Icarus Witch
#6
Icarus Witch - No Devil Lived On (2023)

[Obrazek: 1169580.jpg?5227]

tracklista:
1.Heaven's Ghetto 04:31
2.Stranger Than Angels 04:46
3.Last Night On Earth 06:29
4.10,000 Light Years From Home 04:40
5.No Devil Lived On 05:04
6.A Heartbeat Away 05:43
7.Rise Of The Witches 05:48
8.Shadow Chaser 04:30
9.Starseed Trilogy: I. The Emerald Tablet II. Ruler Of Arcana III. And I Am You 10:17

rok wydania: 2023
gatunek: melodic heavy metal
kraj: USA

skład zespołu:
Andrew D'Cagna - śpiew
Quinn Lukas - gitara
Jason Myers - gitara basowa, instrumenty klawiszowe
Noah Skiba - perkusja

Jedną z ostatnich w tym miesiącu premier w kategorii heavy metal jest nowa płyta ICARUS WITCH, wydana przez Cleopatra Records 27 października.

Chociaż zespół oficjalnie odwołuje się do estetyki NWOTHM, to słuchając tej płyty trudno go do tego nurtu zaliczyć. Prezentowane kompozycje mocno przypominają tę gładką melodic metalową stylistykę utworów z albumu poprzedniego, przy czym poziom atrakcyjności melodii jest jeszcze niższy. Gdy wydaje się, że nad wyraz przeciętny opener Heaven's Ghetto jest po prostu rozgrzewką przed jakimś bardziej konkretnym graniem, to faktycznie to, co następuje potem, jest zazwyczaj jeszcze gorszej jakości. To, że ta ekipa przez lata złagodniała to nic złego, jednak równocześnie nie ma jednak praktycznie nic do powiedzenia w kategorii heavy metal. Te numery w rodzaju Stranger Than Angels, 10,000 Light Years From Home (którym grupa niefortunnie promowała ten album w roku 2022), czy No Devil Lived On pozbawione są tak jakiejkolwiek energii, jak i nie zbudowane są chwytliwym melodycznym fundamencie.
Może i Last Night On Earth jest nieco lepszy, ale czy dobry? Jakaś wyjątkowa bezradność i niemoc kompozycyjna cechuje tę muzykę i zupełnie nijakie zagrane w średnio wolnych tempach A Heartbeat Away i Rise Of The Witches są tego dobitnym przykładem. Jakiś prymitywny arena rock metal Shadow Chaser uzupełnia tę stawkę i może to tylko jedyny utwór, gdzie bardzo dobry przecież wokalista Andrew D'Cagna miejscami pracuje na to, by za bardzo dobrego go nadal uważać. Wykonanie jest nieinteresujące, ostrożne, ospałe i gdyby kogoś minimalnie wyróżnić, to tylko Jasona Myersa za kilka udanych pochodów basowych.
Na koniec zespół proponuje rozbudowany Starseed Trilogy i tu pewnie można by było rozwinąć skrzydła i opowiedzieć interesującą historię, ale jak się nie ma nic do powiedzenia, to wychodzi nudny, miarowy heavy metal z jakimiś pretensjami na progresywność w częściach finałowych.

Muzyka niskich niestety lotów i nawet to brzmienie, choć technicznie zrobione jak należy, zupełnie nie przykuwa uwagi.
Bardzo mało ma do zaoferowania ICARUS WITCH w roku 2023. Nadzwyczaj mało.

ocena: 3,5/10

new 27.10.2023
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Icarus Witch - przez Memorius - 06.02.2020, 16:05:36
RE: Icarus Witch - przez Memorius - 11.02.2020, 19:34:10
RE: Icarus Witch - przez Memorius - 14.06.2020, 19:39:24
RE: Icarus Witch - przez Memorius - 29.06.2020, 19:28:31
RE: Icarus Witch - przez Memorius - 09.07.2020, 16:28:15
RE: Icarus Witch - przez Memorius - 27.10.2023, 13:01:42

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości