Raven
#8
Raven - Glow (1994)

[Obrazek: R-4239762-1359413231-9856.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Watch You Drown 04:36 
2. Spite 02:26
3. True Believer 04:42
4. So Close 04:14
5. Alter 04:33
6. The Dark Side 03:52
7. The Rocker (Thin Lizzy cover) 03:07 [view lyrics]
8. Turn on You 03:43
9. Far and Wide 05:21
10. Victim 03:51
11. Gimme a Reason 04:02
12. Slip Away 04:04

Rok wydania: 1994
Gatunek: Heavy/Power/Thrash Metal
Kraj: Wielka Brytania

Skład zespołu:
John Gallagher - śpiew, bas
Mark Gallagher - gitara
Joe Hasselvander - perkusja

W trzy lata po wydaniu przyjętego z zainteresowaniem LP "Architect Of Fear" RAVEN zaprezentował kolejną płytę, zaskakująco odmienną od poprzedniej. Wydana ona została przez Fresh Fruit oddział koncernu SPV GmbH w marcu 1994 roku.
Powróciły melodie jak podstawa utworów, przy czym nadal oderwane od brytyjskiej rockowej tradycji, w pewnych momentach jakby punkowe, ale bez agresywności i buntu. Gallagher powrócił też do śpiewania, czystego, spokojnego i nawet trochę leniwego.
Jeśli "Architect Of Fear" zawierał pewne elementy post thrashowego grania, to ta płyta jest już bardzo mocno osadzona w tych klimatach. Thrashowe riffy podane na zwolnionych obrotach przywodzą na myśl trochę i "Countdown To Extinction" MEGADETH i "Kin" XENTRIX, brak tu jednak melodii na tyle atrakcyjnych, aby przykuwały uwagę na dłużej.
Nowa formuła spowodowała także zmianę stylu solówek gitarowych, które teraz już pozbawione ostrości i zadziorności nie są tym, na co się zazwyczaj na płytach RAVEN czekało z napięciem.
Brzmieniowo RAVEN odstąpił od ascetycznej, ostrej surowej formuły ma rzecz gitary miękkiej i lekko rozmytej oraz bardziej niż poprzednio głuchego basu, który już nie wyczynia takich harców jak dawniej. Muzyka lekko usypia tym ciepłym soundem, dobrze jednak że w formie jest Hasselvander, grający oszczędniej ale interesująco.
Średnie i wolne tempa dominują na tym LP cały czas, poza coverem THIN LIZZY The Rocker, który odegrany jest z domieszką punka ale nie jest to wykonanie w żadnej mierze porywające. Część utworów wyhamowywana jest dodatkowo przez wolne wstawki, utkane z pastelowych duetów braci Gallagherów. Novum są spokojne kompozycje o balladowym charakterze So Close czy bardziej przebojowy Far and Wide, ozdobione delikatnymi solami gitarowymi. Te utwory, choć muzycznie dobre ujawniają jednak niewielkie faktycznie możliwości wokalne Johna Gallaghera. Pewne echa starego RAVEN zawiera najbardziej dynamiczny Victim, ale i tu zastosowano przewidywalne na tym albumie zmiany tempa. Znaczna część utworów przelatuje jakoś niezauważona i odnieść można wrażenie jednostajności, która rozprasza się w pewnym stopniu w końcowej części albumu, także za sprawą lżejszego kalibru Gimme a Reason z pierwiastkami amerykańskiego glamu. Dominuje jednak wychłodzony, kliniczny metal z wtrąceniami alternatywnego rocka pierwszych lat 90tych XX wieku.

Ogólnie nie jest to zła płyta, nie ma jednak w sobie niczego co zachęca do częstszego powracania do niej. Jeśli traktować ją w kategoriach post thrashowego grania to zajmuje w niej odległe miejsce. RAVEN podążył w tym kierunku co najmniej dwa lata za późno, aby wywołać zainteresowanie tak podaną swoją muzyką i do dziś ten LP jest jedną z najmniej znanych i najrzadziej wspominanych płyt grupy.


Ocena: 6/10

4.08.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:28:59
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:29:50
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:31:50
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:32:59
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:34:35
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:35:26
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:36:22
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:37:22
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:38:04
RE: Raven - przez Memorius - 25.06.2018, 09:40:20
RE: Raven - przez Memorius - 20.09.2020, 11:25:42
RE: Raven - przez Memorius - 30.06.2023, 20:24:11

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości