Rob Rock
#3
 Rob Rock - Eyes Of Eternity (2003)

[Obrazek: R-1129368-1326496369.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Rock the Earth 05:00
2. Stranglehold 04:34
3. Eyes of Eternity 04:11
4. The Everlasting 04:35
5. Rage of Creation 05:23
6. Conqueror's Hymn 04:47
7. Fields of Fire 05:35
8. You Know 05:34
9. In the Night 05:16
10. Never Too Late 03:39
11. Forever 05:47

Rok wydania: 2003
Gatunek: Heavy/Power Metal
Kraj: USA

Skład zespołu:
Rob Rock - śpiew
Rick Renstrom - gitara
Bob Rossi - gitara
Stephen Elder - gitara basowa
Tracy Shell - perkusja

Do nagrania kolejnej swojej płyty Rob Rock zaprosił zupełnie inny skład, łącząc siły między innymi z Guitar Hero Rickiem Renstromem, który w tym samym roku przedstawił swój własny, znakomity album "Until The Bitter End", gdzie zresztą gościnnie zaśpiewał także Rob Rock. Gościnnie pojawili się tak muzycy z płyty poprzedniej, w tym Roy Z i Carlson, oraz Maestro Mistheria, który wykonał tu kilka ekscytujących choć może mało zaznaczonych partii klawiszowych. Nowa płyta christian metalowego wokalisty została wydana przez Massacre Records w czerwcu 2003 roku.

ROB ROCK ponownie przedstawił umiarkowany i wygładzony, pozbawiony typowych cech agresji amerykański heavy/power metal z melodyjnymi, dosyć wzniosłymi refrenami jak już na początku w Rock the Earth i Stranglehold czy w dalszej części płyty The Everlasting. Bardzo dobrze się w tej kategorii prezentuje melodyjny i łagodnie wykonany melodic power metalowy tytułowy Eyes of Eternity, który ten LP promował. Wysokie wokale Rob Rocka brzmią tu wyjątkowo dobrze. Wolniej i bardziej pompatycznie jest w Rage of Creation i jest to stylistycznie bardzo typowy amerykański christian heavy metal. Jeszcze bardziej patetyczny jest szybki i z bardzo mocną gitarą Conqueror's Hymn, no i oczywiście sztandarowy hymn epicki  z tego albumu o posępnym wydźwięku Fields of Fire. Klawiszowe tło Mistheria wyborne! Akustyczny początek You Know jest taki sobie, potem jednak wszystko nabiera więcej mocy i wyrazu, a sam Rob jest wspierany prze Dorothy i Johna Rock. Tak rodzinnie, ale zasadniczo posępnie. Bez wątpienia najsłynniejszą kompozycją z tej płyty i chyba całego repertuaru ROB ROCK jest trwający ponad 12 minut The Hour of Dawn. Rozwija się spokojnie i tajemniczo jako kompozycja poetycka i stonowana, a jej punktem kulminacyjnym jest potężna seria solówek gitarowych granych przez kilkunastu zaproszonych gitarzystów i można tu usłyszeć między innymi takie sławy jak Jack Frost, Carl-Johan Grimmark, Tom Naumann, Axel Rudi Pell i Gus G., a wszystkim sekunduje Mistheria. Wspaniały, niezapomniany popis Przyjaciół Rob Rocka.

Bez wątpienia te kompozycje brzmiałyby bardziej typowo i powszednio, gdyby nie wirtuozerska gra Renstroma w każdej bez wyjątku z nich. Ograniczony pewną ogólną koncepcją głównych układów riffowych daje upust swojej fantazji w solach i te są wyborne, a każde zdecydowanie inne. Ta płyta jest skierowana do specyficznej grupy odbiorców, przede wszystkim z kręgów fanów christian metalu z Ameryki i Europy, ale dla wielu innych zwolenników heavy i power może być i zresztą była zbyt podniosła i pompatyczna. Zdecydowanie jest jednak warta uwagi jako wysokiej klasy popis Rob Rocka i Ricka Renstroma.


ocena: 8/10

new 13.08.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Rob Rock - przez Memorius - 25.06.2018, 10:41:00
RE: Rob Rock - przez Memorius - 15.06.2020, 14:40:05
RE: Rob Rock - przez Memorius - 13.08.2020, 18:43:00
RE: Rob Rock - przez Memorius - 17.08.2020, 19:47:08

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości