Majes I Epilog
#16
I tu dochodzimy do zasadniczego pytania.
Jak się to ma do praw licencyjnych udzielonych dla gry Gothic 2 i modyfikacji do nich.
Chyba każdy ogarnięty wie do czego ja tu zmierzam...  Faja
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
#17
Ludzie nagrywają let's playe z gier zaraz po premierze i są to płatne gry.
Odpowiedz
#18
Dlaczego?

Nie ma to jak dramatycznie zawieszone w próżni milczenia pytanie - "Dlaczego?"
To niemal zasadnicza kwestia egzystencjalna.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
#19
Nie zauważyłem pytania.
Prawdopodobnie dlatego, że części ludzi nie stać na kupno gry, bądź też ich komputer nie spełnia minimalnych wymagań, więc po prostu oglądają jak ktoś inny przechodzi grę.
Odpowiedz
#20
Czyli płacą nie Twórcy, a komuś kto rozpowszechnia ich utwór, oczywiście za ich wiedzą i zgodą. Rozumiem.
Rzecz jasna zapewne w przypadku płatnych produkcji uznanych firm jest to forma reklamy, która w ostatecznym rozrachunku im się opłaca.
Co jednak w przypadku, gdy twórca działa pro publico bono w opcji non profit?

Majes był, ale nic na to wszystko nie odpowiedział. Ponownie - dlaczego?
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
#21
Jeżeli chodzi o odcinkowe nagrywki to miesięcznie wyjdzie 50-150zł różnie z tym bywa wiadomo klikanie reklam , a przeważnie teraz większość używa adblocka. Wiec kokosów z tego nie ma. Live to już inna bajka tutaj wszystko zależy od widza.
Odpowiedz
#22
Poczytałem komentarze pod wieloma odcinkami.
Pozytywne, dzieciaki się cieszą , więc jest OK. OK
Tylko Ventrue jest niezadowolony i hejtuje , ale to kurwa netowa z The Modders, więc nie ma się co dziwić.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
#23
Tak jak nasze modyfikacje są oceniane przez graczy, tak pozwolę sobie ocenić dotychczasowy let's play Epilogu.
Mam trochę swojego udziału przy tej modyfikacji i mogę sobie na to pozwolić - sporo rzeczy 'kuleje na wizji'. Przede wszystkim utracony został klimat. I sytuacyjny, i dialogowy. Mam wrażenie, że ogląda się poradnik do zadań, a nie opisaną przygodę RPG. Szybkie cięcia, niespodziewane powroty do lokacji, oczyszczona mapa 'nie na żywo', bo to nudne... Ja wiem, że robi się to, czego oczekuje lud. Ale trochę smuci fakt, że tak małe wymagania zadowalają samego Majesa.
Czy ekipa poświęca swój czas i wkłada serce w coś, co zostanie przewinięte i bez wyrazu odczytane? Na razie ja widzę na ekranie, że ten czas został stracony, bo mogliśmy go wykorzystać na stworzenie znacznie popularniejszej modyfikacji. Bardziej ekranowej. Z walkami, bitwami i pościgami.

EDIT:
I jeszcze słówko...
Tak się zastanawiam, czy nie warto poszukać w ramach promocji i reklamy np 'Przebudzenia' kogoś, kto pokaże na YT to, o co nam chodzi?
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
Odpowiedz
#24
Ale teraz popatrz na to Tituf z innej strony. Kto chciałby sens waszych modyfikacji odkrywać oglądając filmiki na yt?
[Obrazek: qAYZlrP.gif]
Odpowiedz
#25
Marne to pocieszenie. A odpowiedź mamy na forum, kto...
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
Odpowiedz
#26
Może @Dota? :>
 
Odpowiedz
#27
Ja? Dlaczemu ja? xd
Odpowiedz
#28
Tylko kwestia też taka, że content jaki przekazujecie w swoich modyfikacjach to według mnie ciężko przedstawić w let's playu jakimś w takiej formie, żeby zainteresować większe grono odbiorców, a jeśli by ktoś miał nagrywać dla 20-30 osób no to po co się męczyć i jakoś "ograniczać", skoro można pograć sobie samemu w spokoju i na swój sposób. Gothic ma już swoje lata i nie ukrywajmy, że na tle innych gier dzisiejszych wypada słabo. I to jest chyba największy cios dla twórców pokroju Waszego teamu, że gdybyście mieli możliwość ukazania tych historii na innym silniku, do tego mając możliwość manipulacji nie tylko fabułą i tekstem, ale również dodając klimatu w postaci dźwięku i móc pogrzebać w grafice by na jakimkolwiek silniku móc po prostu wprowadzić jeszcze więcej nastroju adekwatnego do treści to według mnie byłby tutaj potencjał na stworzenie dojrzałej produkcji, która strasznie wciąga i potrafi dać do myślenia. Ale wiadomo - za Waszą pracę nic prócz satysfakcji nie dostajecie, a z czegoś trzeba żyć no i macie mniejsze pole do popisu właśnie przez ograniczenia silnika. A inna kwestia jeszcze to niestety patrząc chociażby po społeczności na themodders - większość osób biorących się za modyfikacje do Gothica szuka po prostu jakiegoś odświeżenia gry, w którą kiedyś zagrali i nie docenią włożonej pracy w fabułę pokroju Epilogu, większość osób też nie będzie świadoma tego ile kosztuje zrobienie takiej zależności wszystkich wątków od siebie i ile to siedzenia w skryptach i klepania przeróżnych warunków i kombinacji, by się to wszystko zazębiło bez żadnego babola. A takie odświeżenie najprościej znaleźć oczywiście w nowych teksturach, nowych dźwiękach, nowinkach w postaci tarcz, duali, nowych umiejętności, ekwipunku, a gdzieś tam niestety na szarym końcu będzie fabuła i nowa historia. Krew zalewa jak wejdę w dział przeznaczenie na themodders czasem i czytam bóle tyłka odnośnie balansu czy że ktoś jakiegoś questa oddać nie może, albo że się komuś coś zbugowało (i OCZYWIŚCIE to nie jest wina tego jak gra/jego sprzętu tylko autorów), dlatego takie przebicie mają, wśród większości community Gothica, mody pokroju returninga - gdzie w pamięć zapada poziom trudności, bossy, wpływ na walkę i inne takie, ale ja osobiście mimo, że przeszedłem tego moda kilka razy to jego fabuła nie wywarła na mnie jakiegoś większego wrażenia - ot fajny powrót do gry i lekkie odświeżenie, gdzie w taki Epilog zagrywam się przy każdej możliwej chwili i wciągnął mnie bardziej niż większość tytułów, w które grałem, z tego czy poprzedniego roku.
No i to co wyżej napisałem to tak samo można odnieść do let's playa - według mnie nie ma jak pokazać tego wszystkiego co stworzyliście i przede wszystkim tego klimatu i atmosfery w taki sposób, żeby zaciekawić większe grono odbiorców, bo nikt nie będzie chciał patrzeć na przebiegane kilometry, też nie idzie tej magii dialogów ukazać w całej formie bez dubbingu (gdzie np. dialogi w zadaniu Magia runiczna niektóre były kozackie), a walka wiadomo - to cały czas Gothic, którego się już ludzie naoglądali przez te wszystkie lata. Tak samo przykład pierwszy z brzegu, który mi przychodzi do głowy - zadanie Klucz do prawdy - jak się nie zagra tylko obejrzy to dla odbiorcy to tylko przeklikanie dialogu i wybranie dobrych odpowiedzi, gdzie ja jako gracz siedziałem z kartką A4 i trochę czasu mi zajęło przewertowanie tych ksiąg, a jak takie coś pokazać na let's playu? A jeśli stricte o Majesa chodzi to według mnie najlepszym co by mógł zrobić w celu ukazania jak najwięcej tego chcieliście pokazać - przeprowadzić to wszystko na live będąc przed tym przygotowanym w jakimś tam stopniu przez przeczytanie np. solucji, by wszystko robić w miarę sprawnie, ale nie totalnie z automatu.
Odpowiedz
#29
Też tam coś obejrzałem i w sumie tylko Tituf mnie wyprzedził - tylko zdecydowanie potwierdzam, to co napisał.
Pokazanie tego w ten sposób to jest niestety nędza.
Te jakieś skróty myślowe z gotowp, to już zupełnie porażka - że niby co? stare teleportery plus nowe plus mikstury szybkości do długo trawa bieganie i się komuś nudzi?
Co do tego co Dzerald napisał to się w wielu miejscach nie zgadzam, ale powiem jedno - akurat Epilog jako oparty o klimat i zadania jest IDEALNYM  materiałem na serial, który się ogląda z zapartym tchem jak najlepszy serial sensacyjny.
Tylko p prostu Majes ani nie umie czytać, anie nie umie tego pokazać z właściwej strony dynamicznie i filmowo, ani wydobyć krztyny klimatu.
Po prostu miernota 2/10.
Naprawdę, ja rozumiem, że jest to dla live mod trudny do zrobienia i został zrobiony taki wieloodcinkowy serial montowany, jednak naparwdę to jest niski poziom.
Szkoda, że efekty naszej pracy są marnowane w ten sposób.
Rada - przerzuć się Majes na MOH albo FEAR, albo Quake 2 ,albo inne proste strzelanki z minimum dialogów, maksimum przeciwników i tunelowo - planszowym rozkładem lokacji.
Ten cały serial to pomyłka i mnie po prostu wstyd, że coś podobnego się pokazuje w necie.
Zrobione na odwal w pośpiechu...
Jak autor tego serialu nie ma czasu i nagrywa po dziesięć rzeczy na raz to nie było potrzeby się za to brać.

Tak warto by było, żeby nagrał to ktoś sensownie i takiemu komuś chętnie pomożemy  jako Team.
Porządnie, a nie mizerię 2/10 gdzie nawet księga o Łowcach Nieumarłych nie została przeczytana ( tak tak Majes, podobnie jak pewna ilość dialogów z tego odcinka).


Oczywiście, kto ś może napisać - o co chodzi, to u wszystkich tak wygląda.
Znak czasu? niechlujstwo i tandeta znakiem firmowych kultury oferowanej w internecie dla dzieciaków?
Jeśli u wszystkich to tak wygląda to całe toi towarzystwo powinni pogonić z neta na stałe.
Może by się trochę przepustowość transmisji zwiększyła w tym oceanie bitowego śmiecia, jakim stał się internet obecnie.

A jak ktoś mi powie - "Nie podoba się, to nie oglądaj!" to powiem ,  Ni chuja! Strawiłem przy Epilogu długie miesiące i mam prawo się wypowiadać, podobnie jak miałby się prawo wypowiadać Mickiewicz o czytaniu jego Pana Tadeusza przez jakiegoś przypadkowego zioma, któremu by wręczono egzemplarz pod sklepem z przewagą piwa asortymencie.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
#30
W sumie jak tak dziś na świeżym umyśle na to spojrzałem to racja - w formie takiego serialu to pasuje tylko według mnie wypadałoby mieć na to jakiś plan, by iść dość sprawnie i nie gubić wątków, o co jest łatwo, bo dialogi są piekielnie istotne + by nie stanąć w pewnym momencie i zastanawiać się gdzie teraz iść, albo kogo konkretnego tyczy się nawiązanie, gdzie grając normalnie można sobie na takie rzeczy pozwalać, spokojnie się zastanawiać i planować, a tak przy lekkiej presji czasu wiele rzeczy może umknąć i tak jak wyżej Memorious wspomniał - zdarza się też pomijanie contentu. Dlatego chyba pomyślałem o live - pozwala na większą swobodę i ta presja jest wyeliminowana + można pokazać zadanie od A do Z, bez żadnych cięć i pomijania czegokolwiek, na czym najbardziej traci zadanie Klucz do prawdy.
I też racja Memorious - fabuła jest idealna do ukazania, bo w żadnym momencie nie nudzi i trzyma cały czas w napięciu, jednak według mnie jest dużym wyzwaniem by ją dobrze ukazać głównie przez brak dubbingu, gdzie takie suche, szybkie i niedokładne czytanie jak Majes skutkuje tym, że jest praktycznie 0 emocji i w sumie to czym modyfikacja wyróżnia się na tle wszystkiego jest całkowicie zaorane. Mam teraz możliwość porównania, bo też jestem w trakcie pierwszej rozgrywki Epilogu i jak obejrzałem jeden odcinek to mój odbiór czegoś samemu w grze, a odbiór tego samego w odcinku to niebo a ziemia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości