Inner Axis
#2
Inner Axis - Midnight Forces (2024)

[Obrazek: MjEtMjM2NS5qcGVn.jpeg]

Tracklista:
1. I Am the Storm 05:37
2. Strike of the Cobra 04:51
3. Midnight Hunter (2023 Master) 04:41
4. This Is the Way 05:00
5. Evil Dead 04:59
6. Spartan War-Cry 05:31
7. Steelbladed Avenger (2023 Master) 04:12
8. Master & Commander 04:19
9. Burn with Me 04:45
10.Blade of Glory 08:23

Rok wydania: 2024
Gatunek: heavy metal
Kraj: Niemcy

Skład zespołu:
Kai Hagemann - śpiew
Nino Helfrich - gitara
Zacharias Drosos - gitara
Thies Jacobsen - perkusja

Po nieinteresującej płycie z niby rycerskim heavy metalem "We Live by the Steel" z roku 2017 o zespole na jakiś czas ucichło, co nie oznacza, że zaprzestał on działalności. W roku 2020 współzałożyciela, gitarzystę Dirka Tiemanna zastąpił znany z albumu IRON ANGEL Nino Helfrich i po jakimś czasie, ale bez basisty, grupa rozpoczęła prace nad trzecim LP, który został ostatecznie wydany przez niemiecką wytwórnię Fastball Music 22 marca 2024.

Solidny technicznie gitarzysta Nino Helfrich, poza kilkoma dobrymi zagrywkami, nie wniósł tu niczego nowego i jest to nadal zespół, gdzie prym wiodą Drosos i Hagemann. Zacharias Drosos jest gitarzystą schematycznym i raczej usytuowanym w średnich tempach, przez co muzyka INER AXIS, także na tej płycie, jest pozbawiona realnej dynamiki. Gdy do tego dołożyć nad wyraz przeciętny głos Kai Hagemanna i jego drewnianą, pozbawioną wyrazu manierę wykonawczą, to trudno liczyć na stworzenie dobrej muzyki. Takiej tu nie ma, choć grupa zasiliła ten album dwoma utworami singlowymi z roku 2021 (Midnight Hunter i Steelbladed Avenger), w nieco lepszych, ale nadal ledwie poprawnych wersjach. Zapowiadano więcej akcentów metalu nowocześniejszego, nawet "modern", ale tego tu w zasadzie nie ma, no może na początku, w kilku pierwszych utworach, w ilościach śladowych, zresztą. Ponadto raczej to nie modern, a nieco nowocześniej zaaranżowany melodic heavy metal z echami hard'n'heavy i naprawdę lepiej posłuchać w takich klimatach BONFIRE. INNER AXIS chce tu chwilami pokazać się jako taka grupa wyluzowana, z dystansem do wszystkiego, ale jak się ma takiego wokalistę jak Kai Hagemann, to wszelkie wysiłki w tym kierunku są z góry skazane na niepowodzenie. Naiwnie i topornie wypadają próby podczepienia się pod nurt NWOTHM w Master & Commander, a gdy próbują grać epicko i heroicznie, to nic z tego nie wychodzi w Spartan War-Cry, czy też w długim i nudnym Blade of Glory. Oni już wcześniej nie mieli w takim graniu nic sensownego do powiedzenia.

Jedyny plus to selektywne, mocne i soczyste brzmienie, ale to w ostatecznym rozrachunku tylko obnaża ubóstwo tej muzyki.
INNER AXIS nadal pozostaje zespołem dalekiego niemieckiego zaplecza classic metalowego. Chęci może i są, ale talentu brak.


ocena: 5/10

new 23.03.2024

Podziękowanie dla wytwórni Fastball Music za udostępnienie tego albumu
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Inner Axis - przez Memorius - 21.06.2018, 17:03:03
RE: Inner Axis - przez Memorius - 23.03.2024, 16:52:20

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości