01.09.2022, 17:17:54
Jazer - Batallando con poder (2012)
Tracklista:
1.Dios es mi conductor 07:48
2.Lucha hasta el final 06:34
3.Batallando con poder 06:00
4.Eterno amor 05:17
5.Rey Justo 05:50
6.La puerta de tu corazón 06:35
rok wydania: 2012
gatunek: melodic power metal
kraj: Argentyna
skład zespołu:
Bruno Epuléf - śpiew
Esteban Daniel Epuléf - gitara
Alexis Agüero - gitara basowa
Marcos Olguín - perkusja
Victor Soto - instrumenty klawiszowe
Powstały w roku 2005 w Rawson ELYON zmienił w 2010 nazwę na JAZER i pod tym szyldem wydał w sierpniu 2012 nakładem własnym swój jedyny album.
Znalazło się na nim sześć dosyć długich kompozycji o charakterze power metalowym w melodyjnym stylu. Grupa preferuje umiarkowane tempa z dosyć bogatymi pasażami klawiszowymi, choć ogólne wrażenie to dominacja gitary. To muzyka łagodna ze spokojnymi refrenami i rozbudowanymi partiami instrumentalnymi, gdzie gitarzysta i klawiszowiec graja często naprzemienne uzupełniające się tematy, jak w Dios es mi conductor. W Lucha hasta el final dodatkowo jest dosyć długi wstęp akustyczny i ta gitara brzmi jak zwykle w latino bandach bardzo dobrze. Tytułowy Batallando con poder jest bliski typowemu heroicznemu europower w stylu włoskim ze zgrabnymi galopadami i nieco mniejszą niż można by oczekiwać dawką pasaży klawiszowych. Delikatnie grają ten rycerski wątek główny, choć gitara jest tu jakby nieco ostrzejsza. Dobre, bardzo dobre solo tu gra Esteban (z elementami neoklasycznymi!), a jego brat Bruno pozwala sobie nawet na bardziej zadziorne zaśpiewy niż w innych utworach, gdzie śpiewa nad wyraz łagodnie. Znakomicie prezentuje się Eterno amor i to taki ciepły i sentymentalny, melodyjny latino power jaki dobrze zagrany z dobrą melodią cieszy ucho. A tu oba elementy występują na wysokim poziomie. Szybciej i najbardziej dynamicznie na tym albumie zagrali Rey Justo, choć akurat tutaj melodia jest mniej interesująca i nie nadrabiają tego w refrenie. Niemniej, orientalne motywy w partii instrumentalnej i dialogi z gitarą są najbardziej dopracowane ze wszystkich kompozycji. Na smaczny deser zostawiają La puerta de tu corazón i to jest piękny, pełen wdzięku latino power metal, inkrustowany po raz kolejny neoklasycznymi ornamentacjami. Ta melodia jest taka pełna uroku!
Brzmienie jest średniej klasy. Pewnie przy lepszym mixie i masteringu uwypukliłoby się więcej niuansów i wzrosłaby moc przekazu, ale w sumie jak na produkcję własną - nie jest aż tak źle.
Solidny, przyjemny power metal bez brutalności i nacisku na "metal" za wszelką cenę.
Grupa w zmienionym składzie istnieje nadal, prowadząc działalność koncertową.
ocena: 8/10
new 1.09.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"