Raven
#6
Raven - Nothing Exceeds Like Excess (1988)

[Obrazek: R-2007587-1426603738-6315.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Behemoth 01:05
2. Die for Allah 04:58
3. Gimme a Break 03:19
4. Into the Jaws of Death 06:08
5. In the Name of the Lord 03:46
6. Stick It 03:10
7. Lay Down the Law 04:45
8. You Got a Screw Loose 04:22
9. Thunderlord 04:30
10. The King 04:25
11. Hard as Nails 05:06
12. Kick Your Ass 03:18

Rok wydania: 1988
Gatunek: Speed/Heavy Metal
Kraj: Wielka Brytania

Skład zespołu:
John Gallagher - śpiew, bas
Mark Gallagher - gitara
Joe Hasselvander - perkusja

W roku 1988 zespół opuścił perkusista Hunter, którego zastąpił nie kto inny jak Joe Hasselvander, weteran amerykańskiej sceny metalowej. W tym składzie grupa nagrała kolejny LP Nothing Exceeds Like Excess, tym razem wydany przez Combat.

Album stanowił kontynuację stylu z płyty poprzedniej i wiele nowego nie wnosił, poza bardziej fantazyjną grą nowego perkusisty i większą dawką krzyków i wrzasków w wokalach Gallaghera. Udziwnione speed metalowe kompozycje w rodzaju "Die for Allah" mieszały się z zagranymi w punk rockowej manierze "Gimme a Break" i bardziej klasycznymi heavy metalowymi numerami w stylu kolejnego na płycie "Into the Jaws of Death". Słabą stroną tego krążka są refreny. O ile jeszcze w typowe dla RAVEN zagrywki gitarowe i motywy główne są niezłe to zazwyczaj nieudane refreny mocno psują efekt końcowy. Proste rokendrolowe numery jak "In the Name of the Lord", "Stick It" brzmią mało przekonująco, a energia riffów w "Lay Down the Law" mocno wymęczona. Tam gdzie Gallagher więcej eksploatuje bas, jak w "You Got a Screw Loose" jest nieźle i zespół przełamuje ograniczenia wykorzystania jednej tylko gitary. Drugi z braci stara się uatrakcyjnić wszystko solami gitarowymi i jak zwykle są ciekawie zrobione i atrakcyjne. Tam gdzie grają wolniej, jak w bardziej tradycyjnie heavy metalowym "Thunderlord" raczej nudzą i plasują się na dalekim zapleczu amerykańskiej stylistyki gatunku. Album zawiera też jeden z najbardziej kompromitujących numerów RAVEN - "The King" gdzie poziom prymitywizmu jaki ten zespół nieraz prezentował sięgnął dna w pseudo hard rockowym stylu. W końcówce albumu niezły jest "Hard as Nails", w którym rockowe akcenty łączą się ze stylem prezentowanym w tym czasie przez EXCITER.
Blady "Kick Your Ass" w klimatach stadionowego amerykańskiego rock/metalu zamyka ten ogólnie blady album. Blady także w sensie produkcyjnym, bo poza perkusją ta rozpoznawalna surowość soundu RAVEN jest tu raczej sucho podana.

Przeciętna płyta zespołu, który eksploatuje nadal swoje stare pomysły.


Ocena: 6/10

26.07.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:28:59
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:29:50
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:31:50
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:32:59
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:34:35
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:35:26
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:36:22
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:37:22
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:38:04
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:40:20
RE: Raven - przez Memorius - 20.09.2020, 11:25:42
RE: Raven - przez Memorius - 30.06.2023, 20:24:11

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości