Narnia
#3
Narnia - Long Live the King (1998/1999)

[Obrazek: R-919904-1450984970-7254.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Gates of Cair Paravel (Introduction) 01:26
2. Living Water 03:54
3. Shelter Through the Pain 05:01
4. The Mission 04:30
5. What You Give Is What You Get 04:40
6. The Lost Son 04:05
7. Long Live the King 04:57
8. Dangerous Game 05:11
9. Star Over Bethlehem 06:47
10.Shadowlands (Outro) 02:30

Rok wydania: 1998 (Japonia) / 1999
Gatunek: melodic power metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
Christian Rivel - śpiew
Carl-Johan Grimmark - gitara, gitara basowa (6,8), instrumenty klawiszowe
Jakob Persson - gitara basowa
Andreas Johansson - perkusja
Martin Claesson - instrumenty klawiszowe


NARNIA swoim pierwszym albumem zdobył określona popularność, ale i tak druga płyta, nagrana już w pełnym składzie miała ponownie początkowo premierę tylko w Japonii (18 grudnia 1998 - Canyon International) i dopiero w roku następnym płytę wydała Nuclear Blast.

Tym razem NARNIA przedstawiła bardziej zwarty stylistycznie materiał melodic power metalowy, elegancki w formie, oczywiście chrześcijański w przesłaniu, a wszystko zbudowane zostało na dyskretnym fundamencie neoklasycznym, uwypuklającym się w licznych wysokiej klasy inkrustacjach i ornamentacjach.
Można powiedzieć, że słynna kompozycja Living Water stała się pewnego rodzaju wyznacznikiem szwedzkiego stylu christian melodic power i jednocześnie stała się drogowskazem muzycznym dla samego NARNIA w przyszłości. Średnie tempa, wyśrubowany muzycznie i wokalnie refren, pasaże i sola klawiszowe oraz wirtuozerskie solo Grimmarka bardzo wysoko ustawiły poprzeczkę na samym początku tego albumu. Z niezwykłą starannością opracowany jest łagodny refleksyjny song z kategorii melodic heavy metal, nawiązujący do rock/metalu lat 80tych - Shelter Through the Pain i trzeba przyznać, że zniewala pełnymi łagodnego uroku wysmakowanymi melodiami i autentyczną wirtuozerią wykonania. Także chórki - element obowiązkowy są tu na bardzo wysokim poziomie i wielogłosowe harmonie wokalne są bezbłędne.
NARNIA klawiszami i akcentami basowymi tworzy specyficzny klimat w The Mission i ten sposób aranżacji stał się później także swojego wzorcem dla powolnych, nieco chłodnych utworów christian metalowych o lekko progresywnym charakterze. Tu niejako muzyka stanowi jedynie tło dla tego, co Rivel chce przekazać słuchaczom. A Rivel śpiewa na tym albumie fantastycznie! Podobnie rozwiązany został bardzo dobry What You Give Is What You Get. Czasem to ta muzyka wydaje się zbyt stonowana, zbyt grzeczna jednak i choć współpraca klawiszy i gitary w The Lost Son jest wzorcowa, a refren przyjemny, to jednak to specjalnie nie porywa. Tyle, że konwencja christian metalowa pewne rzeczy po prostu wymusza. Tak jak wymusza sztywne trzymanie się tempa w neoklasycznie progresywnym chłodnym w sumie tytułowym Long Live the King. Z drugiej strony fantastyczna dynamika Dangerous Game i ostrzejszy wokal Rivela w tym numerze pokazuje, że pewne łamanie schematów się muzycznie opłaca. Jest to jedna najciekawszych kompozycji na tym LP, choć pozornie jest nieco prostszej konstrukcji. Solo neoklasyczne Grimmarka tym razem dewastujące!
Na tym albumie pojawia się także ta klasyczna dla NARNIA i innych grup, które pojawiły się w szwedzkim christian power metalu później, elegijna narracja epicka na wątkach biblijnych w Star Over Bethlehem. Spokojnie prowadzona narracja budowana z masywnymi klawiszami w tle i inteligentnie wplecionymi motywami orientalnymi.

To, że tym razem jest już "żywa" perkusja, to słychać od pierwszego utworu. Muzyka NARNIA ogromnie zyskuje na pojawieniu się utalentowanego i pomysłowego perkusisty Andreasa Johanssona. Grimmark jako producent we współpracy ze słynnym inżynierem dźwięku Peterem In de Betou wypracował także to specyficzne brzmienie NARNIA, dosyć chłodne, trochę przypominające sound albumów Malmsteena z tego okresu, które również poniekąd stało się etalonem soundu grup christan metalowych skupionych wokół osoby Rivela, oczywiście poza DIVINEFIRE.
"Long Live the King" przyniósł zespołowi autentyczny sukces i sławę. Przez wielu ta płyta uważana jest za Magnum Opus nie tylko w dyskografii NARNIA, ale europejskiego christian metalu w ogóle.


ocena: 9,2/10

new 18.07.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Narnia - przez Memorius - 24.06.2018, 10:58:56
RE: Narnia - przez Memorius - 07.07.2019, 12:23:12
RE: Narnia - przez Memorius - 18.07.2019, 14:04:15
RE: Narnia - przez Memorius - 18.07.2019, 16:55:31
RE: Narnia - przez Memorius - 18.07.2019, 17:55:58
RE: Narnia - przez Memorius - 18.07.2019, 19:03:49
RE: Narnia - przez Memorius - 21.07.2019, 17:06:42
RE: Narnia - przez Memorius - 03.08.2019, 14:48:22
RE: Narnia - przez Memorius - 04.02.2023, 20:23:27

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości