Opinie i wrażenia z rozgrywki
Powodzenia w dalszej rozgrywce.

Co to za wtyczka, która pokazuje te informacje po lewej?
Odpowiedz
Mnie bardziej ciekawi o co chodzi z tym, że jednoręczna jest 19 na 42.
Odpowiedz
(16.03.2024, 14:44:51)Erwin napisał(a): Powodzenia w dalszej rozgrywce.

Co to za wtyczka, która pokazuje te informacje po lewej?
Union Extended Statistics

(16.03.2024, 16:03:14)Dota napisał(a): Mnie bardziej ciekawi o co chodzi z tym,  że jednoręczna jest 19 na 42.
Wtyczka pod Ninję: Bonus Independent Training

Krótko mówiąc rozdziela punkty wytrenowane od tych z bonusów. Więc 19% mam wyuczone a 42% to wyuczone + bonusy stałe i chwilowe. Coś jak w Kronikach.

No i kolejny checkpoint dla mojej postaci - tym razem zdobyłem Szpon Beliara, więc dość ważny punkt fabularny za mną. Punkty nauki trochę chomikuje bo coś kojarzę że dla Mrocznego trzeba ich trochę wydać w kręgi magii i runę "zniszczenie ożywieńca" wiec 40pkt będę trzymał w zapasie. Co teraz? Coś tam dokończę w Dolinie Przodków dla mojej Gildii, a potem sporo biegania po Górniczej Dolinie :D

Jeśli chodzi o staty - siły mam tyle bo aktualnie noszę zestaw wojownika.
[Obrazek: 206349544535e9bSzpon.png]
Odpowiedz
[Obrazek: G0LBv6y]

Modyfikacja ukończona MZ.
120 godzin 
439 zadań

 Rozgrywka na samym początku była dosyć ciężka. Wpakowałem PD w siłę, broń jednoręczną na wojownika, naukę tworzenia mieczy plus skórowanie i nagle zabrakło mi punktów na otwieranie zamków (ku mojemu zaskoczeniu trzeba było więcej niż standardowe 10PN), przez co dłuższy czas biegałem szukając PD, aby się tego nauczyć. Także jak ktoś zaczyna, poleca się wstrzymać z wydawaniem- szczególnie, że ma się w posiadaniu tę Laskę Pielgrzyma od Xardasa.
 W pierwszym rozdziale zderzenie z modyfikacją dosyć solidne i bolesne w czas, bo omijanie kufrów dało się we znaki. Dodatkowo sam Innos postanowił mi utrudnić, bo nie działały bonusy z kapliczek. I co ważne, nie wziąłem pod uwagę, że zręczność>siła - nawet dla wojownika pod mieczyk. Więc ostatecznie szczawie posłużyły za miksturki na eliksiry życia. Z tychże powodów pierwsze dwa rozdziały zajęły mi około 70 godzin. 
 Całkiem sporo biegania. Rzeczywiście zapisanie sobie pewnych rzeczy - bardzo przydatne. Przy zmianie zenów, aby niczego nie pominąć i nie wracać. Domyślam się, że jakby podejść do gry odpowiednio, to wszystko by się układało jak tetris, bo mnóstwo zadań łączyło się ze sobą. Potrzebując konkretnego itemka, dostawało się, go za wykonanie innego zadania. Tyle, że jak grasz pierwszy raz, to jeszcze o tym nie wiesz, które zadanie pozwoli ukończyć inne.
 Dialogi warto było czytać - przede wszystkim na początku gry, żeby wiedzieć kto jest kim i do kogo się zwrócić, u kogo kupić, albo kogo podejrzewać.
 Balans tak jak pisałem, dał mi się we znaki w początkowych rozdziałach. Od Jarkendaru już było łatwiej, bo miałem zbroje pełzacza, a po zabiciu pierwszego smoka gra stała się NIESAMOWICIE ŁATWA. Stworzenie mieczyka zakonu pozwalało mi pobić grupy 3-4 a nawet więcej orków bez użycia magii. Ze Szponem Beliara brakowało jednak obrażeń i w rozdziale drugim trochę zajęło wyczyszczenie terenów wokól zamku czy świątyni śniącego.
 Z zadań które nie wykonałem to kilka z podstawki, które przez roztargnienie nie poszły (oddałem skórę czarnego trolla dla myśliwych :))
i kilka modyfikacji jak np. z lekkimi mieczami dwuręcznymi czy Valentino i Iglerio w V rozdz. Nie wiem też dlaczego nie mogłem wzmocnić młodszego brata. Wydaje mi się, że opcja oddania szponu beliara do Saturasa, zniknęła po modlitwie do Beliara. 

 Podsumowując... całkiem dobrze się bawiłem. Dziękuję twórcom modyfikacji za poświęcony czas i napracowanko.
Odpowiedz
Cytat:Domyślam się, że jakby podejść do gry odpowiednio, to wszystko by się układało jak tetris, bo mnóstwo zadań łączyło się ze sobą.

no tak to zostało skonstruowane
gratulacje z okazji ukończenia i zapraszamy do poznania dalszych losów bohaterów w kolejnych częściach OK
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Po kilku latach ponownie rozpocząłem Przeznaczenie. Tym razem nie sam bo w coopie dzięki pluginowi. Ostatnio zniechęciło mnie do dalszej gry zniknięcie Impernanona i Nadii. Doszliśmy do etapu na którym ostatnio mniej więcej zakończyłem. Wcześniej grałem na wersji 1.5.1 i system packu 1.7. Tym razem do rozgrywki przystąpiłem wraz z kompanem do wersji 1.6 Przeznaczenia oraz zamiast system packu - union 1.0m. Póki co nie ma żadnych błędów i gra się bardzo przyjemnie. Polecam zagrać z unionem 1.0m oraz pluginem zTTSDialogues dzięki niemu zamiast niemych kwestii dialogi przeczyta nam ivona a to mniej męczące niż czytanie wszystkiego samemu. Oczywiście jest kilka innych pluginów uniona które mam wgrane ale ten oraz zUtilites jest najważniejsze ze względu na opcję przyspieszenia świata w gothic. Przed nami rozdział 2 gramy jako mroczny wojownik. Wierzę że tym razem nic nam nie przeszkodzi  Przeznaczenie winner
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości