Caravellus
#3
CARAVELLUS - Inter Mundos (2022)

[Obrazek: caravellus-inter-mundos.jpg]

Tracklista:
1. Visagem 02:48     
2. Knight of the Sun 06:55     
3. Panis et Circenses 05:02     
4. Triumvirate 06:02     
5. While I'm Still Here 02:52     
6. The Ambush 01:39    
7. Memento Mori 07:42     
8. Incantation 06:25     
9. Elegia 02:29     
10. Insurrection 08:07     
11. Inter Mundos 06:55     
12. Ouroboros 07:44     
13. So Near, So Far 06:06     
14. Vynno D'agua 02:42    

Rok wydania: 2022
Gatunek: Progressive Power Metal
Kraj: Brazylia

Skład:
Leandro Caçoilo - śpiew
Glauber Oliveira - gitara
Emerson Dácio - bas
Rafael Ferreira - perkusja
Daniel Felix - instrumenty klawiszowe


Oliveira powraca niespodziewanie z CARAVELLUS po latach milczenia w zreformowanym składzie, zapraszając do współpracy perkusistę DARK AVENGER, w którym się również udzielał, oraz basistę Emerson Dácio z milczącego od lat GLORY OPERA. Wokalistą został nieco zapomniany Leandro Caçoilo z brazylijskiego ETERNA.
Album wyda Rockshots Records 17 czerwca 2022 roku.

Dobrze się słucha w tym inspirowanym Progressive z okolic SYMPHONY X, dociążonym US Power i Leandro Caçoilo nie został wybrany przypadkowo.
Dojrzał przez te wszystkie lata. W ETERNA śpiewał dobrze, ale to było raczej Matosowanie na solidnym poziomie, tutaj posiłkuje się swoimi doświadczeniami z ostatniej płyty brazylijskiego SEVENTH SEAL i w pewnych rozwiązaniach nowa płyta CARAVELLUS jest do niej podobna, szczególnie w kompozycjach wolniejszych. Triumvirate jest w tej opcji wzorowe, coś z SYMPHONY X, SUSPYRE, świetnie sprawdza się w średnich rejestrach swoim szorstkim, mocnym głosem, świetnie wchodzi w wysokie rejestry. Są też tutaj próby tworzenia klimatu jak na ostatnim albumie IMMORTAL GUARDIAN i to słychać w Memento Mori, ale tutaj pierwiastek nieprzewidywalności i refleksji Psychosomatic zostało zastąpione typowymi dla Brazylii zapędami heavy/power, w pewnym stopniu posiłkując się tutaj ADAGIO. Dobre, ale nie jest to tak płynne jak u Francuzów, a już szczególnie Amerykanów.
Jeśli chodzi o stronę techniczną, to ta jest bez zarzutu, ale Oliveira z popisami postanowił delikatnie się ograniczyć i skoncentrował się bardziej na skomplikowanych przejściach i riffach, ale nadal potrafi przyozdobić kompozycje dobrym solem. W Incantation jego występ jest świetny, rozbrzmiewają echa SHATTER MESSIAH, ALMAH i HEVILAN. Tym razem większe pole do popisu dostali Felix, który tworzy tutaj ciekawy i agresywny drugi plan klawiszowy i sekcja rytmiczna, która jest wyjątkowo dynamiczna i konsekwentna.
Insurrection to ciekawa, ale niepotrzebnie przekombinowana kompozycja. Jest tutaj kilka ciekawych pomysłów, których by starczyło na dwie solidne kompozycje, szczególnie część chóralna, która przypomina STARBYNARY i partia środkowa w stylu DREAM THEATER/SYMPHONY X nie była potrzebna. Inter Mundos to znów przerost formy nad treścią i zbyt duże naładowanie pomysłów, przez co jest niepotrzebny chaos i motyw przewodni rozpływa się w wokalnej kakofonii i przypomina to mniej udane nagrania BIOMECHANICAL. Ouroboros to próba pojednania ADAGIO z SHAMAN z dodatkiem folkloru, w której ginie gdzieś motyw przewodni, zdecydowanie na plus jest tutaj znakomita partia basowa Emerson Dácio oraz solo Oliveira, jak zwykle bardzo dobre.
So Near, So Far przypomina ostatni album ALMAH. Na pewno są fani takiego przesłodzonego progressive rocka, ja do nich jednak nie należę.

Brzmienie jest solidne, gitara mocna i perkusja brzmi tutaj kapitalnie, świetnie oddzielona od innych instrumentów, dzięki czemu dobrze słychać metaliczny bas, którego warto posłuchać. Tym razem obyło się bez niedoborów produkcyjnych.
Oczywiście wypada wspomnieć, że jest to concept album, osadzony w Brazylii i tego klimatu tutaj nie brakuje, bardzo mocno jest zaznaczony w przerywnikach z różnymi elementami, w tym flamenco. To historia spójna i dobrze opowiedziana, ale w sposób niepotrzebnie skomplikowany i momentami średnio atrakcyjny.
CARAVELLUS powróciło i nie rozczarowało, bo nagrało dobrą płytę i tego należy się trzymać.


Ocena: 7.3/10

SteelHammer

Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwórni  Rockshots Records.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Caravellus - przez SteelHammer - 11.05.2022, 21:30:21
RE: Caravellus - przez SteelHammer - 12.05.2022, 21:21:00
RE: Caravellus - przez SteelHammer - 13.05.2022, 14:16:30

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości