Wycofuję się z pomysłu robienia łóżka w trzecim zenie, bo jeśli ma to być swoistego rodzaju gehenna, to jest to bez wątpienia głupie.
Zrobiłbym tam jednak całkiem noc jak jest w zenie drugim. Teraz tam pory dnia chyba lecą normalnie, bo ostatnio wszedłem tam popołudniu jak było widno, a skończyłem w nocy.
Zrobiłbym tam jednak całkiem noc jak jest w zenie drugim. Teraz tam pory dnia chyba lecą normalnie, bo ostatnio wszedłem tam popołudniu jak było widno, a skończyłem w nocy.