Ozzy Osbourne
#8
Ozzy Osbourne - Down to Earth (2001)

[Obrazek: R-2203981-1292056520.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Gets Me Through 05:04
2. Facing Hell 04:26
3. Dreamer 04:45
4. No Easy Way Out 05:06
5. That I Never Had 04:23
6. You Know... (Pt. 1) 01:07
7. Junkie 04:28
8. Running Out of Time 05:06
9. Black Illusion 04:21
10.Alive 04:54
11.Can You Hear Them? 04:59

Rok wydania: 2001
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Wielka Brytania

Skład zespołu:
Ozzy Osbourne- śpiew
Zakk Wylde - gitara
Robert Trujillo - gitara basowa
Mike Bordin - perkusja
oraz:
Tim Palmer- gitara, gitara akustyczna,instrumenty klawiszowe
Danny Saber - gitara ("Alive")
Michael Railo - instrumenty klawiszowe i smyczkowe


W roku 1996 Ozzy Osbourne odnowił swój skład i tym razem postawił na muzyków ze sfery około metalowej, bo FAITH NO MORE (Mike Bordin) czy też SUICIDAL TENDENCIES i INFECTIOUS GROOVES (Robert Trujillo) można zaliczyć co najwyżej do muzyki elektrycznej... Oczywiście nadal panu OO towarzyszy Zakk Wylde, tym razem grający riffy bardzo ciężkie i bardzo mało miejscami metalowe. Skład z roku 1996 zaprezentował nowy album Osbourne'a w październiku 2001 nakładem Epic Sony.

Znaczenie tego albumu polega chyba przede wszystkim na tym, że Roberto Agustín Miguel Santiago Samuel Trujillo Veracruz trafił po jego wydaniu, ale w roku 2003 do METALLICA, choć chyba raczej doceniono jego zasługi w poprzednich zespołach. Ta płyta jest bowiem całkowicie nieudana. Stylistycznie w dużym stopniu nawiązuje do poprzedniej, aczkolwiek jest cięższa, jeszcze bardziej muląca w swojej monotonii, wykonana w opcji sekcji rytmicznej bez żadnego zaangażowania i okraszona dziwnymi aranżacjami, gdzie wstępy na instrumentach klawiszowych nijak się mają do jednostajnego gitarowego łomotu Wylde'a. Brzmienie jest do tego paskudne, interesujące być może dla fanów grup, z których wyszli basista i perkusista, ale nie dla fanów heavy metalu. Jedyne jaśniejsze światełko to wokal Ozzy'ego, który spisuje się doskonale w swoim stylu interpretacji i niekiedy na przekór bezsensownym riffom przypominającym modern wersje riffów BLACK SABATH coś tu wnosi ze starych klimatów OZZY OSBOURNE solo. Wnosi jednak niestety także po raz kolejny ospałość i fałszywą oniryczną, a co gorsza także ponownie wkracza na obszary zarezerwowane dla Eltona Johna i Johna Lennona w Dreamer, Running Out of Time czy też w You Know... (Pt. 1), przy czym drugiej części na tej płycie na szczęście nie ma.
Jesli na albumie poprzednim był przynajmniej jedne udany utwór, to tutaj jest tylko pewien fragment Black Illusion, zasadniczo początkowy, który rokuje jakieś nadzieje, ale tylko do pewnego momentu, a konkretnie kompromitującego refrenu, zresztą równie kompromitującego jak prawie wszystkie pozostałe.

Zapewne w zamyśle miało to ogólnie być połączenie starych rozpoznawalnych patentów BLACK SABBATH i OZZY OSBOURNE w bardziej unowocześnionych brzmieniach i aranżacjach, efekt jest jednak, delikatnie mówiąc, mizerny.
Bez pomysłu na melodie, nieustanne repetycje, nieuzasadnione zagęszczenie instrumentów na małych przestrzeniach.
Bywało źle, ale tak źle jeszcze nie było.


ocena: 1,9/10

new 21.01.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Ozzy Osbourne - przez Memorius - 24.06.2018, 15:16:35
RE: Ozzy Osbourne - przez Memorius - 24.06.2018, 15:17:09
RE: Ozzy Osbourne - przez Memorius - 24.06.2018, 15:17:49
RE: Ozzy Osbourne - przez Memorius - 24.06.2018, 15:18:33
RE: Ozzy Osbourne - przez Memorius - 24.06.2018, 15:19:20
RE: Ozzy Osbourne - przez Memorius - 12.01.2020, 20:50:22
RE: Ozzy Osbourne - przez Memorius - 14.01.2020, 19:22:00
RE: Ozzy Osbourne - przez Memorius - 21.01.2020, 14:36:20
RE: Ozzy Osbourne - przez Memorius - 14.02.2020, 19:18:54
RE: Ozzy Osbourne - przez Memorius - 17.02.2020, 20:40:26
RE: Ozzy Osbourne - przez Memorius - 23.02.2020, 15:45:52
RE: Ozzy Osbourne - przez Memorius - 09.09.2022, 19:16:44

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości