23.07.2019, 22:51:21
Running Wild - Masquerade (1995)
Tracklista:
1. The Contract / The Crypts of Hades 02:20
2. Masquerade 04:20
3. Demonized 04:41
4. Black Soul 05:18
3. Demonized 04:41
4. Black Soul 05:18
5. Lions of the Sea 05:49
6. Rebel at Heart 05:45
6. Rebel at Heart 05:45
7. Wheel of Doom 04:03
8. Metalhead 04:57
9. Soleil Royal 04:45
10.Men in Black 04:36
11.Underworld 06:15
9. Soleil Royal 04:45
10.Men in Black 04:36
11.Underworld 06:15
Rok wydania: 1995
Gatunek: heavy metal
Kraj: Niemcy
Skład zespołu:
Rolf Kasparek - śpiew, gitara
Thilo Hermann - gitara
Thomas "Bodo" Smuszynski - gitara basowa
Jörg Michael - perkusja
Jeszcze w uszach i sercach pobrzmiewał "Black Hand Inn" a już w roku następnym ten sam skład RUNNING WILD zaprezentował kolejny album - "Underworld", po części oparty o wątki i motywy związane z Piekłem, choć zaistniała ponownie tematyka historyczno wojenna. Płytę wydała oczywiście ponownie Noise Records.
Jeżeli ktokolwiek, poza stałymi malkontentami miał wątpliwości,czy ten skład jest w stanie powtórzyć muzyczny sukces poprzedniego LP, to po zapoznaniu się z tym co co zaprezentowała ekipa Kasparka, takich wątpliwości się wyzbył.
To przepotężny, masakrujący i dewastujący heavy metal RUNNING WILD, jeszcze potężniejszy i jeszcze bardziej dynamiczny niż to, co zniszczyło wszystkich na albumie poprzednim w 1994.
Ataki Kasparka i Hermanna są nieprawdopodobne i rzucają na kolana nawet grupy death/thrashowe. Tak naprawdę to morderczy heavy/power z kapitalnymi wokalami Rolfa, niesamowitymi ultra drapieżnymi solówkami, godnymi szacunku basowymi pochodami "Bodo" i genialną grą Michaela. Podziały rytmiczne i gitara rytmiczna na tej płycie są zdumiewające!
The Contract / The Crypts of Hades to jedno z najlepszych intro metalowych płyt, gdzie Szatan ma coś do powiedzenia, a moc i wspaniała melodia szybkiego Masquerade jest porażająca. Zmiatają z powierzchni ziemi mocarnym i dynamicznym Black Soul i Wheel of Doom oraz masywnym Men in Black z kolejnymi super nośnymi refrenami, które przeszły do klasyki metalu. Jest tu próba łączenia nieco lżejszego grania w zwrotkach z dewastującymi refrenami w Demonized, w Rebel at Heart i w Metalhead i te stare pirackie cienie także i w tych kompozycjach się przewijają.
Prawdziwe morskie opowieści to taki nieco łagodniejszy i nieco bardziej nastrojowy Lions of the Sea oraz mega killer i mega hit, słynny Soleil Royal, który przypomina najlepsze szybkie epickie numery RUNNING z przeszłości. Ten refren to także jedno ze szczytowych osiągnięć zespołu w ogóle. Nieprawdopodobny refren!
Album ten zamyka prawdziwy riffowy majstersztyk - ponury i emanujący złem Underworld i ta część instrumentalna z masywnymi kruszącymi atakami gitarzystów to jedna z najlepszych tego rodzaju rzeczy, jakie nagrał RUNNING WILD w ogóle.
Gdy inne zespoły padały i poddawały się jeden po drugim pod naporem grunge i death metalu RUNNING WILD był u szczytu potęgi. Album miał specjalną wersję w drewnianym kuferku z butelką rumu "Captain Morgan", video, książeczką i flagą Running Wild, doczekał się także licznych reedycji, w tym remasterowanej z dwoma bonusami (Iron Head i Bones To Ashes) z 1999.
Rozdzierający na strzępy soundem i genialnymi melodiami najmocniejszy album RUNNING WILD!
ocena: 9,8/10
new 23.07.2019
Jeżeli ktokolwiek, poza stałymi malkontentami miał wątpliwości,czy ten skład jest w stanie powtórzyć muzyczny sukces poprzedniego LP, to po zapoznaniu się z tym co co zaprezentowała ekipa Kasparka, takich wątpliwości się wyzbył.
To przepotężny, masakrujący i dewastujący heavy metal RUNNING WILD, jeszcze potężniejszy i jeszcze bardziej dynamiczny niż to, co zniszczyło wszystkich na albumie poprzednim w 1994.
Ataki Kasparka i Hermanna są nieprawdopodobne i rzucają na kolana nawet grupy death/thrashowe. Tak naprawdę to morderczy heavy/power z kapitalnymi wokalami Rolfa, niesamowitymi ultra drapieżnymi solówkami, godnymi szacunku basowymi pochodami "Bodo" i genialną grą Michaela. Podziały rytmiczne i gitara rytmiczna na tej płycie są zdumiewające!
The Contract / The Crypts of Hades to jedno z najlepszych intro metalowych płyt, gdzie Szatan ma coś do powiedzenia, a moc i wspaniała melodia szybkiego Masquerade jest porażająca. Zmiatają z powierzchni ziemi mocarnym i dynamicznym Black Soul i Wheel of Doom oraz masywnym Men in Black z kolejnymi super nośnymi refrenami, które przeszły do klasyki metalu. Jest tu próba łączenia nieco lżejszego grania w zwrotkach z dewastującymi refrenami w Demonized, w Rebel at Heart i w Metalhead i te stare pirackie cienie także i w tych kompozycjach się przewijają.
Prawdziwe morskie opowieści to taki nieco łagodniejszy i nieco bardziej nastrojowy Lions of the Sea oraz mega killer i mega hit, słynny Soleil Royal, który przypomina najlepsze szybkie epickie numery RUNNING z przeszłości. Ten refren to także jedno ze szczytowych osiągnięć zespołu w ogóle. Nieprawdopodobny refren!
Album ten zamyka prawdziwy riffowy majstersztyk - ponury i emanujący złem Underworld i ta część instrumentalna z masywnymi kruszącymi atakami gitarzystów to jedna z najlepszych tego rodzaju rzeczy, jakie nagrał RUNNING WILD w ogóle.
Gdy inne zespoły padały i poddawały się jeden po drugim pod naporem grunge i death metalu RUNNING WILD był u szczytu potęgi. Album miał specjalną wersję w drewnianym kuferku z butelką rumu "Captain Morgan", video, książeczką i flagą Running Wild, doczekał się także licznych reedycji, w tym remasterowanej z dwoma bonusami (Iron Head i Bones To Ashes) z 1999.
Rozdzierający na strzępy soundem i genialnymi melodiami najmocniejszy album RUNNING WILD!
ocena: 9,8/10
new 23.07.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"