Platforma miłośników Kucy(ków) Pony
W innych tematach nie ma na co odpowiadać :>
Odpowiedz
Cytat:W innych tematach nie ma na co odpowiadać

oczywiście, taka wypowiedź na pewno umocni przekonanie tzw Community, że przecież "wszystko jest w porządku" :brawo: Facepalm


co do liczby osob na forum - tak teraz jest nieco ponad 350 - a byłoby, gdyby nie stopniowe usuwanie kont - grubo ponad 1500.
Tylko po raz kolejny podkreślam - czy te te osoby by się w ogóle zarejestrowały gdyby gre można było pobrać z pozycji Gość?
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
(29.09.2016, 13:26:47)Memorius napisał(a): czy te te osoby by się w ogóle zarejestrowały gdyby gre można było pobrać z pozycji Gość?
Szczerze ? wątpię w to, weszli by jako gość pobrali moda i tyle by ich widziano.

My wiele nie wymagamy od was graczy, chcemy tylko trochę opini, zainteresowania, dyskusji na różne tematy. Cy to tak wiele dla was ? tak trudno odpisać na posty/proźby o opisanie np. Swojej wybranej gildii? i wiele innych ? nie Raz próbowałem wyjść wam z inicjatywą o czym można by było podyskutować i co otrzymywałem odpowiedzi członków DT i 3-4 userów
Czy złożenie kilku zdań w tego typu dyskusjach to wyczyn dla was i taki problem ??
Jestem symbolem CHWAŁY... Jestem MISTRZEM ARENY...
Odpowiedz
(29.09.2016, 13:42:44)Wiśnia napisał(a): Czy złożenie kilku zdań w tego typu dyskusjach to wyczyn dla was i taki problem ??
przecież

Cytat:Poza graniem w gothica mamy jeszcze życie i wiele obowiązków, nie zawsze znajdzie się czas na przekopywanie forum
„Primus in orbe deos fecit timor..."

                                                                                  
                                 
Odpowiedz
Wstawmy tu ankietę z dwiema opcjami - kryzys/ fiasko i będziemy wiedzieli na czym stoimy.
A tak na poważnie, to łudzę się, że to jednak kryzys i przy odrobinie dobrej woli da się to wszystko jeszcze sprowadzić na lepszą drogę. Kto się zgadza?
Odpowiedz
Tak to juz jest, nic nie trwa wiecznie.
Jedyną nadzieją dla moddingu Gothica jest remake Gothica. Juz wyjaśniam.
Wiele osob, nie gralo w Gothica/ nie gra/ nie gra w mody do Gothcia, ze względu na grafikę.
Gdyby jednak remake sie ukazał, to wiecej osob zainteresowałaby sie Gothickiem. Moze nawet wzielaby sie za modding.
Jest taka nadzieja, lecz nikla.
Moze czas na jakies nowsze produkcję PB? Np. Risen
Odpowiedz
(29.09.2016, 13:47:25)Token napisał(a): Kto się zgadza?
Szczerze ? Ja osobiście wątpię w to bo ten stan rzeczy nie jest od wczoraj... Ale mam nadzieję że masz rację, a ja jestem w błędzie
Jestem symbolem CHWAŁY... Jestem MISTRZEM ARENY...
Odpowiedz
Wiśnia ma rację, taki stan rzeczy nie jest od wczoraj.
 
Odpowiedz
Oczywiście, że nie jest od wczoraj. Kwestia, czy ten stan rzeczy może się zmienić.
Odpowiedz
Ja już jakiś czas temu miałem obawy dotyczące upadku community i chyba nawet gdzieś tutaj dzieliłem się nimi na forum. Niestety jest coraz gorzej.
Odpowiedz
Co do grafiki. Grafika nie ma tu nic do rzeczy.
Jeśli rozpatrujemy cokolwiek z pozycji grafiki to znaczy, że praca w moddingu jako gry fabularnej nie ma sensu.
Bardzo łatwo zbiję taki argument.
W ogromnym Community Morowind , przy którym Community światowe Gothic to marny pyłek grafika ma absolutnie marginalne znaczenie.
Komu potrzebne śliczne obrazki ten ma milion ładnych nowoczesnych gierek.
Problem tkwi w umysłach "nowego pokolenia graczy" w Gothic.
Pokolenie graczy Gothic z przed 10 lat to nie to samo co pokolenie obecne, zdominowane przez fejsbuczki, jutuby i pierdylion gier sieciowych.

Prawdą jest natomiast to co napisał Ahnbael onegdaj - totalny upadek nastąpił w ostatnich trzech latach.
Przeznaczenie miało być poniekąd próbą przezwyciężenia tego ale jak widać trupa reanimować się nie da.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Ja odnoszę wrażenie, że "nowe" gry w pewien sposób rozleniwiły graczy. W większości tytułów, żeby wykonać zadanie wystarczy podążać za wskaźnikiem na mapie, często jest też opcja wyboru poziomu trudności, w którym najniższy z reguły nie wymaga żadnych umiejętności. Ludzie przyzwyczaili się do takiej rozgrywki i kiedy grają w Gothica mają problem, bo okazuje się że w wielu przypadkach podpowiedzi są ogólnikowe, a znaczniki na mapach dostajemy w wyjątkowych sytuacjach. Walka natomiast(mimo, że niezbyt trudna) wymaga czegoś więcej niż maltretowanie LPM. Wszystko to sprawia, że wykonanie niektórych zadań wymaga trochę więcej czasu i wysiłku. Wielu graczom niestety nie chce się tego wysiłku w to wkładać, stąd częste narzekania na poziom trudności.
Odpowiedz
To samo dotyczy "bo trzeba biegać tam i nazad".
Trzeba, bo to aktrybut gier RPG w otwartym świecie.
To nie tunelówki konsolowe ani FPP. Czemu gracze TES na to nie narzekają , albo Stalkera?
Bo to autentyczne Community gier określonego gatunku a nie przypadkowa zbieranina tych co coś tam znaleźli na FB i wbili z ciekawości
To także nie Metin.
Realnie Gothic w opcji modowanej staje się grą dla Elit i może pod tym kątem trzeba już na patrzeć.
Tyle, że elity są wąskie a nakład pracy aby stworzyć sensownego moda jest tak kolosalny, że przeciętny gracz/użytkownik nawet sobie z tego nie zdaje sprawy.
Do prac nad Epilogiem przystąpiła odnowiona ekipa DT.
Zapewne oczy się nowym otworzyły na to, jaka to jest benedyktyńska praca.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
(29.09.2016, 14:30:54)maciek456 napisał(a): stąd częste narzekania na poziom trudności.
Racja, ale nie to jest tutaj największym problemem. Największym i może nie do przeskoczenia problemem jest TOTALNA STAGNACJA społeczności. 
(29.09.2016, 14:44:49)Memorius napisał(a): Realnie Gothic w opcji modowanej staje się grą dla Elit i może pod tym kątem trzeba już na patrzeć.
Niewątpliwie tak trzeba na to patrzeć. Tyle, że trochę nie tak sobie wyobrażam te Elity.
(29.09.2016, 14:07:53)Memorius napisał(a): Co do grafiki. Grafika nie ma tu nic do rzeczy.
Jeśli rozpatrujemy cokolwiek z pozycji grafiki to znaczy, że praca w moddingu jako gry fabularnej nie ma sensu.
To jest oczywiste!
 A Przeznaczenie faktycznie jest mega dobrym wytrychem. Co tam wytrychem, KLUCZEM - tylko czy te drzwi w ogóle jeszcze da się otworzyć? Spróbujemy ostatni raz.

Cytat:Do prac nad Epilogiem przystąpiła odnowiona ekipa DT.

Zapewne oczy się nowym otworzyły na to, jaka to jest benedyktyńska praca.
Dokładnie. I przez to otworzyły mi się także oczy na to, jak niewdzięczność ludzka nie zna granic.
Odpowiedz
(29.09.2016, 14:57:03)Token napisał(a): Niewątpliwie tak trzeba na to patrzeć. Tyle, że trochę nie tak sobie wyobrażam te Elity.


których
[Obrazek: kGcaUGg.jpg]
„Primus in orbe deos fecit timor..."

                                                                                  
                                 
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 149 gości