Degrees of Truth
#3
Degrees of Truth - Alchemists (2023)

[Obrazek: 1127839.jpg?4847]

Tracklista:
1. Imperfect Conconction 04:01        
2. Godless Symphony 04:44        
3. Over the Tide 04:32     
4. Flightmare 03:44  
5. Wreckage of a Lifetime 04:13        
6. Misconnection 04:53         
7. Tiny Box of Horrors 05:18         
8. Thread of Life 06:18         
9. Bound to Rise 05:05         
10. Alchemists 03:55

Rok wydania: 2023
Gatunek: Modern Symphonic Metal
Kraj: Włochy

Skład:
Claudia Beltrame - śpiew
Daniele Brianza - gitara
Samuele Di Nardo - bas
Lorenzo Corsalini - perkusja
Gianluca Parnisari - instrumenty klawiszowe


Kolejne zmiany w zespole, znów nowy gitarzysta i basista oraz wokalistka Claudia Beltrame, której jest to debiut.
Tym razem grupą zainteresowała się wytwórnia Scarlet Records, która wyda ten LP 23 czerwca 2023 roku.

Coś z AMARANTHE, coś z SIRENIA, MOONLIGHT HAZE i TEMPERANCE, tym razem wyszła muzyka znacznie bardziej przebojowa, rytmiczna i energiczna, z bardzo mocno zaznaczonymi refrenami i dużym naciskiem na sample. Jedynym śladem po progressive albumów poprzednich jest symfoniczny wstęp Imperfect Conconction, ale Godless Symphony to już SIRENIA, Over the Tide VISIONS OF ATLANTIS i AMARANTHE, a Flightmare to MOONLIGHT HAZE i TEMPERANCE.
Dobre, łatwo zapadające w pamięć, Flightmare z przyjemnym, power metalowym, choć bardzo krótkim niestety rozwinięciem. Modern metalowy szlif AMARANTHE i METALITE w opozycji do NIGHTWISH jest obecny w Wreckage of a Lifetime i jest to całkiem niezłe w wykorzystaniu sampli, melodii i kontrastujących pomysłów. Misconnection jak dla mnie zupełnie nietrafiony i niepasujący do tego albumu, w stylu aranżacji krążący gdzieś pomiędzy PAIN OF SALVATION a EVANESCENCE i szkoda tutaj udanego, bardziej metalowego zakończenia.
Tiny Box of Horrors kładzie bardzo duży nacisk na orkiestracje i tutaj wracamy do Włoch, do MOONLIGHT HAZE i tutaj bardzo dobrze wypada nowa wokalistka. Pewna siebie, mocny głos bez siłowania się na sopran, bardzo swobodna i czująca ten styl. Dobry jest rozbujany w stylu METALITE Bound to Rise z rockowym feelingiem i bardzo udany jest też bogaty symfonicznie tytułowy Alchemists.

Mix wykonał sam Gianluca Parnisari, z masteringiem pomógł Giovanni Versari i wyszedł sound bogaty, czysty i typowo włoski, chociaż bez dopieszczenia najwyższej klasy, chociaż do tej muzyki nie było wcale to potrzebne. Jest lepiej zaznaczony bas niż na poprzednich nagraniach zespołu, mocniejsza ekspozycja wokalistki, która bez wątpienia jest atutem grupy.
DEGREES OF TRUTH tym razem porzuca progressive metal na rzecz bardzo popularnego modern melodic metalu z elementami symfonicznymi i wyszło im to na dobre, chociaż bez rewolucji.
Fanom ze spektrum przebojowego modern metalu powinno się to podobać.


Ocena: 7.4/10

SteelHammer

Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwórni Scarlet Records.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Degrees of Truth - przez SteelHammer - 02.06.2023, 16:15:02
RE: Degrees of Truth - przez SteelHammer - 12.06.2023, 13:57:54
RE: Degrees of Truth - przez SteelHammer - 12.06.2023, 14:40:42

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości