Tysondog
#1
Tysondog - Beware of the Dog (1984)

[Obrazek: R-2142096-1587501070-8538.jpeg.jpg]

wydanie CD z roku 2009 ma okładkę w innych kolorach (tonacja niebieska)

Tracklista:
1. Hammerhead 03:52
2. Dog Soldiers 03:20
3. Demon 05:51
4. The Inquisitor 04:07
5. Dead Meat 03:24
6. Painted Heroes 05:36
7. Voice From the Grave 03:08
8. Day of the Butcher 03:51
9. In the End 05:46

Rok wydania: 1984
Gatunek: Heavy Metal (NWOBHM)
Kraj: Wielka Brytania

Skład zespołu:
Clucth Carruthers - śpiew
Alan Hunter - gitara, śpiew
Paul Burdis - gitara
Kevin Wyne - bas
Ged Wolf - perkusja

Jednym z najciekawszych zespołów legionu Newcastle i okolicy był niewątpliwie TYSONDOG, którego muzyka stanowiła skrzyżowanie stylów BLITZKRIEG, SATAN i RAVEN przy czym grali jednak ciężej od wymienionych tu zespołów. Filarami grupy byli gitarzyści Hunter i Burdis oraz wokalista Clucth Carruthers, kto wie, czy nie pierwsze gardło Newcastle i jeden z najlepszych wokalistów brytyjskich doby NWOBHM obdarzony potężnym dalekosiężnym głosem przytłaczającym nawet mocarne gitary TYSONDOG.
Debiut wydała oczywiście wytwórnia Neat, która starała się zgarniać co lepsze ekipy heavy metalowe z obszaru Newcastle, co więcej album został dobrze wyprodukowany, dzięki czemu moc i energia grupy nie wyparowała w procesie obróbki materiału.

Na psy uważać należy, na TYSONDOG na tym LP także. Mocno, ostro grają i serwują różne tempa i różne klimaty jak chociażby taki lekko zakręcony i przytłaczający gitarową ścianą rytmicznych zagrywek jak w "Demon". Jest tu także charakterystyczne szybkie granie w surowszej manierze RAVEN z wyjątkowo melodyjnymi wokalami Carruthersa w "Hammerhead" czy dewastującym "Dead Meat" ze znakomity solami gitarowymi oraz w nieco wolniejszym "Dog Soldiers". Klasyczna motoryka BLITZKRIEG to "The Inquisitor", przy czym ten określony chłód mimo wyrazistych melodii jest wyczuwalny na całym albumie. Metodycznie niszczą riffami w kroczącym "Painted Horses" z łagodnym dla kontrastu refrenem i apokaliptycznymi solami, przeszywają gitarowymi szarżami w ultra szybkim "Day of the Butcher" z fantastycznym duetem wokalnym Carruthers -Hunter. Jak i inne zespoły NWOBHM zaprezentowali na swoim debiucie nastrojowy utwór balladowy z gitarami akustycznymi i łagodnym delikatnym śpiewem rozwijający się w żarliwy song metalowy w brytyjskiej tradycji. Jedynie straszenie w "Voice From the Grave" trochę nie wyszło i ta kompozycja jest dosyć bezbarwna na tle pozostałych.

Ten debiut postawił TYSONDOG od razu w czołówce ekip z Newcastle, tyle że moda na NWOBHM już powoli mijała i album nie doczekał się masowej popularności. Poważnym ciosem było także odejście Huntera, który po kilku latach pojawił się jako wokalista PARIAH (ex SATAN) oraz perkusisty Geda Wolfa, który tu zagrał znakomite mocne partie pełne przejść i syczących blach, a następnie przeszedł do ATOMKRAFT na zaproszenie "Demolition Man" Dolana.
Zespół zdołał jednak przezwyciężyć kryzys i nagrać jeszcze jeden LP "Crimes of Insanity" w roku 1986.



Ocena: 9/10

22.4.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Tysondog - przez Memorius - 27.06.2018, 22:08:20
RE: Tysondog - przez Memorius - 27.06.2018, 22:10:09
RE: Tysondog - przez Memorius - 08.01.2019, 16:21:40
RE: Tysondog - przez Memorius - 06.04.2022, 13:35:04

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości