Sacred Blood
#2
Sacred Blood - Argonautica (2015)

[Obrazek: R-11577213-1518810065-6604.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Legends of the Sea – The Epic of Apollonius (Argonautica) 01:42
2. Hellenic Steel 04:08
3. Hail the Heroes 04:17
4. Legacy of the Lyre 05:33
5. To Lands No Man Hath Seen 04:24
6. Call of Blood 05:20
7. O'er the Tomb (Beyond the Pillars of Heracles) 02:59
8. Friend or Foe 04:31
9. Enchantress of the East 04:21
10. The Golden Fleece pt.I 03:46
11. The Golden Fleece pt.II 06:05

Rok wydania: 2015
Gatunek: Epic Power Metal
Kraj: Grecja

Skład zespołu:
Epeios Focaeus (John Kokmotos) - śpiew
Polydeykis - gitary, instrumenty klawiszowe, pianino, bas, orkiestracje
George Karahalios - perkusja


W roku 2015 Polydeykis przedstawia z SACRED BLOOD trzeci album. W składzie zaszła zmiana na pozycji perkusisty i nowa twarz to George Karahalios znany ze SNOWBLIND.

"Argonautica" nie jest tak nasycona klimatem klasycznej metalowej epiki jak "Alexandros", nie stanowi także równie zwartej opowieści fabularnej. W zasadzie wątki fabularne, po części powiązane z grecką mitologią i historia wyprawy Argonautów, są tu pretekstem do zaprezentowania klasycznego w formie greckiego power metalu w tradycji ELWING i innych heroicznych bandów z Hellady. Oczywiście ubarwione jest to planami symfonicznymi, pewnymi rysami progresywnymi (Enchantress of the East) i w jakiś sposób słychać tu echa ARRAYAN PATH Leptosa. Na pewno słychać to w Hail the Heroes z rozległymi chórami, majestatycznymi riffami i narastającym napięciu oraz wszędzie tam, gdzie pojawiają się orkiestracje i narracje. Bardzo interesująco te elementy wplecione są w tak łagodnie rozpoczynający się Call of Blood, który potem rozwija się jako mocny klasyczny heavy numer z potężnymi bębnami i doskonałym epickim refrenem.
Niektóre utwory są nieco uboższe w treści muzyczne (Hellenic Steel, Friend or Foe), ale przed przeciętnością chronią je dobre melodie  z wyrazistymi refrenami. Legacy of the Lyre zaskakuje tutaj wykorzystaniem  pirackiego motywu, typowego dla RUNNING WILD, ale tu niezbyt pasującego do charakteru całości. Z drugiej strony jednak w zrobiony podobnym stylu To Lands No Man Hath Seen, zagrany niezbyt szybko, emanuje  klimatem morskiej przygody. Wrażenie to podkreśla stanowiący pewne interludium song bez elektryczności O'er the Tomb (Beyond the Pillars of Heracles).
Historia kończy się dwuczęściowym The Golden Fleece, gdzie część pierwsza to patetyczny metal symfoniczny, a druga to heavy metalowa, po części łagodna, a po części podniosła opowieść ubarwiona bardzo skocznym fragmentem folkowym, wokalem żeńskim i monumentalnym symfonicznym zwieńczeniem.

Ozdobą albumu są wyborne wokale Epeiosa Focaeusa. Niewątpliwie jest to jedne z czołowych wokalistów greckich ostatnich lat i tutaj i tutaj wykazał się on dużą rockową wrażliwością, śpiewając do kompozycji mniej surowych i epickich niż poprzednio. To, co zagrał Polydeykis, jest bardzo solidne, szczególnie udane orkiestracje oraz kilka zapadających w pamięć podniosłych i pompatycznych solówek gitarowych. George Karahalios zagrał jak należało, nie jest to jednak perkusista ani tak kreatywny, ani tak biegły jak Jim "The Animal" Stamatis.
Na wielkie brawa zasługuje produkcja. Ta plyta brzmi wyśmienicie w każdej chwili i w każdym aspekcie. Co więcej, nie brzmi aż tak do końca grecko i określenie "classic hellenic sound' nie ma tu zastosowania. Bardzo dużo przestrzeni, soczyste brzmienie instrumentów oraz konsekwentne utrzymywanie wokalisty w centrum wydarzeń, to bardziej sound fiński niż grecki.
Jest to płyta bardzo dobra, jednak nie w kategorii realnie epickiego metalu. To bardziej morskie opowieści, zwłaszcza w części drugiej, w mocnej power metalowej oprawie.
Solidny album, któremu bliżej do ARRAYAN PATH niż do BATTLEROAR i... "Alexandros".


ocena: 8/10

new 20.12.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Sacred Blood - przez Memorius - 25.06.2018, 11:12:04
RE: Sacred Blood - przez Memorius - 20.12.2018, 16:37:14
RE: Sacred Blood - przez Memorius - 10.10.2019, 12:35:50

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości