Against Evil
#2
Against Evil  - End of the Line (2021)

[Obrazek: R-18668980-1620655823-3251.jpeg.jpg]

tracklista:
1.The Sound of Violence 04:09
2.Speed Demon 04:09
3.Out for Blood 04:29
4.Call to War 04:28
5.End of the Line 04:35
6.Sword of Power 04:04
7.Metal or Nothin’ 04:13
8.Fearless 03:27
9.War Hero 03:46

rok wydania: 2021
gatunek: heavy/power/thrash metal
kraj: Indie

skład zespołu:
Siri Sri - śpiew, gitara basowa
M Sravan Chakravarthi - gitara, śpiew
Shasank Venkat - gitara
Noble John - perkusja

W maju 2021 Doc Gator Records wydał w Europie drugi album AGAINST EVIL.

Obok premierowych utworów na tym albumie znalazła się także nagrana na nowo wersja pierwszego singla grupy - War Hero z roku 2015 i słychać, że już wtedy potrafili umiejętnie połączyć melodyjny heavy/thrash z elementami epicko rycerskimi. Nowe utwory mają w znacznej mierze znacznie potężniejsze brzmienie i można The Sound of Violence czy też End of the Line w brutalnym, dusznym klimacie odnieść chociażby do twórczości EIDOLON. Mrocznie i dosyć ciężko, ale i z epickim zacięciem brzmi Call to War i jest to taki nowocześniejszy jednak epicki styl niż ten MANOWAR, który próbowali chwilami naśladować na debiucie. Z wielkim spokojem i rozwaga grają tu gitarzyści, pozwalając wokalowi zdominować niemal romantyczny refren. Stworzony na podobnym fundamencie Sword of Power jest już jednak nieco mniej udany, choć kilka riffów jest tu nad wyraz heroicznych. Potrafią zagrać porywająco w konwencji heavy/power/thrash, gdzie riffy i motoryka jest amerykańska, a refren przystępnie klasycznie niemiecki (Speed Demon). Zacięte, melodyjne ataki w najszybszym tu chyba Fearless godne szacunku, wraz wyjątkowo udanymi gang chórkami. Rozbujane, chuligańskie granie na pełnym luzie. Niezobowiązująca chwytliwość i przebojowość emanuje z rytmicznego Out for Blood ze świetnym nowoczesnym solem gitarowym i miażdżącym basem w wykonaniu gościnnie tu występującego Mistrza Williama Sheehana. Jest to bardzo jasny punkt tego albumu, nasycone przeważnie ciężkimi i ponurymi motywami. A te mroczne riffy, zwaliste i kruszące, doskonale się sprawdzają w doprawdy epickim i true metalowym killerze sławiącym metal Metal or Nothin’. Wyborny, wyśmienity track, kapitalny dumny wymiatacz koncertowy o hymnowym charakterze! Dewastujący refren to najlepsze, co ten zespół do tej pory wymyślił. Po prostu zniszczenie !

Wyborny bas, finezyjne, nowoczesne sola, bardzo dobrze dopasowany, ostry ale staranny wokal.
Realizacja jest po raz kolejny wyśmienita, z głośną, przestrzenną perkusją, mocarnym mięsistym basem i głębokimi, ryczącymi gitarami. "Sharp & Clear" od Simone Mularoni po raz drugi!
Zespół dojrzał, okrzepł i wie teraz już chyba konkretnie, co chce grać. To, co gra, gra z ogromnym przekonaniem i wielką biegłością. Klasa światowa i drugi, obok KRYPTOS, powód do dumy Metalowych Indii.


ocena: 9/10

new 5.07.2021
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Against Evil - przez Memorius - 05.07.2021, 15:55:06
RE: Against Evil - przez Memorius - 05.07.2021, 16:43:42

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości