Uwagi do funkcjonowania Forum

[Memorius]

Głos Doty tym razem głosem rozsądku.  
Co do tamtej strony - jej spozycjonowanie jest z różnych przyczyn słabe, jest zdewastowana błędami technicznymi a z dawnym Adminem technicznym mam bardzo luźny kontakt.
Strona w sierpniu pójdzie do likwidacji.
Przenoszę stamtąd dorobek własny, więc niestety nie wszystko, bo nie mam zgody na publikowanie tekstów nie mojego autorstwa na innej stronie niż tamta.
Być może, jeśli uda mi się odnowić kontakty to pojawią się tu zestawy recenzji i innych autorów.
Tu chciałbym przerzucić wszystko co moje może nawet do końca czerwca.
Niewykluczone jest wznowienie działu Nowości Płytowe Miesiąca o charakterze typowo informacyjnym, choc powtarzam tylko niewykluczone.
Miałem już jakiś tam odzew na komunikatorach prywatnych, czy będą nowe recenzje - albumów nowych i starszych dotąd nierecenzowanych.
Tak będą, ale dopiero jak się tu uporam z przeprowadzką.

Odnośnie uwag graficznych - też mam problem z tym u siebie.
Jak napisał Tituf - wraz z desti 2 popracują nad tym jeszcze.

[Dota]

Czy komentowanie i dyskutowanie na temat recenzji jest zablokowane czasowo, dopóki nie wszystkie zostały przeniesione, czy w ogóle nie będzie możliwości komentowania?

[Memorius]

Ta kwestia jest otwarta i zależy od użytkowników.
Nie oznacza to jednak, że mam zamiar w takim dziale prowadzić z kimkolwiek dyskusje na temat tego napisałem w recenzjach i artykułach.
Nie mam na to ani chęci ani czasu. Ten czas zażartych dyskusji, które śledziło jednocześnie nieraz setki użytkowników to lata 2006- 2012 i już nie wróci. Mnie to już nie bawi.
Oczywiście jeśli chcecie komentować czy dyskutować MIĘDZY SOBĄ, to taki dział w dowolnie zaproponowanej formie zostanie w krótkim czasie stworzony.

[Dota]

No ja nie wymagam, żebyś odpowiadał na komentarze. W końcu pod artykułami na portalach internetowych jest masa komentarzy i autorzy artykułów w większości przypadków na nie nie odpowiadają, ale zawsze wywiązuje się jakaś dyskusja pomiędzy użytkownikami.

[Erwin]

Już kiedyś o tym wspominałem, ale noszę się z zamiarem otworzenia nowego, luźnego wątku na forum.
Myślę, że każdy będzie mógł tam wrzucić swoje "trzy grosze".
Muszę tylko znaleźć w sobie moc żeby napisać początek i wcisnąć się między któreś recenzje 

(20.06.2018, 20:56:59)Erwin napisał(a): Już kiedyś o tym wspominałem, ale noszę się z zamiarem otworzenia nowego, luźnego wątku na forum.
Myślę, że każdy będzie mógł tam wrzucić swoje "trzy grosze".
Muszę tylko znaleźć w sobie moc żeby napisać początek i wcisnąć się między któreś recenzje 

Obiecałem, a "słowo droższe od piniędzy ", więc siadam do Worda i piszę.
Jak zdążę to wrzucę jeszcze dzisiaj.

[Memorius]

Odnośnie tego tematu.
Jaką gwarancję ma Administracja, że wrzucane tam materiały są zgodne z prawem autorskim?
Zaznaczam,że jako Administrator jestem odpowiedzialny za treści umieszczane na forum, a nie bardzo mam ani czas, ani chęci bawić się w sprawdzanie tego za każdym razem.

Po konsultacji z autorem tematu wątek został usunięty.

[Erwin]

Dla wyjaśnienia:
Memorius naświetlił mi w sb pewne kwestie związane z moim nowym tematem i wątek został skasowany.
Próbowałem i mam przynajmniej czyste sumienie w temacie swoich forumowych zobowiązań.
ps
Żeby nie było nudno i smutno, może uda mi się ograć w najbliższym czasie Sarkerasa to opiszę Wam swoje wrażenia

[Dota]

Co do samego tematu, to nie byłem ani jego zwolennikiem, ani przeciwnikiem. Wątek był o wszystkim i o niczym jednocześnie. Wydaje mi się, że ze względu na znikomą ilość użytkowników i tak by padł za kilka dni, natomiast wydaje mi się, że trochę przesadzasz Memorius z tą swoją zapobiegliwością i dmuchaniem na zimne. Idąc Twoim tokiem rozumowania ktoś równie dobrze mógłby się zarejestrować, nawrzucać linków z dziwną treścią w jakimkolwiek innym temacie i zrobić screeny, jeżeli chciałby Ci typowo dowalić. Jeżeli jest to faktycznie jedyny argument przemawiający za tym, że ten temat poleciał do kosza, to jest to lekka przesada. Nie popadajmy w paranoję.

[Memorius]

Nie rozumiesz jednej rzeczy.
Co innego jeśli jakimś tam temacie pojawią się treści niedozwolone prawem i ktoś coś tam w nocy nawrzuca. To się zdarza, to jest normalne iz tym się walczy osłonami antyspamowymi, które u nas działają bardzo dobrze, rejestracjami użytkowników i innymi metodami. Z tego się zawsze można jakoś wytłumaczyć.
Inną sprawą jest jeśli świadomie tworzony jest temat tak ogólny jak proponowany, gdzie mogą być umieszczone treści o wysokiej wartości merytorycznej objętej prawem autorskim.
Nie ma w tym przypadku znaczenia, czy publikowane są w temacie otwartym, czy zamkniętym dla gości, istotne jest to,że zostały opublikowane.
Co do paranoi - nie mam jej, wiem natomiast jak działają wyspecjalizowane kancelarie prawne śledzące w sieci określone tagi i wszczynające z mocy prawa postępowania w Polsce, nawet jeśli ich siedziba znajduje się na Bermudach, tylko po to, by zgarnąć swoją dolę za uzyskanie odszkodowania.
Żeby była jasność - byłem jednym z tych, którzy wyszli na ulicę, by zaprotestować przeciw ACTA i bronić wolności słowa i swobodnego transferu informacji  sieci. To, co udało się wywalczyć to w sumie niewiele, a i to planują teraz nam zabrać Europejscy Komisarze.
Okrojone Google dawno przestały pełnić funkcję dostarczyciela prawdziwej, pełnej informacji. Wystarczy popatrzeć na wpisy o treściach usuniętych dla poszczególnych tagów.
Są jednak narzędziem ingiwilacji i penalizacji na tyle skutecznym, że nie mam zamiaru ryzykować starcia z gigantem, a tym bardziej narażać na jakiekolwiek kłopoty innych osób wpisanych w rejestr właściciela domeny, nawet jeśli to tylko mało prawdopodobna statycznie teoretyczna niemal możliwość.
Ścisła cenzura internetu staje się powoli faktem i w miarę możliwości będę z nią walczyć jak miliony innych osób zaangażowanych w tworzenie bazy danych internetu.
Nie oznacza to jednak, że będę stwarzał możliwość, że jakiekolwiek działanie lub zaniechanie z mojej strony może być wykorzystane przeciwko mnie.
Raz już skutecznie wybroniłem się z podobnej sytuacji, co nie znaczy, że chciałbym przechodzić przez to jeszcze raz.

Forum dotyczy gry Gothic i modyfikacji jakie do niej stworzyliśmy, muzyki heavy metal i piwa w obszarze zamkniiętym dla osób poniżej 18 lat i niech tak pozostanie.

To tyle tytułem wyjaśnienia mojego stanowiska w tej kwestii.

[Memorius]

Ustalamy tak - kto przychodzi na forum i tylko wisi ten od dzisiaj jest cipka, i to będzie oficjalny-nieoficjalny tytuł takiego zawodnika.
Dopuszczalna więc będzie forma , "nie zgadzam się z opinią cipki XXX, którą wygłosił rok temu na forum".
Tak.
Oczywiście napisanie czegoś sensownego pozbawia tego zaszczytnego tytułu. Jednak, pocieszam, nie na długo.
Spocznij!

Odnośnie tego co napisał Kravis w Kucykach, że nie skończył Korzeni Zła,z powodu zniknięcia ostatniego oddziału Jarkendarczyków. To błąd nie do końca zawiniony przez niego.
Ukończył jednak wszystkie inne części gry i zabrakło mu do kompletu Sagi kilkunastu minut.
Ja jestem za tym, żeby mu jednak przyznać status Weteran.
Czy uważacie podobnie?

[Lewkooo]

Oczywiście, że ranga się należy.

[XaroN]

Co prawda daleko zaszedł, szkoda trochę, że zatrzymał się właśnie na końcówce, ale "spowodować" ten błąd jest stosunkowo łatwo nie znając pozycji oddziałów, więc ma człowiek prawo się poddać, jednak jakoby nie było

Kravis napisał(a):nie miałem niestety na tyle silnej woli aby ten fragment gry od nowa powtarzać

jest trochę ujmą na honorze weterana  
Aczkolwiek miłosierdzie przede wszystkim, więc dopuściłbym ten wyjątek

[Memorius]

Kravis został dodany do grupy Weteran

[Kravis]

Można to potraktować z przymrużeniem oka, bo mimo wszystko KZ nie ukończyłem, ale dziękuję za wyróżnienie.

[Klimek]

W został poruszony temat (nie pierwszy raz) o upadku forum oraz ogólnie pojmowanego community Gothic. Co może być przyczyną tego stanu rzeczy? Zmęczenie materiału jakim jest Gothic? To zapewne jedna z przyczyn. Sam pamiętam jak za czasów mojej gimbazy tego typu fora tętniły życiem. Najbardziej popularny Gothic Site wręcz uginał się od codziennego natłoku nowych postów a lista aktualnie zalogowanych użytkowników nierzadko rozciągała się na kilkanascie linijek. Dzisiaj już tego nie uswiadczymy. Nie ma co się dziwić, że świat idzie do przodu. Gothic kiedyś był grą topową, świeżą, aktualną. Grali w niego prawie wszyscy i gracze byli w tym temacie na bieżąco. Dzisiaj lata jego świetności już minęły, pojawiły się nowe gry a poza tym młodzież już nie spędza przed komputerem tyle czasu co moje pokolenie. Ale to chyba dobrze, bo moje pokolenie wpadło w pułapkę tego elektronicznego dobrobytu, to był szał i nikt nie wiedział ile czasu może ukraść. Teraz młodzi rodzice posiadają większą świadomość na temat elektronicznej rozrywki i ostrożnie dozują pociechom ten element spędzania czasu. Przynajmniej w mojej okolicy tak jest, dzieciaki w wieku gimnazjalnym całymi bandami biegają, jeżdżą na rowerach, spędzają czas na placu zabaw albo na boisku. To kiedy oni mają grać skoro spędzają czas w wyraznie lepszy sposób? Tego może nawet im zazdroszczę bo wolałbym cofnąć się w czasie i tak spędzić młode lata niż grać w gry i udzielać się na forach.
Moze właśnie to jest jedna z przyczyn upadku gothicowego i nie tylko tego community. Młodzież, która kiedyś się w Gothica zagrywała i z pasją dyskutowała na forum z innymi fanami już nie jest młodzieżą, tylko zrzędzącymi dziadami takimi jak ja, którzy wracając po całym dniu roboty i czasami posiadając też wlasną rodzinę szuka w grach tylko tej godzinki relaksu zanim padnie wyczerpany na poduszkę aby znowu wstać o 4:30. Długie i złożone rpgi przestają mieć rację bytu i moim zdaniem wszystkie tego typu gry przechodzą tylko osoby, które z tego żyją czyli wszelakiej masci dziennikarze, redaktorzy, jutuberzy. Inne osoby albo szukają odmozdzajacych lekkich tytułów albo grają w jednego rpga na rok albo dwa. Tak jak ja.

Tak to widzę swoim okiem.