20.06.2018, 08:32:02
E.F. Band - Last Laugh Is On You (1981)
Tracklista:
1. Last Laugh Is on You 03:15
2. Kids 05:16
3. Love Is for Heroes 03:48
4. Hard Liquer and Women 04:12
5. Money Makin' Mama 04:48
6. Fight for Your Life 04:17
7. We're Back 03:06
8. Anything for You 06:51
Rok wydania: 1981
Gatunek: Hard Rock / Heavy Metal
Kraj: Szwecja
Skład:
Par Ericsson - śpiew, bas, flet
Bengt Fischer - gitara, śpiew
Dag Eliason - perkusja
Ocena: 7/10
14.08.2008
Tracklista:
1. Last Laugh Is on You 03:15
2. Kids 05:16
3. Love Is for Heroes 03:48
4. Hard Liquer and Women 04:12
5. Money Makin' Mama 04:48
6. Fight for Your Life 04:17
7. We're Back 03:06
8. Anything for You 06:51
Rok wydania: 1981
Gatunek: Hard Rock / Heavy Metal
Kraj: Szwecja
Skład:
Par Ericsson - śpiew, bas, flet
Bengt Fischer - gitara, śpiew
Dag Eliason - perkusja
Jeśli brać pod uwagę głęboką inspirację NWOBHM w Szwecji to ten zespół był najbliższy głównemu odłamowi nowego nurtu. Grupa zaczynała od skromnych singli, z których pierwszy ukazał się w roku 1979. Pierwszy album „Last Laugh Is On You” ukazał się w roku 1981 w ... USA, nakładem Mercury Records i był klasycznym przykładem prostego przeniesienia riffów i rytmów NWOBHM na grunt szwedzki.
Doskonale świadczy o tym otwierający płytę „Last Laugh Is On You”. Słychać jednak także inspiracje BLACK SABBATH w pewnych konstrukcjach riffów i sposobie śpiewania wokalisty Ericssona. Takie inspiracje mamy w „Kids” i w „Love Is For Heroes”. Niekiedy też nawiązania do rokendrolowych korzeni w „Money Makin' Mama” czy „Fight For Your Life”, a nawet MOTORHEAD w prostej linii w znakomitym „We're Back” o nerwowej linii melodycznej i wybuchowej solówce gitarowej. Obowiązkowa ballada „Anything For You” zaczyna się może niezbyt atrakcyjnie, ale potem przechodzi w bluesa w motywie głównym, choć nieco zepsutego w chórkach.
Płyta tak głęboko osadzona w tradycji brytyjskiej, że wręcz często niektórzy sądzą ze to zespół z UK. Zapewne można by delektować się ciekawymi solówkami, niebanalnymi, choć tradycyjnymi aranżacjami i niezłą grą perkusisty, gdyby nie zasadniczy mankament - okropna produkcja i co za tym idzie fatalne brzmienie. Jeśli w tych bardziej sabbathowskich kompozycjach mamy pewien posmak początków heavy rocka, to już tam gdzie w grę wchodzi uwypuklenie melodii i umiejętności muzyków jest źle, po prostu źle.
Sama muzyka broni się jednak i stanowi przykład stopniowej ekspansji brytyjskiej kultury grania na sąsiednie kraje.
Doskonale świadczy o tym otwierający płytę „Last Laugh Is On You”. Słychać jednak także inspiracje BLACK SABBATH w pewnych konstrukcjach riffów i sposobie śpiewania wokalisty Ericssona. Takie inspiracje mamy w „Kids” i w „Love Is For Heroes”. Niekiedy też nawiązania do rokendrolowych korzeni w „Money Makin' Mama” czy „Fight For Your Life”, a nawet MOTORHEAD w prostej linii w znakomitym „We're Back” o nerwowej linii melodycznej i wybuchowej solówce gitarowej. Obowiązkowa ballada „Anything For You” zaczyna się może niezbyt atrakcyjnie, ale potem przechodzi w bluesa w motywie głównym, choć nieco zepsutego w chórkach.
Płyta tak głęboko osadzona w tradycji brytyjskiej, że wręcz często niektórzy sądzą ze to zespół z UK. Zapewne można by delektować się ciekawymi solówkami, niebanalnymi, choć tradycyjnymi aranżacjami i niezłą grą perkusisty, gdyby nie zasadniczy mankament - okropna produkcja i co za tym idzie fatalne brzmienie. Jeśli w tych bardziej sabbathowskich kompozycjach mamy pewien posmak początków heavy rocka, to już tam gdzie w grę wchodzi uwypuklenie melodii i umiejętności muzyków jest źle, po prostu źle.
Sama muzyka broni się jednak i stanowi przykład stopniowej ekspansji brytyjskiej kultury grania na sąsiednie kraje.
Ocena: 7/10
14.08.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"