Skull Fist
#2
Skull Fist - Chasing The Dream (2014)

[Obrazek: R-5273070-1389281903-1393.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Hour to Live 04:18
2. Bad for Good 04:26
3. Chasing the Dream 03:18
4. Call of the Wild 04:28
5. Sign of the Warrior 04:57
6. You're Gonna Pay 03:58
7. Don't Stop the Fight 03:15
8.Shred's Not Dead 02:53
9. Mean Street Rider 05:01

Rok wydania: 2014
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Kanada

Skład zespołu:
Jackie Slaughter - śpiew, gitara
Jonny Nesta -gitara, gitara basowa
Casey Slade - gitara basowa
Chris Stephenson - perkusja

Drugi album SKULL FIST pojawił się w styczniu 2014 ponownie nakładem NoiseArt. Brylantów się z ręki nie wypuszcza. Tym razem na perkusji zagrał Chris Stephenson z AGGRESSOR (Ottawa), ponieważ Alison Thunderland zrezygnowała ze współpracy ze SKULL FIST w roku 2011.

"Winylowa" długość i klasyczny heavy metal, owszem mocno speedowy, ale już nie na samym speedzie oparty.
Można by powiedzieć, że gdzieś tam chyba podsłuchali szwedzki ENFORCER ( w Sign of the Warrior bardzo to słychać), bo taki heavy metal, który ma chwytać atrakcyjnymi, trochę komercyjnymi, radiowymi melodiami i miłą dla ucha łagodnością metalową, jaką można usłyszeć w wolniejszej instrumentalnej części Hour to Live, czy też w zagranym w tempie umiarkowanym Bad for Good, który na pewno podoba się fanom SKID ROW. Pazur pokazują, i owszem w szybszym Chasing the Dream z fajnym powtarzanym energicznym riffem gitarowym, ale to pazur bezpiecznie opiłowany i polakierowany na perłowo. Jeśli coś z mniej komercyjnej klasyki, to rytmiczny i nośny jest bardzo dobry, może dlatego,  że są tu sprytnie wplecione maidenowskie ozdobniki gitarowe. Trudno odpędzić od siebie wrażenie, że udany You're Gonna Pay to taka wariacja na temat "chcemy się podobać tak, jak podoba się WHITE WIZZARD". Don't Stop the Fight to z kolei wariacja na temat "graliśmy taki speed metal onegdaj, ale teraz to jest ładnie polukrowane".
Doprawdy doskonałym podsumowaniem całości jest podany na koniec Mean Street Rider. Miły dla ucha speed melodic metal, ale do DRAGONFORCE się nie umywa, bo jednak Slaughter/Nesta to nie Herman Li/Sam Totman.

Jackie Slaughter w danej konwencji śpiewa wyśmienicie i to tak powinno brzmieć i w żadnym wypadku inaczej. Ładne partie solowe gitar, trochę ambitniejsze momentami niż muzyka główna, co słychać w instrumentalnym Shred's Not Dead. Brzmienie jest bardzo dobre, głębokie i klarowne, a ustawienie grzmiącej perkusji po prostu fantastyczne. Co za atak w kilku numerach! Mastering to dzieło Harolda Hessa, który potem zrobił sporo także dla wzbogacenia brzmienia takich zespołów jak STEVE GRIMMETT'S GRIM REAPER czy TYGERS OF PAN TANG.
SKULL FIST gdzieś tam przeszedł na pozycje takich neotradycyjnych grup skandynawskich jak MEAN STREAK z dodatkową szczyptą amerykańskiego hair metalu i potwierdza się fakt, że coś takiego jak kanadyjski heavy metal praktycznie nie istnieje jako pojęcie.
Zgrabny heavy metal młodzieżowy, czy raczej dla niezbyt wyrobionej metalowej publiczności.


ocena: 6,9/10

new 6.11.2018
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Skull Fist - przez Memorius - 25.06.2018, 20:17:53
RE: Skull Fist - przez Memorius - 06.11.2018, 18:20:31
RE: Skull Fist - przez Memorius - 01.01.2019, 19:28:22
RE: Skull Fist - przez Memorius - 25.04.2022, 17:24:48

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości