WarCry
#4
WarCry - Donde Esta la Luz? (2005)

[Obrazek: 68502.jpg?2020]

tracklista:
1.Nuevo mundo 04:49
2.El anticristo 05:14
3.El regreso 04:59
4.Perdido 05:22
5.Hacia el infierno 04:31
6.El amor de una madre 04:56
7.Contra el viento 04:31
8.En un lugar sin Dios 05:24
9.Tu ausencia 04:43
10.El último 06:02

rok wydania: 2005
gatunek: melodic heavy metal
kraj: Hiszpania

skład zespołu:
Víctor García González - śpiew
Pablo García Fernández - gitara
Fernando Gonzalez Mon - gitara
Roberto García - gitara basowa
Alberto Ardines Álvarez - perkusja
Manuel Ramil - instrumenty klawiszowe

Bardzo szybko po "Alea Jacta Est", bo już w lutym 2005 Jaus Records wydaje kolejny album WARCRY. Jest w składzie nowy basista Roberto García, z którym poprzednio byli członkowie AVALANCH grali właśnie w AVALANCH.

Muzyczna niespodzianka? Zdecydowanie tak. WARCRY zagrał coś zupełnie innego niż na płycie poprzedniej i tym razem to melodyjny heavy metal w średnich tempach, bez neoklasyki, symfoniki, progresywnych aranżacji i epickiego zacięcia. Tylko melodyjny heavy metal? Czy to może być frapujące i porywające? W wykonaniu WARCRY tak. Ten zespół już przemycał wcześniej na swoich albumach podobne utwory, zawsze wychodziło to co najmniej bardzo dobrze, a tym razem Víctor García González stworzył w takim graniu znakomite melodie. Proste, natychmiast zapadające w pamięć melodie, rock/metalowo bujające refreny, a wszystko zagrane z taką gracją i elegancją, że to po prostu zdumiewa. Do tego żadnego hard rocka, rocka stadionowego i jeśli gdzieś szukać jakichś analogi, to może w mocno zagranym AOR, ale chyba tylko w opcji fantastycznych pastelowych partii klawiszowych Manuela Ramila w planie drugim, z lekkim ich wysuwaniem do przodu w odpowiednim momencie. I ta gra gitarzystów... No po prostu fenomenalna w tej powściągliwości i jeśli okładka tak by wskazywała na jakieś progresywne inklinacje, to tego prawie zupełnie tu nie ma (może poza pewnymi motywami z El anticristo). Po raz kolejny - w prostocie siła! Víctor García w znakomitej formie głosowej, po prostu znakomitej. On tu dominuje, pod niego grają poza wybitnej klasy solówkami Pablo García i Fernando Gonzalez. Rozpoczyna się od absolutnego zniszczenia w postaci Nuevo mundo. Ależ to killer, ależ to hit! I te refreny śpiewane chóralnie - ekstraklasa w El anticristo. Jest na tej płycie dużo metalu introwertycznego, osobistego jakby dla Víctor García i on tak pięknie maluje te emocje, tę refleksję, romantyczną nostalgię w El regreso i w poruszającym songu z gitarami akustycznymi i pianinem El amor de una madre. Te melodie są takie urzekające... Ta z rytmicznego Perdido, ta z romantycznego Hacia el infierno (te klawisze!). Jaki wyborny efekt osiągają tak prostymi środkami w Contra el viento... Dzwony rozpoczynają En un lugar sin Dios i jest to jeden z najpiękniejszych hiszpańskich songów romantycznych tego okresu, a przy tym taki skromny w środkach wyrazu, praktycznie gitarowy. I jeszcze raz podkreślam - ten album to natchniony śpiew Víctora García! W Tu ausencia jeszcze więcej natchnionych wokali Victora i pewne mniej metalu, a więcej wysmakowanego rocka, ale wspomniałem o AOR. Tak, w najlepszym wydaniu, w najlepszym z możliwych. Urzekające, hipnotyzujące... Zaczyna się od mega hita, ale takim się nie kończy. El último jest bardzo dobry, ale tu zabrakło jednak tego od razu rzucającego na kolana elementu nieodpartej przebojowości i pewnie ten refren byłoby ciężko zanucić.

Mastering wykonał "Big Simon"  Simón Echevarría Romero. Ciekawe, że zastosował dosyć ostry i surowy sound gitar zbliżony do tego, jaki w tym czasie zaproponował dla SARATOGA, a przecież ta muzyka nie jawi się tu ani jako ostra, ani jako surowa. Wyborne ustawienie basu, jedno z najlepszych na hiszpańskich heavy i power metalowych płytach. Jest to jedno z ostatnich dzieł Big Simona w studio. Rak pokonał go  w roku następnym. Jego pamięci poświęcona została następna płyta WARCRY.

Majstersztyk melodic heavy metalu, cokolwiek by nie mówili niereformowalni wielbiciele "Alea Jacta Est".


ocena: 9,6/10

new 30.07.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
WarCry - przez Memorius - 18.07.2022, 14:04:58
RE: Warcry - przez Memorius - 23.07.2022, 19:41:32
RE: WarCry - przez Memorius - 29.07.2022, 15:23:54
RE: WarCry - przez Memorius - 30.07.2022, 09:57:50
RE: WarCry - przez Memorius - 01.08.2022, 21:46:56
RE: WarCry - przez Memorius - 19.10.2022, 10:36:47
RE: WarCry - przez Memorius - 19.10.2022, 12:17:19
RE: WarCry - przez Memorius - 19.10.2022, 15:57:25
RE: WarCry - przez Memorius - 20.10.2022, 17:59:01
RE: WarCry - przez Memorius - 22.10.2022, 17:41:57

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości