Chaos Over Cosmos
#2
 Chaos Over Cosmos - The Ultimate Multiverse (2020)

[Obrazek: 838218.jpg?4944]

tracklista:
1.Cascading Darkness 07:06
2.One Hundred 08:28
3.Worlds Apart 05:49
4.Consumed 08:14
5.We Will Not Fall 08:39
6.Asimov 03:32

rok wydania: 2020
gatunek: progressive extreme power metal
kraj: Polska/Australia

skład zespołu:
Joshua Ratcliff - śpiew
Rafał Bowman - gitara, gitara basowa, instrumenty klawiszowe, programowanie

20 czerwca ukazał się nakładem Narcoleptica Productions drugi album CHAOS OVER COSMOS zawierający obok kompozycji znanych z EP "Chaos Over Cosmos" trzy nowe utwory, a zaśpiewał ponownie Joshua Ratcliff z Australii.

To taki suchy, oficjalny wstęp do rozważań nad muzyką, po części wymykającą się klasyfikacjom. No bo jak opisać kulę, albo kolor czerwony czy też ocean? Albo jak opisać kosmos? Ta płyta w opcji nowych utworów jest bezpośrednią kontynuacją podróży przez niezbadane muzyczne obszary, jaką Rafał podjął na "The Unknown Voyage" i jest to podróż pełna jeszcze bardziej ekscytujących przygód. Rafał jest gitarzystą wybornym, o wysublimowanej technice i niezwykłym talencie do budowania progresywnych struktur, fakturowania przestrzeni mocarnym soundem elektrycznych wyładowań, uporządkowanych, a zarazem nieokiełznanych. Harsh, screamo lekki growl i czyste wokale doskonale spisującego się tu Joshua uzupełniają to widowisko w sposób nieoczekiwany i nieprzewidywalny. Wspaniałe są te rozbudowane One Hundred i Worlds Apart, na swój sposób brutalnie melodyjne, a równocześnie pełne metalowej delikatności. Tę delikatność uzyskano dzięki godnemu najwyższego uznania zabiegowi polegającego na stworzeniu planu klawiszowego, jakby otaczającego zewsząd gitary i wokal, przez co ma się wrażenie pełnej trójwymiarowości całości i jesteśmy, naprawdę jesteśmy w kosmosie. Podobny efekt, choć może nie taki wyrazisty, uzyskał Panzer z NOCTURNUS, tworząc swoją niezwykłą wizję progressive death metalu wiele lat temu. Rafał jest gitarzystą wybornym. Podkreślam to po raz kolejny, bo udowadnia on to w każdej sekundzie każdego z tych utworów. Nie jest może Anderssonem klawiszy, ale tło, które tworzą obszary elektroniczne są mega frapujące, przepięknie współgrają z gitarowymi motywami, skomplikowanymi, ale krystalicznie przejrzystymi i czytelnymi. Ta muzyka, choć masywna, jest pełna przestrzeni, jest tradycyjnie progresywna i futurystyczna zarazem. Na budowaniu tej przestrzeni zależało chyba Rafałowi bardzo, skoro tyle jej umieścił w We Will Not Fall, a przy tym skorzystał z pewnych doświadczeń fińskiej szkoły extreme melodic, równocześnie nie kopiując ani KALMAH, ani NORTHER, ani COB. I pewnie odniesienia do melodic black nie byłyby tu wcale dalekie od prawdy. Jednak przestrzeń dominuje i to słychać w wielogłosowej partii w drugiej części i wyśmienitym melodyjnym solo gitarowym. Och, te solówki Rafała są po prostu zachwycające na tej płycie. Wszystkie!

Wybaczam programowaną perkusję. W tym gatunku wybaczam, a to, co tu jest, zostało zrobione dobrze, choć może te triggery blach do końca nie przekonują, bo nic nie zastąpi syku prawdziwego metalowego talerza. Jest to album wybitny, stworzony przez niezwykle utalentowanego i natchnionego muzyka z pomysłem na własne granie.
Granie nie dla każdego, bo to muzyka metalowa wysublimowana. Już tak jednak jest, że jedni zachwycają się operami mydlanymi w TV, a inni szukają Ziemi w ramach Fundacji. Myślę, że CHAOS OVER COSMOS dał wszystkim szansę większą niż Asimov i odnajduje tę Ziemię, zanim spłonęła...
Płyta z piękną, wysmakowaną, progresywną metalową muzyką. Z całego serca polecam.

ocena: 9,5/10

new 21.06.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Chaos Over Cosmos - przez Memorius - 18.10.2019, 12:41:25
RE: Chaos Over Cosmos - przez Memorius - 21.06.2020, 07:28:59
RE: Chaos Over Cosmos - przez Memorius - 24.07.2021, 16:04:41
RE: Chaos Over Cosmos - przez Memorius - 09.11.2022, 12:41:35

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości