Running Wild
#7
Running Wild - Resilient (2013)

[Obrazek: R-4988722-1381484806-4976.jpeg.jpg]

Tracklista: (Digipack CD)
1. Soldiers of Fortune 04:26
2. Resilient 04:42
3. Adventure Highway 04:17
4. The Drift 04:46
5. Desert Rose 05:18
6. Fireheart 04:40
7. Run Riot 04:33
8. Down to the Wire 04:03
9. Crystal Gold 04:27
10. Bloody Island 09:56
11.Payola & Shenanigans 04:47
12.Premonition 04:15

Rok wydania: 2013
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Niemcy

Skład zespołu:
Rolf Kasparek - śpiew, gitara, gitara basowa
Peter Jordan - gitara



Kasparek chyba nie bardzo przejął się tsunami krytyki, z jaką spotkał się jego powrót w ramach RUNNING WILD i wydania raczej koszmarnego "Shadowmaker" i już 4 października 2013 Steamhammer wydał kolejne wyprodukowane chałupniczym sposobem dzieło Rock'n Rolfa.

Znowu Kasparek gra prawie na wszystkim w towarzystwie Jordana, znowu perkusja jest programowana... Zastanawia fakt, że żaden perkusista nie chce grać w RUNNING WILD w studio. A może to Kasparek tego nie chce? Steamhammer to poważna wytwórnia fonograficzna, znana raczej z emisji dobrych technicznie albumów. Tymczasem pod względem produkcyjnym jest to kolejny koszmarek, może nawet jeszcze większy koszmarek niż "Shadowmaker". Jakość tego wszystkiego jest poniżej wszelkiej krytyki. Perkusja to wiadomo, tworzywo sztuczne i elektryka (bo nawet nie elektronika), gitary plastik, bas nieczytelny, a wokal gdzieś tam wtopiony w ogólny rzęch gitar. Kasparek śpiewa fatalnie, choć stara się zapewne jak może, ale już po prostu zupełnie brakuje mu pary. Do tego fatalne kiksy wokalne jak w The Drift i nie tylko tam...
Same kompozycje są po prostu ogranymi riffami Kasparka, głównie w rytmach pirackich, maksymalnie uproszczone z solówkami doprawdy chwilami zawstydzającymi dla Rock'n Rolfa.
Oczywiście magia kasparkowych riffów na fana zawsze działa i da się słuchać rytmicznych, utrzymanych w klasycznym stylu kompozycji takich jak Soldiers of Fortune, The Drift czy Fireheart.
Nie jest dobrze, gdy wśród tych kompozycji wyróżnia się w jakiś sposób Run Riot, który zapewne przed rokiem 2000 byłby odrzucony na każdej płycie RUNNING WILD. Tu słucha się tego nawet przyjemnie, oczywiście pomijając tę część, gdy wyraźniej słychać śpiew Kasparka. Adventure Highway przypomina Adventure Galley, ale to nie ta klasa, mimo ze ten riff brzmi świeżo.
Gdy zwalnia w Resilient, śpiewa trochę lepiej, ale mamy tu fatalny po prostu refren. Próba zagrania nieco innego melodic heavy w Desert Rose jest kompletnie nieudana, bo to wygląda tak, jakby sierżant żandarmerii kręcił baletowe piruety w pełnym rynsztunku bojowym, a Down to the Wire jest potwornie toporny. Wstrętny sound gitar słychać szczególnie w Crystal Gold, numerze chyba najgorszym na całej płycie, z refrenem będącym parodią najsłynniejszych refrenów RUNNING WILD. Bloody Island to kolos w zamyśle epicki, rozpoczynający się zbyt długo od cichego "łoołoo" i plumkania na gitarze akustycznej, potem klasyczna seria riffów gdzieś stanowiących próbę nawiązania do Treasure Island lub czegoś innego zrobionego w tym stylu. Może być, ale tu się dzieje za mało jak na prawie 10 minut. Może natomiast jest tu jedyne sola nawiązujące do tych klasycznych porywających solówek Kasparka, ale jakieś takie to takie sztywne, drewniane, bez realnej pasji.
Bonusowymi numerami z digipacka są Payola & Shenanigans i Premonition. Pierwszy to taki trochę hard'n'heavy ubrany w runningowe szatki, po kilku piwach strawny, natomiast drugi to zupełnie nieudany jakiś tam heavy metal. 

Tak. Kto ma do RUNNING WILD stosunek bardziej obiektywny, zarzuci kilkoma przekleństwami i zapomni.
Ja szczególnie zadowolony nie jestem, ale jako zatwardziały fan niszczyć doszczętnie nie będę.


ocena: 5,4/10

new 30.10.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Running Wild - przez Memorius - 25.06.2018, 10:58:16
RE: Running Wild - przez Memorius - 25.06.2018, 10:59:04
RE: Running Wild - przez Memorius - 25.06.2018, 10:59:52
RE: Running Wild - przez Memorius - 25.06.2018, 11:00:43
RE: Running Wild - przez Memorius - 25.06.2018, 11:02:10
RE: Running Wild - przez Memorius - 21.09.2018, 21:31:52
RE: Running Wild - przez Memorius - 30.10.2018, 20:09:47
RE: Running Wild - przez Memorius - 01.02.2019, 19:20:20
RE: Running Wild - przez Memorius - 14.02.2019, 19:14:31
RE: Running Wild - przez Memorius - 31.03.2019, 20:53:14
RE: Running Wild - przez Memorius - 01.04.2019, 21:40:58
RE: Running Wild - przez Memorius - 23.07.2019, 22:51:21
RE: Running Wild - przez Memorius - 29.07.2019, 17:11:13
RE: Running Wild - przez Memorius - 10.08.2019, 20:28:07
RE: Running Wild - przez Memorius - 23.08.2019, 17:01:36
RE: Running Wild - przez Memorius - 15.09.2019, 12:30:44
RE: Running Wild - przez Memorius - 29.10.2021, 19:42:45

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości