Golden Resurrection
#2
Golden Resurrection - Man with a Mission (2011)

[Obrazek: R-3647346-1535778483-8050.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. The Light Overture 01:21
2. Man with a Mission 04:59
3. Identity in Christ 04:47
4. Golden Times 04:37
5. Finally Free 04:19
6. Generation of the Brave 04:48
7. Standing on the Rock 04:46
8. Metal Opus 1 in C# Minor 04:21
9. Are You Ready for the Power 04:13
10. Flaming Youth 04:24


Rok wydania: 2011
gatunek: neoclassisal melodic metal/power metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
Christian Liljegren - śpiew
Tommy Johansson - gitara, instrumenty klawiszowe, śpiew
Kenneth Lillqvist - instrumenty klawiszowe
Stefan Käck - bas
Rickard Gustafsson - perkusja

Jednak ciężko Rivelowi zapomnieć o NARNIA. Ten power melodic metalowy zespół przed laty pozwolił mu zaistnieć i bardzo spopularyzować christian metal w Europie, a gdy został rozwiązany powstała luka, której nikt jakoś nie zdołał zapełnić.
Niespodziewanie Lew łagodnie zaryczał na drugim albumie GOLDEN RESURRECTION grupy, w której Rivel połączył siły z młodym wirtuozem neoklasycznej gitary Tommy Johanssonem, który prowadzi również własny zespół REINXEED. Debiut GOLDEN RESURRECTION był pełnym energii albumem z neoclassical power metalem okraszonym seriami fantazyjnych i zdumiewających popisów gitarowych Johanssona. Tym razem jednak na "Man With A Mission" wydanym październiku przez Liljegren Record słagodnie zaryczał Lew z NARNIA i jest to zmiana stylu bardzo wyraźna.

Płyta jest zdecydowanie adresowana do fanów tego bandu, jest także przeciwwagą dla ciężkiego i skomplikowanego christian metalu, jaki Rivel proponuje w DIVINEFIRE.
Tu wokal jest delikatny, kompozycje bardzo melodyjne na pograniczu melodyjnego rocka i hard rocka niekiedy, a styl gry gitarzysty bardziej oszczędny i podporządkowany w solach motywom przewodnim. Jest to także granie przepojone neoklasycznym duchem NARNIA z wczesnego okresu działalności, co słychać w instrumentalnym "Metal Opus 1 in C# Minor", na swój sposób pompatyczne jak w symfonicznym intro.
Brzmienie gitary jest bardzo miękkie i jednoznacznie skorelowane z rozległymi klawiszami, obecnymi cały czas wieloplanowymi i niekiedy przejmującymi role instrumentu wiodącego. Delikatny melodic heavy metal z rzadka przechodzi w power metal neoklasyczny w formie jak w "Identity in Christ ", sensem albumu jest jednak prezentacja hymnowych, wzniosłych kompozycji wypełnionych wielogłosowymi chórkami, zresztą niezmiernie eleganckimi i perfekcyjnie wykonanymi przez pozostałych członków zespołu, czego przykładem jest utwór tytułowy oraz "Are You Ready for the Power". Ta kompozycja ma stadionowy refren przeznaczony do wspólnego śpiewania z publicznością w stylu amerykańskich bandów christian metalowych. Hard rockiem zabarwione są takie utwory jak "Golden Times" czy "Generation of the Brave "ale i tu występują gustowne, czasem lekko progresywne ubarwienia. Mocniejszego grania europower metalowego jest tu niewiele i najbardziej w tym gatunku osadzony jest "Finally Free" z wysokim i bardziej agresywnym wokalem Rivela, który jest w bardzo dobrej formie wokalnej.
Johansson gra wspaniale i jest to niewątpliwie najbardziej uzdolniony wirtuoz neoklasycznego grania w Szwecji reprezentujący młodsze pokolenie. Sola są pełne emocji, technicznie wyborne i urozmaicone, choć tym razem mniej w tym tej nieprawdopodobnej pirotechniki z debiutu i jest w tym więcej rocka, jak w solo z dobrego, ale bardzo typowego dla znanych nagrań NARNIA "Standing on the Rock". Spośród muzyków należy wyróżnić także doskonale grającego perkusistę Rickarda Gustafssona, który wnosi tu swoją grą wiele ożywienia na drugim planie.
Charakter tego albumu dobrze podsumowuje na koniec "Flaming Youth", gdzie nagromadzone zostały wszystkie elementy tworzące fundament muzyczny tego albumu - rozległe chórki, gustowne akcenty neoklasyczne, bogate klawiszowe pasaże i jasne chrześcijańskie przesłanie.

Melodyjny album z pogranicza neoklasyki, melodic metalu i power metalu, łagodny, delikatny i wysublimowany - taki jakimi były zazwyczaj płyty NARNIA.
Z pewnością miła niespodzianka dla tych, którzy sądzili, że Lew już nie zaryczy.
Zaryczał w innej w skórze - elegancko i w starym stylu.

Ocena: 8,2/10

26.10.2011
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Golden Resurrection - przez Memorius - 20.06.2018, 22:57:57
RE: Golden Resurrection - przez Memorius - 20.06.2018, 22:58:44
RE: Golden Resurrection - przez Memorius - 17.01.2019, 18:23:37

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości