11.07.2016, 18:03:46
Górnicza Dolina stała się moim miejscem postojowym, gdzie trup Bezimiennego ścieli się gęsto a orkowie za pomocą jednej ręki strzelają z kuszy jak z karabinu maszynowego. Tym pozytywnym akcentem rozpoczynam raport z mojej działalności Gladiatora.
- odwiedziłem klasztor Innosa i dowiedziałem się, że nici w tym rozdziale z otrzymania księgi opisującej złowrogą działalność Żniwiarza na ziemiach Adanosa,
- dostarczyłem jaja pełzacza Miguelowi, który już w trzecim rozdziale obdaruje mnie tajemniczą miksturą,
- Fortuno otrzymał swoją Miksturę Przemiany Duszy, dzięki czemu po raz kolejny dowiedziałem się, jak to Kruk może być mroczny i podstępny,
- wybrałem się do Świątyni Adanosa, gdzie po ciężkim boju wysłałem Kruka do królestwa Beliara (kilka zmian w pułapkach a cieszą gracza),
- dzięki zwycięstwie nad byłym magnatem dotarłem do sprzymierzeńca niewolników w kopalni, gdzie ku mojemu zaskoczeniu historia nie była iście bohaterska i brawurowa, ale życiowa aż do ostatniej sztuki złota,
- odnalazłem kompas Garetta, ale zaskoczony byłem jak misternie został ukryty, tylko dzięki dźwiękom z pewnych miejsc udało mi się odkryć prawdziwe miejsce jego ukrycia,
- poinformowałem Saturasa o odnalezieniu Młota Adanosa oraz oddałem mu Szpon Beliara, by wyrzucił go w odmęty oceanu,
- tak oto cały Jarkendar został wyczyszczony z zadań na ten moment a Rhen otrzymał swoją relację na temat piratów tam mieszkających,
- wyruszyłem do Górniczej Doliny i w zamku doznałem lekkiego szoku, gdyż Garond jest niespełna rozumu; co gorsza większość Paladynów również, a tym samym Faler musi zginąć,
- odnalazłem Dobara po raz pierwszy w jego jaskini jeszcze za czasów bariery, teraz teleportował się w nieznane, także czeka mnie wędrówka,
- dostarczyłem wodę i mięso dla chłopców z zamku,
- ruszyłem do przodu zadanie z szarfami dla nowicjuszy z klasztoru i teraz muszę zebrać potrzebne materiały,
- zadanie "Denar" jest na ukończeniu, muszę tylko odnieść go właścicielowi,
- zwiedziłem Leśny Obóz (niezwykle klimatyczne miejsce i zarazem mistyczne), gdzie otrzymałem parę zadań do wykonania,
- odwiedziłem słodką Natalię, dla której zebrałem dosyć ohydne składniki na miksturę (swoją drogą nawet z Magiem nie zawahała się flirtować),
- wyruszyłem do dawnego obozu bractwa w celu wykonania kilku misji (odnalazłem już mroczny posąg, ale ciekawi mnie, co kryje się za kratami w dawnej posiadłości Yberiona, więc szukam przełączników).
Dobrze jest powrócić do kolonii po raz kolejny. Tym razem wspólnie z Przeznaczeniem na nowo odkryję klimat tego miejsca. W Leśnym Obozie mogę zakupić wspaniałe bronie wymagające many, więc jak podbuduję trochę podstawowy współczynnik to polecę z bonusami i zobaczę, czym będę mógł siekać moich przeciwników. Swoją drogą w grze istnieją trzy pierścienie wojownika, co jest ciekawe ze względu na to, że z kompletu gońca nie mam prawie nic. Na szczęście mam cały set Kapłana, który już niebawem będę mógł nosić z dumą. Jestem ciekaw jak się sprawy potoczą w Górniczej Dolinie i jakie miejsca jeszcze będzie dane mi zobaczyć. Najbardziej boję się tych kuszników, który dopadną mnie z nawet wielkiej odległości. Niech moc Innosa będzie z Wami. Pozdrawiam serdecznie, Michał von 24k sztuk złota.
Dziennik:
- odwiedziłem klasztor Innosa i dowiedziałem się, że nici w tym rozdziale z otrzymania księgi opisującej złowrogą działalność Żniwiarza na ziemiach Adanosa,
- dostarczyłem jaja pełzacza Miguelowi, który już w trzecim rozdziale obdaruje mnie tajemniczą miksturą,
- Fortuno otrzymał swoją Miksturę Przemiany Duszy, dzięki czemu po raz kolejny dowiedziałem się, jak to Kruk może być mroczny i podstępny,
- wybrałem się do Świątyni Adanosa, gdzie po ciężkim boju wysłałem Kruka do królestwa Beliara (kilka zmian w pułapkach a cieszą gracza),
- dzięki zwycięstwie nad byłym magnatem dotarłem do sprzymierzeńca niewolników w kopalni, gdzie ku mojemu zaskoczeniu historia nie była iście bohaterska i brawurowa, ale życiowa aż do ostatniej sztuki złota,
- odnalazłem kompas Garetta, ale zaskoczony byłem jak misternie został ukryty, tylko dzięki dźwiękom z pewnych miejsc udało mi się odkryć prawdziwe miejsce jego ukrycia,
- poinformowałem Saturasa o odnalezieniu Młota Adanosa oraz oddałem mu Szpon Beliara, by wyrzucił go w odmęty oceanu,
- tak oto cały Jarkendar został wyczyszczony z zadań na ten moment a Rhen otrzymał swoją relację na temat piratów tam mieszkających,
- wyruszyłem do Górniczej Doliny i w zamku doznałem lekkiego szoku, gdyż Garond jest niespełna rozumu; co gorsza większość Paladynów również, a tym samym Faler musi zginąć,
- odnalazłem Dobara po raz pierwszy w jego jaskini jeszcze za czasów bariery, teraz teleportował się w nieznane, także czeka mnie wędrówka,
- dostarczyłem wodę i mięso dla chłopców z zamku,
- ruszyłem do przodu zadanie z szarfami dla nowicjuszy z klasztoru i teraz muszę zebrać potrzebne materiały,
- zadanie "Denar" jest na ukończeniu, muszę tylko odnieść go właścicielowi,
- zwiedziłem Leśny Obóz (niezwykle klimatyczne miejsce i zarazem mistyczne), gdzie otrzymałem parę zadań do wykonania,
- odwiedziłem słodką Natalię, dla której zebrałem dosyć ohydne składniki na miksturę (swoją drogą nawet z Magiem nie zawahała się flirtować),
- wyruszyłem do dawnego obozu bractwa w celu wykonania kilku misji (odnalazłem już mroczny posąg, ale ciekawi mnie, co kryje się za kratami w dawnej posiadłości Yberiona, więc szukam przełączników).
Dobrze jest powrócić do kolonii po raz kolejny. Tym razem wspólnie z Przeznaczeniem na nowo odkryję klimat tego miejsca. W Leśnym Obozie mogę zakupić wspaniałe bronie wymagające many, więc jak podbuduję trochę podstawowy współczynnik to polecę z bonusami i zobaczę, czym będę mógł siekać moich przeciwników. Swoją drogą w grze istnieją trzy pierścienie wojownika, co jest ciekawe ze względu na to, że z kompletu gońca nie mam prawie nic. Na szczęście mam cały set Kapłana, który już niebawem będę mógł nosić z dumą. Jestem ciekaw jak się sprawy potoczą w Górniczej Dolinie i jakie miejsca jeszcze będzie dane mi zobaczyć. Najbardziej boję się tych kuszników, który dopadną mnie z nawet wielkiej odległości. Niech moc Innosa będzie z Wami. Pozdrawiam serdecznie, Michał von 24k sztuk złota.
Dziennik: