Riot
#2
Riot - Nightbreaker (1993)

[Obrazek: R-2572201-1329203753.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Soldier 04:54
2. Destiny 04:42
3. Burn (Deep Purple Cover) 06:01
4. In Your Eyes 04:34
5. Nightbreaker 04:12
6. Medicine Man 05:36
7. Silent Scream 05:07
8. Magic Maker 05:10
9. I'm on the Run 04:56
10. Babylon 05:05
11. Outlaw 06:14

Rok wydania: 1993
Gatunek: melodic heavy metal/power metal
Kraj: USA

Skład zespołu:
Mike DiMeo - śpiew
Mark Reale - gitara
Mike Flyntz - gitara
Pete Perez - bas
Bobby Jarzombek - perkusja

Album "The Privilege of Power"' z 1990 roku nie przyniósł grupie większego powodzenia i na jakiś czas zespół zamilkł. Stracił też kontrakt płytowy, a koncertowy album "Riot In Japan Live" ukazał się tylko w Japonii w 1992, gdzie cieszyli się nadal dużą popularnością. Niebawem doszło też do istotnych zmian w składzie. Nowym wokalistą został Mike DiMeo i z nim nagrany został kolejny LP "Nightbreaker" zaprezentowany w roku 1993 w małym nakładzie w Japonii i ponownie w nieco zmienionej wersji i z nową okładką w 1994 przez niemiecką wytwórnię Rising Sun Productions.

Płyta stanowiła powrót do koncepcji grania z albumu "Thundersteel" i na pierwsze miejsce wysunęły się znów atrakcyjne melodie i doskonały wokal DiMeo, który, przyznam jest jednym z moich ulubionych wokalistów. Po raz pierwszy w zespole pojawił się też drugi gitarzysta Flynz, przez co brzmienie stało się mocniejsze i bardziej soczyste, a dodatkowo pojawiły się bardzo atrakcyjne dialogi obu gitarzystów prześcigających się w pomysłowych melodyjnych solach.
Płyta jest może nieco nierówna, bo część utworów pochodziła jeszcze z wcześniejszego okresu, ale zawiera takie hity jak chociażby Soldier o niemal epickim wymiarze, czy power metalowy Destiny, poprzecinany solami gitarowymi i pełen swobodnego rockowego śpiewu DiMeo. Zespół przedstawia też bardzo ładną balladę In Your Eyes z pianinem w tle, gdzie DiMeo ujawnia swój talent do rockowego, pełnego ciepła śpiewu. W energicznym Nightbreaker zespół łączy power metalową energię ze stylistyką DEEP PURPLE, dodaje szczyptę neoklasyki w solach i jest to jeden z najlepszych numerów RIOT na tym LP. W wolniejszym Medicine Man nawiązują do WHITESNAKE i wokalnie DiMeo też momentami zbliża się do bluesowo-soulowej maniery Davida Coverdale'a. Nawet gitarzyści tym razem grają sola w stylu duetu Moody-Marsden. Nieco słabiej wypada tu Silent Scream, gdzie przewija się kilka wątków, ale refren jest mimo wesołej melodii mało ciekawy, podobnie jak niezbyt tu pasujące wstawki nawiązujące do stylu neoclassical. Za to Magic Maker rozegrany w średnim tempie, mocno akcentowany i nastawiony na wyeksponowanie refrenu z mocnym tym razem wokalem jest znakomity. I'm On the Run to połączenie brytyjskiej tradycji w melodii z mocniejszym amerykańskim wykonaniem, zaś Babylon to kolejna powerowo podana opowieść epicka, zbliżona w sposobie przedstawienia do Soldier, tyle że z mniej atrakcyjnym jednak refrenem. Tu zwraca uwagę agresywny miejscami wokal DiMeo i znakomite partie basu. Zresztą sekcja rytmiczna to bardzo mocna strona zespołu, a Bobby Jarzombek jest klasą samą w sobie, wnosząc tu bardzo dużo pozytywnego zamieszania. Album uzupełnia nowa, fantastycznie zrobiona wersja Outlaw z albumu "Fire Down Under" (1981) poprzednio zaśpiewana przez Guya Speranza, a tym razem w interpretacji DiMeo i nowych muzyków jeszcze potężniejsza, ale z pełnym zachowaniem westernowego klimatu.
Jako cover zaprezentowany został słynny Burn DEEP PURPLE i również tu nie można Amerykanom niczego zarzucić tym bardziej, że RIOT starał się zachować jak największą wierność oryginałowi. Wydanie japońskie tego albumu różniło się umieszczeniem jeszcze jednego covera, tym razem klasycznego "A Whiter Shade of Pale" PROCOL HARUM zamiast I'm on the Run oraz dodatkowego utworu Black Mountain Woman.

Płyta ma charakterystyczne dla RIOT brzmienie z wysuniętą sekcja rytmiczną i lekkim cofnięciem wokalisty w ścianę gitar w mocniejszych momentach. Jest to pierwszy album z serii udanych LP z DiMeo, gdzie ukształtował się rozpoznawalny styl zespołu określany czasem jako "riot metal".


Ocena: 8,5/10

11.02.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Riot - przez Memorius - 25.06.2018, 10:26:27
RE: Riot - przez Memorius - 25.06.2018, 10:27:24
RE: Riot - przez Memorius - 25.06.2018, 10:28:01
RE: Riot - przez Memorius - 25.06.2018, 10:30:29
RE: Riot - przez Memorius - 25.06.2018, 10:33:08
RE: Riot - przez Memorius - 25.06.2018, 10:33:49
RE: Riot - przez Memorius - 25.06.2018, 10:34:49
RE: Riot - przez Memorius - 15.11.2018, 17:46:01
RE: Riot - przez Memorius - 01.01.2019, 17:52:17
RE: Riot - przez Memorius - 24.06.2019, 13:57:02
RE: Riot - przez Memorius - 07.05.2024, 10:07:33

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości