Burning Black
#2
Burning Black - Prisoners of Steel (2008)

[Obrazek: R-6369044-1533484476-1126.jpeg.jpg]

Tracklista:
1.Hell Is Now 3:07
2.Angel Of War 3:59
3.Angry Machine...Of Love 5:38
4.Smell The Fire 4:06
5.Fight To Dream 4:02
6.No More Heroes 4:44
7.Heavy Metal 4:32
8. Life Passengers4:19
9.Without Waiting... 0:53
10....Without Fear 3:53
11.Prisoners Of Steel 3:46

Rok wydania: 2008
Gatunek: Traditional Heavy Metal
Kraj: Włochy

Skład zespołu:
Massimo De Nardi - śpiew
Giovanni Moretto - gitara
Marco Maffeis - gitara
Alessandro Jacobi - gitara basowa, instrumenty klawiszowe
Luca Scomparin - perkusja


Debiut ekipy z Treviso wydany przez Sweet Poison Records wmaju 2008 roku ma bardzo dobrze dobrany tytuł. Trudno bowiem wyobrazić sobie bardziej klasyczny tradycyjny heavy metal niż ten, którzy ono tu grają. Co więcej jest to heavy metal w znacznym  stopniu rozpoznawalny jako włoski, bo łączy zarówno cechy europejskie jak i amerykańskie w tym graniu archetypowym, przewidywanym i jednak odtwórczym z dobrym, wyrazistym wokalistą i zgrabnym, aczkolwiek całkowicie przewidywalnym atakiem dwóch sprawnych gitarzystów. Heavy metal BURNING BLACK to muzyczny środek gatunku, na pewno nie epicki i na pewno nie będący hard rockiem udającym heavy metal poprzez dociążenie gitar.

Takie utwory jak Hell Is Now, Angry Machine...of Love, Heavy Metal czy też końcowy Prisoners of Steel są zgrabne, w miarę chwytliwe, ale jednak w pamięć na dłużej nie zapadają i jest to niejako ogólna powtórka z heavy metalu włoskiego będącego gdzieś tam po prostu ciekawostką o małym znaczeniu w latach 80tych.
Trochę więcej rozmachu, trochę ostrzej  większym zacięciem zagrane są Angel of War i ...Without Fear i coś tu jest ze stylu amerykańskiego na pewno, chociażby w masywnej perkusji i bardziej drapieżnym wokalu. Z tych żywszych kompozycji najlepiej prezentuje się Smell the Fire i tu jest coś tego bardziej chuligańskiego heavy/power metalu jaki skutecznie proponuje chociażby ANGUISH FORCE. Drugim takim lekko podnoszącym ciśnienie numerem jest Fight to Dream - potoczysty dynamiczny i autentycznie zagrany z zaangażowaniem. Classic metalowa, obowiązkowa ballada mocno przeciętna i takich produkowano już setki. Mocniejszy refren wzbudza pewne zainteresowanie tylko na początku, solo płaczliwe ale i romantyczne i to najmocniejszy punkt tej kompozycji. Nieco cięższy i bardziej ponury klimat generują w wolniejszym od innych, rytmicznym w zwrotkach Life Passengers i to jest dobra rzecz, ale też tylko dobra.
Samo brzmienie bardzo klasyczne, ładnie chodzi bas i perkusja, wokal ustawiony na lekko wysuniętej centralnej pozycji i może tylko gitary nieco zbyt powszednio brzmią. Jakiejś własnej tożsamości tu nie ma w ich soundzie...

Prisoners of Steel... bez wątpienia ta grupa nimi jest, ale nie jest to Stal Damasceńska.


ocena: 7/10

new 20.02.2021
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Burning Black - przez Memorius - 17.06.2018, 10:18:02
RE: Burning Black - przez Memorius - 20.02.2021, 19:38:01
RE: Burning Black - przez Memorius - 24.02.2021, 20:19:32
RE: Burning Black - przez Memorius - 27.04.2024, 17:26:02

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości