimicus Intus oddziałuje szczególnie. No, pewnie jak i w przypadku albumu pierwszego, to też zależy od chwili, od momentu słuchania. Tu z tego albumu zachwyca zawsze coś innego w danym momencie. To jest właśnie potęga genialnego, melodyjnego progresywnego grania. Jest także agresywniej, zdecydowanie bardziej dynamicznie w tym pulsowaniu gitary Gusa Draxa w Hollow Lies, czy też w Perpetual Descent, ale przecież to tylko ubarwienie do tej refleksyjności. Jaki przeszywający jest Perpetual Descent momentami, jaki jeszcze jeden kapitalny, smutny refren... Od niepokoju do słonecznej zadumy w From the Cradle to the Grave, wspaniałe! Bez Aktora nie byłoby tu tak ciekawie, ale jest Vasilis Georgiou i to jest Aktor! Fantastyczne wokale, pełne emocji i treści ponad treść samych słów... Jak pięknie gra Gus Drax, jakie wspaniałe sola, może nawet jeszcze lepsze, niż w roku 2016. Jak to solo z Samaritan. Mnóstwo pomysłów się pojawia w tych utworach, w zaskakujących nieraz konfiguracjach, jak w Samaritan, między innymi. Wysublimowana łagodność w wysmakowanych kolażach z ostrzejszym power metalowym graniem w tytułowym Manifesto robi nieodparte wrażenie. I solo Gusa Draxa! I cały klimat kumuluje się w pełnym autentycznego dostojnego i majestatycznego dramatyzmu Nocturne. Urzekające.
Mix i mastering wykonał Steve Lado z SACRED OUTCRY. To jest Mistrz i stworzył mistrzowskie brzmienie. To ciepło, jakie wydziela ten album topi serce...

"Manifesto" 2024. Obrazy malowane muzyką, pastelowe, niejednoznaczne...
Absolutny kunszt melodyjnego progressive power metalu. Poezja aranżacji i wykonania!


ocena: 10/10

new 25.04.2024

Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwórni Inner Wound Recordings
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Sunburst - przez Memorius - 20.05.2019, 17:29:49
RE: Sunburst - przez Memorius - 25.04.2024, 11:39:23

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości