Torian
#2
Torian - Thunder Times (2009)

[Obrazek: R-12849064-1543146708-3827.jpeg.jpg]

tracklista:
1.From Iceplains to Black Storms (Intro) 01:36
2.Headless Redeemers 05:19
3.Flame of Mourning 05:12
4.Stormbringer 5:29
5.Dragonfire 6:54
6.Thunder Times 5:20
7.Burning The Gates 5:48
8.Icefall 4:45
9.The Dark Side 6:07
10.Eternal Dreamless Sleep 12:34

rok wydania: 2009
gatunek: power metal
kraj: Niemcy

skład zespołu:
Marc Hohlweck - śpiew
Carl Delius - gitara
Alexander Thielmann - gitara
Bengt Kunze - gitara basowa
Manuel Gonstalla - perkusja
oraz:
Nikolaus Schaffranek - instrumenty klawiszowe

W roku 2008 TORIAN związał się z niedużą niemiecką wytwórnią Sound Guerilla z Diepholz, która w styczniu 2009 przedstawiła drugą płytę zespołu.

Tym razem ekipa ta przedstawiła klasyczny dla Niemiec masywy power metal z melodyjnymi refrenami i zbliżyła się do BRAINSTORM, choć w kilku kompozycjach pobrzmiewają także w refrenach echa RAGE (interesujący i udany Headless Redeemers). Zdecydowane ataki gitarzystów wsparte drugoplanowym tłem klawiszowym są zazwyczaj bardzo dobre, jednak stosunkowo niewyszukana produkcja niweczy nieco energię wykonania. Takie suche te gitary, ale sola i pojedynki Delius-Thielmann często znakomite, jak w Flame of Mourning czy też Icefall.
Odgłosy średniowiecznej bitwy we wstępie do Stormbringer są bardzo stylowe, zresztą i sama kompozycja utrzymana w umiarkowanym, miarowym tempie jest solidnym przykładem epickiego heavy metalu i raczej właśnie heavy niż power. Coś w tym jest z debiutu STORMHAMMER. Mniej surowe, a bardziej klimatyczne granie rozpoczyna się od Dragonfire, w sumie utworu rozpędzonego w stylu BLIND GUAARDIAN, generalnie jednak nie wychodzącego poza obszary średnio interesującego typowego niemieckiego epic power z pewnymi szwedzkimi naleciałościami zresztą podobnie jak lepszego w melodii Thunder Times. Gdy oddalają się od mixu BRAINSTORM/BLIND GUARDIAN i grają melodyjny bezpretensjonalny power metal to Burning the Gates pokazuje własne oblicze zespołu, całkiem przyjemne... I jeszcze przyjemniej w heroicznym i zarazem zadziornym Icefall. Swobodnie zagrane, z luzem i bardzo dobrymi partiami wokalnymi Marca Hohlwecka. Może nie pierwsza liga niemiecka, ale blisko tym razem. Ogólnie ta druga część płyty jest solidna, także jeśli chodzi o łagodniejszy, sentymentalny semi balladowy numer The Dark Side. Świetne rockowe solo gitarowe!
Klasyczny power rozciągnięty na 12 minut w Eternal Dreamless Sleep, to spore wyzwanie. TORIAN radzi sobie tu dobrze, rozpoczynając bardzo dynamicznie w stylu BRAINSTORM i ostro śpiewa frontman, potem jest i łagodniej i speed metalowo nawet, przy czym zasługuje na uwagę wyborna gra perkusisty w szybkich tempach. Urozmaicają to wszystko i ażurową partią instrumentalną z elementami które można zaliczyć do progresywnych. Trochę to eklektyczne, ale sposób połączenia elementów zgrabny.

Ogólnie mówiąc grupa ulokowała się muzycznie w bezpiecznych obszarach power metalu metalu patrolowanych przez BRAINSTORM, rezygnując z powiązań z USPM. Dla Sound Guerilla nagrała jeszcze w tym samym składzie jedną płytę.


ocena: 7,4/10

new 28.10.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Torian - przez Memorius - 15.06.2018, 15:08:08
RE: Torian - przez Memorius - 28.10.2020, 19:15:44
RE: Torian - przez Memorius - 27.02.2021, 17:50:47
RE: Torian - przez Memorius - 28.02.2021, 10:38:02

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości