Crystallion
#3
Crystallion - Hattin (2008)

[Obrazek: R-3243554-1504943899-4408.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. The Ambush 01:56
2. Wings of Thunder 05:28
3. Vanishing Glory 07:45
4. Under Siege 06:00
5. The Battle - Onward 06:55
6. The Battle - Higher Than the Sky 08:26
7. The Battle - Saracen Ascension 07:13
8. Preach with an Iron Tongue 11:08

Rok wydania: 2008
Gatunek: melodic power metal
Kraj: Niemcy

Skład zespołu:
Thomas Strübler - śpiew
Patrick Juhász - gitara
Florian Ramsauer - gitara
Stefan Gimpl - gitara basowa
Manuel Schallinger - instrumenty klawiszowe
Martin Herzinger - perkusja

Druga płyta CRYSTALLION traktuje o krzyżowcach, choć w przypadku Niemców Krzyżacy byliby bardziej na miejscu.
A na tym albumie zagrał jedyny raz Florian Ramsauer, a album wydany został przez Dockyard 1 Records w maju 2008 roku.

Melodyjny, heroiczny, konceptualny melodic power metal z klawiszami i narracjami w konceptualnej formie, to najkrótsza wizytówka tej płyty, a wypada także dodać, że tym razem CRYSTALLION zbliża się również do tego bardziej klasycznego stylu hansenowskiego, choć umiejętnie to maskuje w bardzo wielu miejscach. Tak czy inaczej,  raczej po raz kolejny wtórne granie, z nieco innym, wyższym i bardziej ekspresyjnym wokalem Thomasem Strüblera, ale czy mu przez to przybyło charyzmy... Nie sądzę. Taki hansenowski styl, ale i taki z wczesnego okresu FREEDOM CALL słychać  w Wings of Thunder, który na szczęście nie jest nadmiernie długi, ale na długie kompozycje przyjdzie tu czas później. Właściwie już w Vanishing Glory i ten utwór jest w jakimś stopniu protoplastą wielu niemieckich i austriackich numerów heroicznego symfonicznego power metalu (DRAGONY) tyle, że klawisze i orkiestracje Schallingera są znacznie skromniejsze. Na pewno bardziej dramatyczny i mniej typowy dla niemieckich power metalowych galopad Under Siege jest tu lepszy i mniej stereotypowy, ale z kolei traci na pewno na epickiej dramatyczności. Niemniej, solidny numer i dobry wstęp do tryptyku The Battle, gdzie archetypowe niemieckie speed power melodic granie spotyka się gdzieś ze szwedzkim stylem THE STORYTELLER, ale CRYSTALLION nie umie przekroczyć magicznej bariery autentycznie atrakcyjnej melodii i pozostaje to na poziomie średnich pomysłów z debiutu (Onward), solidnego melodic power bez błysku (Higher Than the Sky) i elegancko zagranego  markowanego speedu (Saracen Ascension), ale to ograne motywy, po raz drugi niepotrzebnie rozciągane w nieskończoność poprzez powtarzanie tych samych motywów.
Podsumowaniem i finałem jest rozbudowany kolos Preach with an Iron Tongue. Delikatne rozpoczęcie nie wzbudza szczególnych emocji, potem pewne elementy symfoniczne nadają większej głębi, ale ogólnie, to co najwyżej dobra kompozycja, gdzie znowu po prostu treści muzycznej nie wystarcza aż na 11 minut.

Po raz kolejny ujawniają się średnie umiejętności gitarzystów i Florian Ramsauer wnosi tu także niewiele. Solidna robota sekcji rytmicznej, niezłe, a miejscami bardzo dobre klawisze. W sumie także archetypowe dla niemieckiego melodic power, ale przyjazne i selektywne brzmienie z masteringiem René Berthiaume z EQULIBRUIM, który jednak zrobił to w bardzo zachowawczy sposób. Dobry album, profesjonalny, ale jednak bardzo wtórny.
CRYSTALLION zasadniczo pozostał na tych pozycjach na kolejnej "napoleońskiej" płycie "Hundred Days" z 2009 roku i dopiero na bardziej rock/metalowej "Killer" z 2013 grupa przełamała schematy, ale czy zagrała lepiej? Nie uważam tak.
Od tego czasu jednak zaszło bardzo wiele zmian osobowych, w tym odszedł w roku 2019 Thomas Strübler i aktualnie grupa jest w stadium przebudowy.

ocena 7,5/10

new 11.12.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Crystallion - przez Memorius - 17.06.2018, 18:57:17
RE: Crystallion - przez Memorius - 09.12.2019, 17:56:29
RE: Crystallion - przez Memorius - 11.12.2019, 22:38:37
RE: Crystallion - przez SteelHammer - 22.12.2020, 21:50:26

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości