12.12.2018, 18:19:54
Fool's Game - Reality Divine (2009)
tracklista:
1.Mass Psychosis 05:13
2.When the Beginning Meets the End 06:15
3.Sowing Dead Seeds 04:17
4.As the Field of Dreams Was Abandoned 05:41
5.The Conqueror Worm 06:50
6.Prelude to the Fair 01:15
7.She Moved Through the Fair 05:17
8.The Wild Swans at Coole 06:08
9.On Endless Planes of Ignorance 05:42
rok wydania: 2009
gatunek: progressive heavy/power metal
kraj: USA
skład zespołu:
Lars Larsen - śpiew
Matt Johnsen - gitara
Matt Crooks - gitara, gitara basowa
John Macaluso - perkusja
Nick Van Dyk - instrumenty klawiszowe
Kiedy pojawia się jakiś nowy amerykański zespół z etykietką " progressive" natychmiast pojawia się też fala entuzjastycznych recenzji i nagle okazuje się, że muzyka zespołu XXX jest niepowtarzalna, absolutnie doskonała, zjawiskowa i wykonana na kosmicznym poziomie perfekcji. Potem życie i zapoznanie się z tymi arcydziełami weryfikuje zazwyczaj te oceny. Nawet jeśli w takie projekty zamieszani są często najwięksi z największych. W przypadku FOOL'S GAME zamieszani są rzeczywiście wielcy. Pomysłodawcą i liderem jest tu Matt Crooks, któremu chyba zbyt duszno zaczęło być w DIVISION. Namówił do współpracy gitarzystę z PHARAOH, klawiszowca z REDEMPTION, wokalistę z MANTICORA i Johna Macaluso i nagrali płytę pod szyldem FOOL'S GAME wydany we wrześniu 2009 przez Cruz del Sur Music z Rzymu.
Natychmiast pojawiły się pełne niezachwianego zachwytu recenzje! I tym razem słusznie. Jest to faktycznie album dewastujący pod każdym względem.
Może i rozpoczynający go Mass Psychosis jest po prostu dobrym numerem z klasycznej szkoły amerykańskiego power metalu progresywnego, z określonym klimatem, który po części można przypisać REDEMPTION (ta wystudiowana posępność...), ale potem... When the Beginning Meets the End rozpoczyna niezwykłą serię dojrzałych, zagranych w średnich tempach kompozycji z pogranicza power metalu i heavy metalu progresywnego, opartych o ścisłą współpracę dwóch gitarzystów, oddalający się i przybliżający plan klawiszowy Nicka Van Dyka, chłodne, a zarazem dramatyczne wokale Larsena oraz wspaniałe partie perkusji Macaluso. Jak znakomicie przenikają się klawisze i gitary, w tym akustyczne, słychać w pełnym emocji Sowing Dead Seeds. Potęga inteligentnie podanego progresywnego heavy/power to The Conqueror Worm ze wspaniałym refrenem, no, a to jak można grać taką muzykę, słychać po instrumentalnym preludium Prelude to the Fair w ostatniej części albumu. Absolutna perfekcja w graniu zimnego, dusznego, a zarazem pełnego podskórnych emocji metalu, metalu walki przeciwieństw - jasności i mroku, delikatności brutalności. Poruszający jest zwłaszcza zrobiony w tym właśnie stylu The Wild Swans at Coole.
Zagrane to został wszystko wspaniale przez mistrzów, wybornie zaśpiewane przez innego mistrza Larsena, no i obudowane chłodnym, ponurym stalowym soundem, charakterystycznym dla amerykańskiego prog power. Wybitny album, jedna z najlepszych płyt roku 2009 w kategorii szeroko rozumianego heavy - power metalu.
Jedyna, bo trudno było oczekiwać, że muzycy zajęci na co dzień w swoich zespołach, będą w stanie kontynuować wspólną działalność. Oficjalnie zespół nie został rozwiązany, a tylko jego funkcjonowanie zostało zawieszone na czas nieokreślony kilka lat po premierze tej płyty. Lider Matt Crooks w roku 2016 powrócił do macierzystego DIVISION.
ocena: 9,4/10
new 12.12.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"