Violent Storm
#1
Violent Storm - Storm Warning (2006)

[Obrazek: R-3973079-1452537942-9556.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. War no More 03:22
2. Fire in the Unknown 04:06
3. Deceiver 03:11
4. Pain 03:44
5. Alimentary Fable 03:43
6. Screaming in your Face 03:45
7. You don't Care 03:41
8. Owning you 03:18
9. Empty Hope 03:01
10. Storm (Blackmore's Night Cover) 03:53

Rok wydania: 2006
Gatunek: Melodic Power Metal/Hard Rock
Kraj: USA

Skład zespołu:
Matt Reardon - śpiew
Mick Cervino - bas, gitara, śpiew
Lou Sorrentino - perkusja

VIOLENT STORM to zespół znanego argentyńskiego basisty Cervino, który w latach 2005-2008 występował w ekipie koncertowej Yngwie Malmsteena, grał też wraz z Ritchie Blackmore w "Blackmore's Night". Ten album jest wypadkową współpracy Cervino z gitarzystą JUDAS PRIEST K.K.Downingiem, który ten LP wyprodukował, Royem Z jako osobą odpowiedzialną za zmiksowanie całości oraz Malmsteenem. Wszyscy ci wymienieni muzycy wzięli też udział w nagraniu części utworów jako gitarzyści i w mniejszym lub większym stopniu przyczynili się do ich znacznego uatrakcyjnienia. Ten LP po części zawiera w większości nagrania znane z pierwszej płyty VIOLENT STORM "Violent Storm" wydanej rok wcześniej. Album zawiera muzykę zróżnicowaną i jednorodny nie jest. Różnorodność kompozycji wynika z doświadczeń muzycznych tego bardzo dobrego argentyńskiego basisty i ten aspekt jest tu dla mnie na plus.

"War no More" to świetny numer power metalowy z udziałem K.K.Downinga jako gitarzysty i echami neoklasycznymi w tle i gęstym basem, przy czym ten power najbardziej zbliżony do tego, co proponował w swoim czasie RIOT. Są także echa RAINBOW w nowocześnie podanej formie. "Fire in the Unknown" to kolejny melodyjny szybki killer zagrany tym razem przy udziale Malmsteena i Roy Z i zaśpiewany razem przez Reardona i Cervino. Wyszło im to bardzo dobrze i tu od razu zaznaczę, że Reardon to wokalista z tych, jakich głosy lubię najbardziej. Znakomite wyczucie rockowej konwencji i przyjemny głos, który sprawdza się zarówno w hard rockowej, jak i metalowej stylistyce. W tym numerze Yngwie oczywiście zagrał solo typowe dla siebie, Roy Z treściwie dodał swoje, a unisono obu panów jeszcze dodało tu gitarowego smaku. "Deceiver" to znów K.K. Downing i charakterystyczne dla niego zagrywki w heavy powerowym, melodyjnym stylu. Utwór nieco wolniejszy i cięższy od poprzednich i pokazuje, że także w tym gatunku Cervino jako kompozytor umie przygotować ciekawy numer. Gorzej w "Pain" podchodzącym pod groove, gdzie nawet Malmsteen nie jest w stanie wycisnąć z tego za wiele. Pełna rehabilitacja w niesamowitym heavy rockowym "Alimentary Fable". Tu gitarzystą jest sam Cervino, a utwór zbudowany na najlepszych fundamentach lat 70 tych i 80 tych to po prostu brylant. Tak przepiękne melodie zdarzają się rzadko i rzadko która tak zapada w pamięć i budzi takie emocje. "Screaming in Your Face" to nerwowy wciągający popis Roya Z. Cięte riffy, dziwna atmosfera i całość poprowadzona przez Reardona śpiewającego jakby obok głównej melodii. Wyszło to wszystko razem niezwykle interesująco. "You Don't Care" to próba uzyskania psychodelicznego klimatu, niestety poza wybornym basem Cervino nic się tu nie dzieje, a gitarzysta Dean Sternberg niczym nie imponuje. Najsłabszy kawałek na tym LP, bez którego płyta z powodzeniem mogła by się obejść. "Owning You" to mocny heavy rockowy utwór z wybijającym się wokalem, gdzie niski bas stanowi podstawę głównego motywu. Bas bardzo istotny również w neoklasycznym melodyjnym powerowym "Empty Hope", gdzie Cervino popisał się fajnym solem. Album zamyka cover Nocy Blackomore'a "Storm" wykonany z gracją i energią. Cervino w ten sposób uhonorował starego mistrza, z którym także wspólnie występował.

Godne pochwały wykonanie i pewność siebie we wszystkich elementach. Goście pokazali, że potraktowali tę robotę poważnie, a Argentyńczycy, że metalowe granie także i w tym kraju ma solidne podstawy.


Ocena: 8,5/10

19.06.2011
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości