Darksun
#2
Darksun - El Lado Oscuro (2006)

[Obrazek: 504447.jpg?4054]

tracklista:
1.Invocación 01:17
2.El lado oscuro 04:49
3.Renacer 06:01
4.Esclavos del miedo 06:29
5.Hermanos de sangre 06:17
6.Prisioneros del destino 04:50
7.Como el viento 04:26
8.Elegía - Part I. Confrontación 04:27
9.Elegía - Part II. Luz entre tinieblas 01:28
10.Elegía - Part III. Agonía 02:11
11.Tumbas de nieve 02:09

rok wydania: 2006
gatunek: progressive symphonic melodic metal/power metal
kraj: Hiszpania

skład zespołu:
Daniel González Suárez - śpiew, gitara
Tino Hevia (Constantino Hevia Torano) - gitara
Pedro Junquera - gitara basowa
Rafael Yugueros Fernández - perkusja
Víctor Fernández - instrumenty klawiszowe


Po wydaniu debiutu w zaszły w zespole istotne zmiany. Daniela Cabala zastąpił Rafael Yugueros Fernández (ex DARNA), a Helenę Víctor Fernández i ta akurat zmiana mocno zaznaczyła się na muzycznym obliczu albumu "El Lado Oscuro", który w styczniu 2006 roku wydała baskijska Goimusic.

Jeśli album poprzedni był zbudowany z różnych pomysłów i różnych podgatunków melodyjnego metalu, to tym razem koncepcja jest zwarta, spójna i w znacznej mierze oparta o melodyjny metal progresywny, więc takich heroicznych utworów jak Gloria y poder tutaj się nie uświadczy. Ogromne znaczenie mają rozbudowane, masywne i pełne kreatywnych zagrywek partie klawiszowe Víctora Fernándeza, nieraz nawet dominujące lub równorzędne z gitarami, które są mocne w dostojnym riffowaniu w zazwyczaj umiarkowanych tempach. Swoiste credo muzyczne tej płyty to już El lado oscuro. Spokój, elegancja, melancholia w barwach szarości, artystyczny, aktorski wokal Daniego G. z umiarkowanym tylko wykorzystywaniem jego możliwości w wyższych rejestrach i doprawdy przepiękne ornamentacje klawiszowe i symfoniczne, szczególnie ta na końcu. Tak grają i dalej w Renacer, jest tu łagodność, taka raz rozmarzona, raz nokturnowa i wysmakowanie tej i następnej kompozycji Esclavos del miedo jest ogromne. Tu solo zagrał Pablo García Fernández z WARCRY, a nastrój niepokoju i dramatyzm jest po prostu namacalny... Trochę jaśniejszego światła pojawia się w zbudowanym miejscami na neoklasycznym fundamencie Hermanos de sangre, choć głównie w refrenie. I jest na pewno progresywnie, choć w łatwo przyswajalny sposób. Mocno i power metalowo jest w dynamicznym i raczej gitarowym, dosyć epickim i sentymentalnym stylu Prisioneros del destino. Piękny refren. Warto dodać, że na części nakładu tego albumu znajduje się wersja angielska tej kompozycji, gdzie gościnnie zaśpiewał Peavy Wagner x niemieckiego RAGE. Coś romantycznego, coś sentymentalnego... Tak zagrali w Como el viento i tu odeszli od zasadniczego stylu, dając nad wyraz chwytliwy refren w klasycznym stylu ibero metalu.
Ostatnia część albumu jest jednak nieco kontrowersyjna. Jeśli traktować trzyczęściowy Elegía plus Tumbas de nieve jako fantasy power metalową mini suitę, to wyszedł z tego bardziej szkic niż coś o konkretnie zamkniętej strukturze i dużo pomysłów wydaje się tu wykorzystanych połowicznie, pozostawionych gdzieś po drodze, jakby czasem nawet porzuconych. Tu jest nad wyraz epicko, jest inaczej niż w przypadku Gloria y poder i stylistycznie wiele ma to wspólnego z włoskim stylem THY MAJESTIE.

Wykonanie wyborne, trzeba też podkreślić, że Dani G. zaśpiewał lepiej niż poprzednio i ten manieryzm, skuteczny ale nie zawsze satysfakcjonujący na LP poprzednim, tu zupełnie wyparował.
Sound i realizacja tego albumu są kapitalne. Moc gitar, głębia klawiszy, wieloplanowość, ogromna przestrzeń, potężne bębny, czytelny bas i wszystko inne na najwyższym możliwym poziomie. Jeśli brzmienie debiutu można uznać za bardzo dobre, to tutaj jest ono lepsze o dwie klasy. Tym razem zabrali się za to Niemcy w studio w Karlsdorf, a jak się za coś bierze Dennis Ward do spółki z Kai Stahlenbergem, to efekt jest zawsze jeden. Doskonałość. DARKSUN został na tyle dostrzeżony w Niemczech, że w roku 2007 płyta ukazała się  wersji z tekstami w języku angielskim i pod tytułem "The Dark Side" (berlińska wytwórnia FC metal) i grupa od razu zyskała popularność i to dużą, wśród miłośników ubarwionego symfoniką power metalu w całej niemal Europie.


ocena: 9/10

new 30.07.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Darksun - przez Memorius - 20.07.2022, 12:39:52
RE: Darksun - przez Memorius - 30.07.2022, 13:03:45
RE: Darksun - przez Memorius - 05.08.2022, 16:24:51
RE: Darksun - przez Memorius - 13.02.2023, 16:49:22
RE: Darksun - przez Memorius - 28.02.2023, 21:47:21

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości