22.08.2021, 13:13:50
Thorium - Thorium (2018)
tracklista:
1.March of the Eastern Tribe 01:22
2.Ostrogoth 05:09
3.Court of Blood 03:52
4.Godspeed 04:13
5.Icons Fall 04:54
6.Powder and Arms 03:48
7.All Manner of Light 03:57
8.Return to the Clouds 04:42
9.Four by Number, Four by Fate 15:27
rok wydania: 2018
gatunek: heavy metal
kraj: Belgia
skład zespołu:
David Marcelis - śpiew
Tom Tas - gitara
Dario Frodo - gitara
Stripe - gitara basowa
Louis Van der Linden - perkusja
W roku 2017 trzech członków przedostatniego składu OSTROGOTH (Stripe, Tom Tas, Dario Frodo), postanowiło utworzyć własny zespół, by nagrać przygotowane już wcześniej kompozycje. Jako ostatni dołączył do składu znany holenderski heavy metalowy wokalista David Marcelis (LORD VOLTURE, BLACK KNIGHT) i grupa przygotowała album "Thorium" wydany przez belgijską wytwórnię Empire Records w październiku 2018. W tym samym roku członkowie OSTROGOTH opuścili ten zespół.
Okładka tej płyty wskazuje na pewne nawiązania stylistyczne do okładek zespołów grających progressive metal, jednak THORIUM prezentuje się tutaj jako grupa classic heavy metalowa i niewiele odbiega stylem od takich zespołów z Belgii jak OSTROGOTH, FIREFORCE, DOUBLE DIAMOND czy CRUSADER oraz LORD VOLTURE, i tu zapewne z powodu głosu Marcelisa.
Muzykę z tej płyty trudno uznać za oryginalną i odświeżającą gatunek i dominuje schematyzm i wypróbowane, by nie powiedzieć bezpiecznie ograne patenty tradycyjnego heavy metalu, zakorzenionego w latach 80tych. Jest tu trochę twardego, miejscami topornego grania teutońskiego typowego dla Niemiec, jest także coś z tej amerykańskiej powszedniości zespołów grających twardo, mocno i zdecydowanie, ale jednak w sumie mało epicko i melodyjnie. Tu dobre momenty melodyczne toną często w trywialnych zagrywkach i nieprzekonujących refrenach i to słychać w Ostrogoth (a jednak Ostrogoth!) czy Icons Fall. Co lepsze, to na pewno dynamiczny i z gracją zagrany przez gitarzystów Court of Blood, ale to przecież także po prostu dobry tylko numer classic heavy metalowy jakich wiele, także w repertuarze FIREFORCE, chociażby. Przyzwoicie wypada także zwarty i heroiczny Powder and Arms. Najlepszy refren ma oczywiście All Manner of Light, ma też takie drobne ornamentacje w stylu IRON MAIDEN, ale potencjał melodii w refrenie nie znalazł swojego odzwierciedlenia w zasadniczym motywie mało czytelnych zwrotek. Trochę naiwny jest także rock/metalowy refren w galopującym po części power metalowo Godspeed. Masywny i pełen dumnego pędu Return to the Clouds prezentuje się natomiast prawie bardzo dobrze, tyle że melodia przypomina sto innych heavy classic metalowych także z samej Belgii. Jakoś stale tu FIREFORCE przychodzi na myśl.
Tu wszystko by zmierzało ku ocenie dobrej, niestety THORIUM decyduje się dołożyć na koniec kolosa w stylu traditional metal, a nie jest na to po prostu gotowy i nie jest amerykańskim ZANDELLE. Dostajemy ciężkostrawną mieszankę ostrych i szybkich partii heavy/power, mdłego grania na gitarach akustycznych i w sumie nic ponadto. Trudno się na tym skupić przez te ponad 15 minut. Próba po prostu nieudana.
Zespół jest sprawny w każdym elemencie i szczególnie może się podobać duet gitarzystów, nawet wtedy, gdy dana kompozycja nie jest sama w sobie zanadto atrakcyjna. Natomiast Marcelis jakby poniżej swoich możliwości i w LORD VOLTURE prezentuj się ogólnie lepiej.
Solidna, staranna produkcja bez fajerwerków, ale ten oldschoolowy sound dodaje uroku i pod tym względem nic zarzucić tu nie można, bo co można zarzucić Mistrzowi Simone Mularoni?
Belgijski średniak, ale posłuchać można.
ocena: 6,9/10
new 22.08.2021
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"