17.09.2017, 17:34:22
Że też nikt tego nie wspomniał - Herezja returnijska nawiązanie do Returninga
Easter egg i ciekawostki
|
17.09.2017, 17:34:22
Że też nikt tego nie wspomniał - Herezja returnijska nawiązanie do Returninga
27.09.2017, 08:31:31
rozumiem, że zagadki "Autorzy Sentencji" nikt nie rozgryzł?
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
27.09.2017, 10:28:06
Taka ciekawostka, nie wiem czy ktoś wspominał, ale w ostatniej rozmowie z Siekaczem żegna nas słowami, "tanio skóry nie sprzedam", co oczywiście tyczy się motta Pudziana.
05.11.2017, 16:51:20
akurat Pudzian tego sam nie wymyślił ;)
bardzo słabo w tym temacie i chyba się już tu niczego sensownego nie doczekam, więc sam napisze o kilku Dublon Brashera - to autentyczna wczesnoamerykańska złota moneta z 1787 wykonana przez Brashera, specjalną techniką - obecnie w stanie menniczym zachowało się tylko kilka egzemplarzy tu ee jest podwójny ponieważ ta moneta była centralnym punktem znakomitej powieści kryminalnej Raymonda Chandlera "Wysokie okno". Wszystkie Imiona członków Zakonu Czaszki sa w prostej linii zapożyczone od słów imion lub mityczno-religijnych miejsc związanych ze śmiercią Styx, Charon, Mortuary itd Imiona Zakonu Ocalenia wywodzą się z wczesnochrześcijańskiej tradycji autentycznych postaci Bizancjum
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
05.11.2017, 16:59:58
No Styx i Charon no to wiadomo że skojarzyłem. Reszty już nie koniecznie. Co do drugiego no to bardzo dobry ee - Tylko dla znawców tematu
24.11.2017, 18:22:42
Tłukąc szczury w zamku, znalazłem słynny Likier na kościach.
(02.09.2016, 20:27:02)Memorius napisał(a): IMO pychotaZacny trunek z serii "Pij szybciej, bo się ściemnia" znany również jako Jagodzianka na kościach. Młodemu pokoleniu wyjaśniam, że jego pradawna nazwa nie ma nic wspólnego z kośćmi szkieletów, goblinów czy innych nieboszczyków. Pochodzi od etykiety umieszczonej na karafce <...> oraz pięknego zabarwienia osiągniętego za pomocą fioletu metylowego. W oryginale ulegał on pewnym koniecznym alchemicznym modyfikacjom z uwagi na wspomniany efekt ściemniania i zastąpiono drugi składnik, trudną do oddestylowania na stole alchemicznym pirydyną, która podwyższyła bezpieczeństwo spożywania, negatywnie jednak wpływając na jego walory smakowe, przez co stał się trunkiem dla prawdziwych twardzieli
24.11.2017, 18:42:27
zasadniczy błąd smakoszy- alchemików polegał na tym, że próbowali usuwać pirydynę filtrując napój przez chlebek.
Nic bardziej mylnego, bo usuwali jedynie fioletowy barwnik ostrzegawczy, że likierek jest zatruty. Na ich szczęście pirydyna byłą dosyć drogim składnikiem i realne skażana była nim co setna butelka. Stąd liczba ofiar tego eksperymentu byłą ograniczona. Znane są jednak zdumiewające przypadki odporności na pirydynę w znacznych dawkach, ale to dotyczyło bardzo zaawansowanych alchemików - smakoszy (krąg many 6 , wyuczone wszystkie mikstury stałe, umiejętność spożycia Przemysławki bez zagrychy i zapojki) ach łza się w oku kręci...
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
24.11.2017, 19:17:25
Z tego okresu pochodzi też pytanie:
- Jest Brzozowa? - Nie ma - A jakieś inne wino?
24.11.2017, 19:33:01
może w prostej linii ale w pewnym sensie ee jest też Winko Biesiadne - klasyczny synonim "Dużego W" albo "Kwiatu Jabłoni"
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
24.11.2017, 20:06:22
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24.11.2017, 20:08:23 przez Bezimienny.)
Siarkowe Wykrztuśne też znalazłem, ale smakosz nie chciał go wymienić na książeczki w przeciwieństwie do Likieru, który nim pozytywnie wstrząsnął
24.11.2017, 20:11:51
Ależ nie, było odwrotnie
Pamiętasz słynną kwestię - //Oszalałeś?! Chcesz mnie otruć?!
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
24.11.2017, 20:24:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.12.2017, 12:04:15 przez Bezimienny.)
Aaaaa... Faktycznie! Pomyliło mi się z pytaniem "Czy ktoś w tym dupę moczył?"
Moja kulpa Jakkolwiek zastanawiam się, kto z młodzieży wie o jakich trunkach tu mówimy? Co prawda post Memoriusa dotyczy Epilogu: (12.10.2017, 06:29:51)Memorius napisał(a): akrobatyka psuje balans ogólnie, nie wspominając o tych żenujących przewrotach zawodnikaAleee... spotkałem pewnego Nowicjusza z sekstansem... no i popsułem sobie ten balans P.S. Zapominam ciągle zapytać o pewną ciekawostkę Chodzi o interakcję z pochodniami (latarniami) niezależnie czy zapalonymi czy zgaszonymi. Przy niektórych wyświetla, że brakuje mi odpowiedniego przedmiotu a przy innych naciśnięcie klawisza działania powoduje jakby minimalny przeskok postaci w stronę obiektu. Taki sam efekt mam z tronem w opuszczonej kopalni. Ciekawe
22.12.2017, 10:19:34
(24.11.2017, 20:24:43)Bezimienny napisał(a): Przy niektórych wyświetla, że brakuje mi odpowiedniego przedmiotujest tak ponieważ można je zapalić jeśli używamy akurat zapalonej pochodni co do tych 'przeskoków' to nie wiem czemu tak jest - zapewne jest to związane z zapisanymi w silniku sprawami związanymi z animacjami, lub też może z ustawieniem samych MOB w zenach w określonych miejscach
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
22.12.2017, 11:04:13
Akurat byłem niedaleko Krystiana i pomimo trzymania zapalonej pochodni, nie udało mi się zapalić tej stojącej. Wystąpił ów "przeskok", o którym wspominałem. Sprawdzę inne, jakkolwiek nie jest to sprawa życia i śmierci Może coś się u mnie po prostu źle wczytuje?
22.12.2017, 14:48:31
Ta interakcja z zapalaniem latarni poprawnie działa w G1. W G2 nie działa poprawnie, podejrzewam, że z powodu uproszczonego sterowania.
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|